ďťż
Urządzenie do pomiaru głosności pracy silników spalinowy




Jan Matukin - Wto Cze 07, 2005 11:38 pm
" />Do ZG LOK i wszystkich organizatorów zawodów modeli spalinowych kieruję postulat, by na nastepne zawody z udziałem tychże modeli zabezpieczyli sonometr, niezbędny do kontroli głośności pracy silników spalinowych. Urządzenie takie jest w posiadaniu ZG LOK.
Powód:
Na ostatnich zawodach w Tarnowie w finale IC-8 T zawodnik Krzysztof Trella jechał modelem z uszkodzonym układem wydechowym. Na wielokrotne uwagi sędziów by usunął usterkę nie reagował, kontynuując jazdę. Głośność pracy silnika w jego modelu była wyraźnie odstająca od pozostałych i dawała komisji sędziowskiej podstawę do nakazania usunięcia usterki przez wyżej wymienionego. Zawodnik ten nie podporządkował się poleceniom sędziów, z drugiej strony sędziowie nie mieli instrumentu na podstawie którego wyniku pomiaru mogli by zdyskwalifikować zawodnika. Wykorzystał on bezwzględnie braki w zabezpieczeniu zawodów w instrumenty, niezbędne do prowadzenia zawodów zgodnie z przepisami dotyczącymi samych zawodników i ich modeli.
Podkreślić trzeba, że na zawodach, w których ulegnie awarii układ wydechowy w modelu, każdy zawodnik, którego model ulegnie takiej usterce, natychmiast zjeżdża do boksu mechaników celem usunięcia usterki i nie powołuje się na brak sonometru.
Komisja sędziowska nie podejmuje się oceny strony etycznej zachowania w/w zawodnika, powinni uczynić to pozostali uczestnicy zawodów.




Anonymous - Śro Cze 08, 2005 6:59 am
" />Uważam ze zawodnik jeżeli chcę ( P.Krzysztof Trela ) żeby uważać go jako zawodnika musi spełniać wymgania regulaminowe.Głos sedziego jest najwżniejszy i nie podważalny . To zawodnik ma mieć sprawny model.Panowie dyskutanci Liga ma obowiązek wprowadzenia licencji i prowadzenia działalności jako Związek Sportowy a jeżel to komuś się nie podoba to proszę bawić się w piaskownicy ( możę być nawet na plaży) Wnioskuję o podjęcie odpowiedniej decyzj przez Sedziego Głównego.( DYSKWALFIKACJA Z BIEGU) Sekr.CKMLOK Zbigniew Ciećwierz



Zaremba Filip - Śro Cze 08, 2005 7:36 am
" />O widżę że LOK ma monopol na zawody.A ile posiada torów.Czy Lok-owi nie grozi piaskownica.Jak tam moja wpłata na licencję czy jest?



Jan Matukin - Śro Cze 08, 2005 7:50 am
" />
">O widżę że LOK ma monopol na zawody.A ile posiada torów.Czy Lok-owi nie grozi piaskownica.Jak tam moja wpłata na licencję czy jest?
Jest licencja na nazwisko ZAREMBA Filip - nr 217 - w Kłodzku będzie wręczona.




Zaremba Filip - Śro Cze 08, 2005 8:40 am
" />Dziękuję nareszcie rzeczowa,konkretna odpowiedż w kwestii licencji.



Artur Dzierzęcki - Śro Cze 08, 2005 11:09 am
" />Prawda jest że regulamin jest po to , żeby go przestrzegać. Nie wiem czy można zawodnika ukarac teraz, parę dni po zawodach.



Krzysztof Trella - Śro Cze 08, 2005 11:27 am
" />Artur - mnie to bez znaczenia czy mnie zdyskwalifikuja czy nie - prawda jest taka ze sedzia glowny mogl mnie zdyskwalifikowac i bez urzadzenia do pomiaru glosnosci ale tego nie zrobil wiec niech sie teraz nie osmieszaja .

Ale najbardziej ciekawi mnie to dlaczego sa dopuszczone do startu modele z silnikami ktore maja wiecej nic 3.5 cm i wieksze zbiorniki - tego sedziowie sie nie czepiaja !



Dawid Głowacki - Śro Cze 08, 2005 1:04 pm
" />I znowu dyskusja bez sensu. Skoro mamy jeździć według przepisów LOK'u (załóżmy ze przepisami zajmuje sie LOK) to może wkońcu LOK zrobi jakies porządne zawody? Porządne czyli takie, gdzie będzie zapewniony porządny tor do jazdy, miejsca na nadajniki na podeście i jeszcze miliard spraw, które powinny być załatwione profesjonalnie. Skoro ktoś chce mierzyć poziom głośności silnika to niech zadba też o całą resztę. A więc jak to jest z tym wszystkim?? Należała by się w tym momencie twarda, rzeczowa odpowiedź a nie gdybanie, ze za 20 lat dogonimy resztę świata.



Anonymous - Śro Cze 08, 2005 2:33 pm
" />A które zawody były nie porządne.W relacjach z zawodów zamieszczonych na Forum nie zauważyłem tak złych opini jak to sugerujesz.Zpoważaniem Zbigniew C.



Artur Dzierzęcki - Śro Cze 08, 2005 3:41 pm
" />
">I znowu dyskusja bez sensu. Skoro mamy jeździć według przepisów LOK'u (załóżmy ze przepisami zajmuje sie LOK) to może wkońcu LOK zrobi jakies porządne zawody? Porządne czyli takie, gdzie będzie zapewniony porządny tor do jazdy, miejsca na nadajniki na podeście i jeszcze miliard spraw, które powinny być załatwione profesjonalnie. Skoro ktoś chce mierzyć poziom głośności silnika to niech zadba też o całą resztę. A więc jak to jest z tym wszystkim?? Należała by się w tym momencie twarda, rzeczowa odpowiedź a nie gdybanie, ze za 20 lat dogonimy resztę świata.

Z tego co mi wiadomo to LOK nie jest właścicielem żadnego toru a jedynie organizatorem imprez. Uważam że obarczanie Go winą za podest , lub inne sprawy techniczne jest nieuzasadnione. To jest sprawa zarządcy obiektu.



Zaremba Filip - Śro Cze 08, 2005 5:46 pm
" />Ale też nie powinien nikogo wysyłać do piaskownicy.



Jan Matukin - Śro Cze 08, 2005 8:34 pm
" />
">...załóżmy ze przepisami zajmuje sie LOK...
Kto ma zajmować sie przepisami?

">...porządne zawody...gdzie będzie zapewniony porządny tor do jazdy, miejsca na nadajniki na podeście i jeszcze miliard spraw, które powinny być załatwione profesjonalnie...
Proszę wyliczyć ten miliard spraw i wskazać kto i za co ma odpowiadać i przede wszystkim to, kto ma wybudować zawodnikom tzw. porządne tory.

">..Skoro ktoś chce mierzyć poziom głośności silnika to niech zadba też o całą resztę...
Prosze wymienić tą całą resztę.
Nie słyszałem jeszcze, by sędziowie budowali obiekty sportowe, kupowali zaplecze logistyczne niezbędne do prowadzenia jakichkolwiek zawodów, etc. Jesli Pan uważa, że za wszystko jest odpowiedzialny sędzia, to jest Pan w błędzie. Sędziowie prowadzą zawody takimi instrumentami, jakie organizator im zapewnia, o czym Pan zapomniał.

">...Należała by się w tym momencie twarda, rzeczowa odpowiedź a nie gdybanie, ze za 20 lat dogonimy resztę świata.
Proszę więc o konkretną odpowiedź skoro podjął Pan temat.
Z Pana wypowiedzi wynika obrona niesportowego zachowania zawodnika Trelli. W tej kwestii nie mam do Pana żadnych pytań.



Dawid Głowacki - Czw Cze 09, 2005 9:56 am
" />Moja wypowiedź nie miała i nie ma czelności obrony zawodnika, któremu układ wydechowy w modelu zaczął szwankować. W informacji zamieszczonej powyżej miałem na celu zapytać, w jaki sposób można mierzyć głośność silnika, skoro na imprezie AMB zaczyna działac niepoprawnie (wiem wiem - spadki napięcia etc.). Napisałem tą wiadomść (powyższą) pod wpływem impulsu, co teraz poszło mi wi pięty. Ja i ogół zawodników w Polsce chciałoby przyjeźdzać na zawody wiedząc, ze wszystko będzie działało wporządku i nie będzie niepotrzebnych niespodzianek i schodów. Wtedy oczywiście kazdy jest chętny poddać się kontroli.

A o tym miliardzie spraw i łapadniu za poszczególne wiersze wypowiedzi pogadamy w Kłodzku.



Jan Matukin - Czw Cze 09, 2005 4:14 pm
" />
">..w jaki sposób można mierzyć głośność silnika, skoro na imprezie AMB zaczyna działac niepoprawnie (wiem wiem - spadki napięcia etc.)...
Jak zwykle nadużywa Pan nieuczciwej argumentacji i jako kolejny zawodnik, nie znający przedmiotu sprawy powtarza wierutną bzdurę - każde urządzenie będzie "szwankowało" podczas awarii zasilania 220V, nawet ładowarka do akumulatorów w Pańskim modelu. Kiedy zabraknie napięcia w sieci do ładowania akumulatorów, to zawodnicy nie podnoszą tego problemu na forum, ale kiedy "tego prądu" zabraknie dla AMB, to wtedy na forum rozpętują wojnę przeciwko sędziom, jakby to oni byli winni takiemu stanowi rzeczy.
Sonometr jest urzadzeniem przenośnym i nie wymaga zasilania zewnętrznego.
PS.
Z Pana odpowiedzi na mój wczesniejszy post nie wynika czy jest Pan za czy przeciw niesportowemu zachowaniu, a przecież wspominał Pan o przepisach, z których wynikają zasady takiego zachowania.



Artur Dzierzęcki - Czw Cze 09, 2005 4:24 pm
" />Janku , nikt nie wskazywał na sędziego jako winnego awarii.
Ja tam byłem i mimo tego że sprawa dotyczyła także mnie bezpośrednio to nie miałem do Ciebie pretensji.



Janusz Potepa - Pią Cze 10, 2005 11:26 am
" />Panowie! Może za 20 lat doczekamy się nie 3-4 torów modelarskich a 30-40 i wtedy organizatorzy będą musieli "bić się" profesjonalizmem przygotowań aby dostać termin zawodów o randze ogólnopolskiej by zadowolić sponsorów, a zawodników będzie nie około setki a kilka tysięcy i na takie zawody będą musieli przejść przez sito eliminacji (marzenia - prawda?) Póki co dziękujmy wszystkim angażującym się /przeważnie społecznie/ w budowe torów, że mamy gdzie startować. Awarie zdarzają się wszędzie i niedociągnięcia organizacyjne też. Jeżeli ktoś jeszcze tego nie czuje to powinien spróbować zorganizować zawody na europejskim poziomie z mocno nieeuropejskim a nawet bez budżetu. A co do kontroli i uwag technicznych przepisy są dostępne i najpierw każdy niech zaglądnie pod budę swojego autka i zrobi tak aby nie było co sprawdzać i z przyjemnoscią można było stanąć do kontroli technicznej /to kwestia uważam zwykłej uczciwości i szacunku dla przeciwnika/. A swoją postawą i działaniami zachęca szersze grono modelarzy do startów. Dziękuje. Pozdrawiam.



Anonymous - Sob Cze 11, 2005 3:04 pm
" />Dziękuje p.JANUSZOWI POTĘPIE za tak postawienie problemu startu w zawodach. Tylko mądrym iprzemyśanym działaniem możemy wspólnie coś osiągnąc to nie jest tylko problem LOKu lub władz sekcji lecz wszystkich tych co zajmują się modelarstwem.Dlatego uważam że powiniśmy się skupić nad usprawnienim tego co mamy. Na kontaktach zklubami zagranicznymi oraz jak pozyskać media żeby się nami zainteresowały i może wtedy pozyskalibyśmy SPONSORA LUB SPONSORÓW i bez problemów moglibyśmy wytypwać kadrę Polski w modelarstwie samochodowym i startować w imprezach międzynarodowych.Z poważaniem Zbigniew C.
Powered by WordPress, ©