ďťż
Tor KRAKÓW na terenie muzeum lotnictwa.
Pio - Pon Gru 05, 2005 2:13 pm " />Wiec tworze ten temat poniewaz uwazam ze bez sensu jest abysmy zasmiecali takimi postami w dziale spotkania bo do tego to nie sluzy :D. a wiec to przesylam rozmowe ktora tam zaczelismy i mysle ze powinnismy ja tu skonczyc. Pio napisał: co do naszego toru to myslalem ze mozna by tam gdzie dzis stala skocznia to na stale jakas wybudowac z ziemi. taka twarda zeby nikt nie zniszczyl. lub gdzie indziej ----------------- Wojtek Brudnik napisal: Moze by tak o podescie pomyslec. Ogolnie proponuje nie jezdzic po mokrym torze bo to go tylko niszczy, warstwa gliny jest dosc cienka ( bylo tylko 5 ciezarowek jej przywiezione). Na hopki przyjdzie czas i na pewno nie z ziemi, bo pod wplywem wody mieknie i robi sie bagno. Skoro to wasz tor, to ja proponuje zeby sie kazdy z tam jezdzacych przygotowal na jakies 200 zl kolo polowy lutego. Wtedy ( po koncowych uzgodnieniach z Wlascicielem terenu) mozna by postawic podest. W. ------------------- Pio napisal: nasz-przepraszam jesli kogos urazilem. oczywiscie ja go nie budowalem i nie wlozylem w niego zadnej kasy chociaz chetnie bym to zrobil. az 200? no zastanowie sie ale mysle ze jak kazdy w niego kase wlozy to ja rowniez to zrobie. im wiecej tym taniej! tylko ze skocznie z drewna czy czegos to ktos to polamie skaczac na rowerze lub poniszczy - chyba ze bedziemy swoja przywozic. ja mam ale moja jest troche za mala. a widziales pod awf ile tam jest hopeK? dla rowerow oczywiscie.mozna tam sie kiedys wybrac ale chodzi mi o to ze jakos tam sie nie niszczza!! co jakis czas mozna by cos podsypac itp. domyslam sie ze jestes jedna z osob ktora robila ten tor i wlozyla w niego kase tak? wiec mam przykra wiadomosc obok toru zrobilii jakis plac zabaw dla dzieci i ciezarowka przejezdzajac zniszczyla jedna bande - zrobila niej dzior . mysle ze mozna by w to zainwestowac i jakis podest bo wydaje mi sie ze po zimie to to marnie bedzie wygladac. masz moze gg? jesli mozesz to napisz do mnie ok? 6288840 ----------------- Dasiek napisal: juz pisalem o tym wiele razy ale napisze jeszcze raz. Nie wiem czy chcecie na tym torze organizowac zawody ale w sumie po co tam ma byc super chiper podest za 1000 zł ??? Nie lepiej wysypac ziemie, nie mowiac o gruzie.... i wydac 10 razy mnie bo za 200 zł to jest chcociazby paliwo! lub akusty lub ładowarka lub czesci zamienne! Pio - Pon Gru 05, 2005 2:16 pm " />A wiec z ta glina to tez nie jest zly pomysl ale jak bedzie padal deszcz? jak wyobrazasz sobie tam wejsc? na podescie z ziemi ciezko by bylo zrobic jakies porecze - jesli juz to wygladaloby to nie za estetycznie ;d;d a spasc powiedzmy z 2m to nie ciekawa sprawda.. mowisz o zawodach, mysle ze mozna robic zawody ale oczywiscie takie nasze nie jakies oficjalne i zapisywane gdzies tam bo nasz tor nie spelnia podobno do konca wymogow. jednak zlozyc sie mozna, kupic nagrody i zawody zrobic. Temat do forum ogólnego. Piotrek Michał Bugajski - Pon Gru 05, 2005 3:08 pm " />wiadomosc skasowana Piotr Michalski - Pon Gru 05, 2005 3:18 pm " /> ">...a wlasciwie to pokaz mi przepisy odnosnie torów.... http://www.rcauto.pl/downloads/przepisy.rar Michał Bugajski - Pon Gru 05, 2005 3:37 pm " />wiadomosc skasowana Pio - Pon Gru 05, 2005 5:25 pm " />nie spelnia bo podobno jest za waski. tak przynajmniej slyszalem i nie wiem czy to do konca prawda. juz napisalem. mowiac nasz nie mialem na mysli ze to ja go robilem tylko nasz ze my z Krakowa tam jezdzimy itp. wiadomo ze ja tam nic nie ruszalem nie ruszylem nawet palcem w jego budowie jednak teraz bardzo chetnie cos pomoge. czy musisz sie czepiac o takie cos jak nasz? przepraszam jesli Cie urazilem bo pewnie wlozyles w to tez kase ale tak sie mowi. mowiac np: w mojej szkole jest to i to ..... - masz wtedy na mysli ze to Twoja prywatna szkola gdzie jestes dyrektorem itp. no wlasnie! albo "moj kolega". dobra jesli chcesz bede pisal np: moze zrobimy hopke obok Waszego toru ( Bugiego itp. ) - no bez przesady! JarekC - Pon Gru 05, 2005 6:33 pm " /> "> tylko ze skocznie z drewna czy czegos to ktos to polamie skaczac na rowerze lub poniszczy Moim zdaniem przy odpowiednio przemyslanej konstrukcji spokojnie mozna zrobić z płyty OSB skocznię, która przetrzyma rower czy też bieganie dzieci. Oczywiście wymagane byłoby przykrycie jej gliną, żeby zachowac w miarę jednolitą nawierzchnię i zeby nie rzucała się w oczy dowcipnisiom - w przeciwnym razie na pewno znajdzie się chętny do wrzucenia jej w pobliskie krzaki. Oczywiście nie twierdzę, że skocznia jest najbardziej potrzebnym elementem na torze. Osobiście czytając wypowiedzi na jego temat mam wrażenie, że najważniejsze byłoby jakieś uregulowanie "własności" toru i jego wyposażenia, chociażby w formie dżentelmeńskiej umowy. Bez tego trudno będzie znaleźć chętnych do wyłożenia kasy na jego wyposażenie. Sytuacja jak rozumiem jest teraz taka, że ziemia jest własnościa Muzeum Lotnictwa, znajdujący sie na niej tor powstał w wyniku inwestycji kilku pionierów, a chętnych do jego dalszej rozbudowy i korzystania z niego jest juz znacznie więcej. No i w sumie trudno się dziwić, że zaczynaja sie dyskusje czy tor jest wasz, nasz czy ich. Dlatego chciałbym, sie zwrócić z prośba do oryginalnych inicjatrów budowy torów (wspomnianych pionierów) o koordynowanie dalszego rozwoju toru, zarówno z właścielem terenu, jak i z chętnymi do pomocy i korzystania z toru. Przedstawcie prosze po krótce Waszą wizje rozwoju toru, listę tego co jest potrzebne i w jaki sposób mozna wnieśc swój wkład. I wtedy każdy bedzie mógł sie przyczynic w taki sposób, jaki mu odpowiada - jeden wyłozy kase, drugi przyjdzie w odpowiednim dniu 'pomachac łopatą' itd. A jeśli w dodatku ten wkład będzie publicznie rozliczany na forum, to przynajmniej nie będzie watpliwości, kto do toru dokłada, a kto tylko bierze (korzysta). Na koniec dla rozwiania ewentualnych wątpliwości: należę do grupy osób, które dla toru nie zrobiły jeszcze absolutnie nic. Pio - Pon Gru 05, 2005 6:58 pm " />co do skoczni to taka plyte osb napewno ktos z checie by "skopal" ;d;d hehe ale cos sie wykombinuje. ja rowniez nic w sklad toru nie wlozylem i jestem tak zwanym pasozytem jednak chetnie sie doloze. oczywiscie tor jest tych ktorzy go zrobili i przepraszam po raz kolejny za to ze tak to nazwalem ale juz tlumaczylem o co mi chodzilo! Z mojego punktu widzenia to przydaloby sie zrobic: -podest -ulepszyc bandy po zimie i po ciezarowce ktora je zniszczyla -moznaby gdzie niegdzie ziemi podsypac zeby lekko urozmaicic -jakies muldy czy cos -i tak jakby box gdzie bedzie mozna podjechac, zmierzyc temperature silnika, dolac paliwo itp. Mysle ze tyle narazie bo jakos nie widze zeby bylo jeszcze cos konieczne. Wiem ze ciezko byloby wylozyc od razu 200zl a mozeby takie skladki co miesiac 20zl? zawsze to na cos wystarczy a oprocz tego pare osob mogloby kupic lopaty aby zrobic cos z bandami muldami itp. JarekC - Pon Gru 05, 2005 7:15 pm " />Myśle Piotrku, że tę listę powinni zrobić oryginalni twórcy toru, poniewaz to ich wizje rozwoju toru powinnismy uszanować. A co kwestii kasy to proponowałbym nie ustalac żadnych konkretnych składek, raczej liste tego, co trzeba przynieść/kupic/zrobić i niech każdy zgłasza sie tam, gdzie mu pasuje. Dla osób, które sie uczą oczywiście 200 zł jest suma abstrakcyjną, za pewnie mogą przez kilka dni - np. w ferie czy wakacje czy chociazby po szkole przychodzić i popracować przy torze. Z kolei dla osób które pracuja może byc łatwiej wyłozyc nawet te przysłowiowe 200 zł niz brać urlop żeby pomóc przy torze. Niech każdy wkłada tyle, ile może i w takiej formie, w jakiej mu to odpowiada. Oczywiście to wszystko musi być jakoś koordynowane i tu bardzo licze na oryginalnych twórców toru. Pio - Pon Gru 05, 2005 7:20 pm " />co powiesz na to zebym ja dal kase jak mam 14 lat hehe. jednak postaram sie, sprzedaje cos na allero i ciagle cos jest przy mnie hihi. oczywiscie to lista taka no co ja uwazam i uwazam ze wszyscy powinnismy to ustalic itp - jak wszyscy wkladamy w to kase. napewno kupie lopatke hehe. mysle ze trzeba kiedys zrobic spotkanie ale zeby przyszlo naprawde duzo osob, ktos z dlugopisem i kartka ( trzeba ustalic kogos kto bedzie mial kase itp i bedzie takim "szefem" hehe od tych spraw ) i wszystko dokladnie ustalimy kto co robi i takie tam bo na forum dokladnych rzeczy nie ma co ustalac do kogo co bedzie nalezalo itp - nalezalo chodzi mi ze ktos kupi lopate i on zrobi to i tamto. pozdrawiam! Adam Jugowski - Pon Gru 05, 2005 7:32 pm " />Ja mam łopate i kopac w ziemi tez umiem! Michał Bugajski - Pon Gru 05, 2005 7:42 pm " />wiadomosc skasowana Wojtek Brudnik - Pon Gru 05, 2005 8:03 pm " />OK, budowa tego toru trwala kilka tygodni i pracowalo calkiem sporo ludzi. Wiem o tym ze przydaly by sie chopki - inne tory je maja i od dawna kombinuje jak je zrobic. Najlepiej zdobyc jeszcze ze 4-5 ciezarówek gliny/ziemi i usypac. Ale to latwo powiedziec - kto to zalatwi ??? Budowa skoczni z osb lub innych twardych materialów nie ma ( moim zdaniem) sensu, bo albo spalą albo zniczą dla frajdy albo ukradną nam to. Ten sam problem dotyczy podestu - to juz nie jest tylko problem kasy, ale musi on być tak zbudowany, by nie można było z niego spaść ( bo wtedy DUUUUŻE kłopoty ma właściciel gruntu), ani też żeby złomiarze go nie wynieśli. Musi być metalowy, spawany, głęboko zakotwiony a dodatkowo słupki zalane betonem. Cały czas musimy pamiętać że to nie nasz teren. No chyba że ktoś znajdzie lepszy... np swój udostępni.... Niestety - nie ma w naszym kraju organizacji wspierającej nas. LOK ( co widać po kompletnym chaosie w kwestii przepisów, terminów itp) istnieje dla samego siebie, wieć nie ma co na nich liczyć. DA SIĘ TO WSZYSTKO ZAŁATWIĆ ( przecież są nowe tory ON-ROAD w kraju) - bo miasto ma na ten cel środki, ma tereny itp, tylko potrzebny jest ktoś kto się nie podda i wywalczy z urzędnikami co trzeba. Ja nie mam na to czasu ... Chętnie pomogę logistycznie, udostępnie moje biuro ( telefony, faks, ksero itp), jak ktoś z Was ( a raczej Nas) jest chętny - zapraszam. Modelarstwo kolowe w Kraku ladnie sie zaczęlo rozwijać i nadal mam nadzieje że doczekamy się porządnego toru z podestem, chopkami, strefą serwisową ... Kto kiedykolwiek jeździł z podestu - wie jaka jest różnica w prowadzeniu wóżka. W Pozdr, W Pio - Wto Gru 06, 2005 7:07 am " />Bugi czemu nie mozesz porzadnie powiedziec co Cie wnerwia? powiedz bo duzo osob chce sie dolozyc do toru, Ty ( jeden z kilku ) masz tu pewnie najwiecej do powiedzenia wiec uwazam ze powinnismy sie jakos dogadac a nie takie krotkie drazniace odpowiedzi - tym bardziej ze wszyscy jestesmy z krk i jakas wojna o tor jest bezsensu. ja juz powiedzialem co o tym sadze i ze nie chodzilo mi o to mowiac nasz co Ty myslales. wlasnie z tym podestem to strasznie ciezko ;( jesli mialby byc taki solidny to nie wiem czy by nawet po 200zl wystarczylo. chyba ze...jakiegos spawacza by sie taniej zalatwilo. ja mam dobrego znajomego ale watpie zeby cos zrobil bo ostatnio jak cos pomagal troche taniej to mial mine jakby chcial zagryzc ;d;d. Ciezarowki by sie przydalo aby ulepszyc bandy, zrobic jakies muldy itp. tez uwazam ze z drewna no kiepsko by bylo chyba ze ktosby ja wazil - ale mowilem o wiekszej hopce. ja chzesto przywaza taka biala tylko ze nie jest tak wyprofilowana zeby wybijala;d tylko uwazam ze kazdy z krk powinien tu oddac glos jaki ma pomysl. i Bugi napisz mniej wiecej co proponujesz itp, Wojtek juz powiedzial co i jak. tak podsumowujac to mam taki pomysl zeby na poczatku roku zrobic takie spotkankoi i to wszystko uzgodnic, zebrac kase itp. Michał Bugajski - Wto Gru 06, 2005 7:14 am " />wiadomosc skasowana Pio - Wto Gru 06, 2005 7:15 am " />OK MOJA ROWNIEZ Artur Dzierzęcki - Wto Gru 06, 2005 1:26 pm " /> ">Myśle Piotrku, że tę listę powinni zrobić oryginalni twórcy toru, poniewaz to ich wizje rozwoju toru powinnismy uszanować. A co kwestii kasy to proponowałbym nie ustalac żadnych konkretnych składek, raczej liste tego, co trzeba przynieść/kupic/zrobić i niech każdy zgłasza sie tam, gdzie mu pasuje. Dla osób, które sie uczą oczywiście 200 zł jest suma abstrakcyjną, za pewnie mogą przez kilka dni - np. w ferie czy wakacje czy chociazby po szkole przychodzić i popracować przy torze. Z kolei dla osób które pracuja może byc łatwiej wyłozyc nawet te przysłowiowe 200 zł niz brać urlop żeby pomóc przy torze. Niech każdy wkłada tyle, ile może i w takiej formie, w jakiej mu to odpowiada. Oczywiście to wszystko musi być jakoś koordynowane i tu bardzo licze na oryginalnych twórców toru. Bardzo mądre slowa, dokladnie tak powinna wyglądać wspólpraca i tak to sie odbywa w klubach u naszych sąsiadów Pio - Wto Gru 06, 2005 2:56 pm " />dobra mysle ze juz wymienilismy sie zdaniami i narazie wystarczy. czy proponujecie jakas konkretna date abysmy mogli ustalic ile sypniemy kasy, co kto zrobi itp? moze poczatek stycznia a kolejne na wiosne i wtedy juz z kasa? Wojtek Brudnik - Śro Gru 07, 2005 11:05 am " />Mysle, ze do marca - kwietnia nie ma co robic szumu, bo i tak nici z budowy czegokolwek ( za mokro). Odnowie temat wczesną wiosną. W Paweł Kurowski - Śro Gru 07, 2005 11:56 am " />A ja napisze tak... ...pomimo tego ,że widzę jak nasz tor na terenie Muzeum Lotnictwa niszczeje to nie zamierzam już do niego dokładać (kasa,praca,nerwy) ...do czasu aż zobaczę ,że więcej niż kilka osób będzie o niego dbało. Do utrzymania takiego toru potrzebne są pieniadze ... sam wkład chęci i pracy niestety nie wystarczy... Jeżeli faktycznie uda się zebrać grupę chętnych ,którzy będą chcieli i mogli REGULARNIE pracować przy torze i go finansować (składki,fundusz) to będzie super a ja znowu zaangażuję sie w organizację i pracę przy torze. pozdrawiam @kuru@ Pio - Śro Gru 07, 2005 1:46 pm " />no ja nie mowie ze teraz budowac tylko juz mozna by zrobic spotkanko aby ustalic po ile kasy sie zbieramy itp tak uwazam ze jesli z 4 osoby beda chetne to nie ma za co sie brac. cala reszta ( 10 osob ) bedzie jezdzila a my placili? to byloby bez sensu! |