---

piotrekzet - 2008-10-06, 11:55
Nie wiedziałem gdzie wcisnąć moje kolejne odkrycie...
Otóż uprzejmie informuję, że wyciągnięcie kontrolki PP, tudzież uszkodzenie żarówki spowoduje dziwny pisk - nie umiem tego inaczej opisać. Mam odłączoną poduchę i i ten airbag mi mrygał i mrygał, co czasem mnie drażniło. Rozbebeszyłem deskę rozdzielczą i wyciągnąłem żarówkę, przy okazji zmieniając licznik na taki, co świeci na zielono jak reszta wskaźników, złożyłem wszystko do kupy i.... mało się nie zlałem z wrażenia, po przekręceniu kluczyka oprócz "dą. dą. dą" czyli standardu niezapiętych pasów, usłyszałem pisk... w zasadzie kilka pisków, przerwa, znowu kilka i tak ze trzy - cztery razy. Jak Wam zacznie coś ekstra piskać to sprawdźcie, czy po przekręceniu kluczyka zaświeciła się kontrolka poduchy. Jeśli nie - to już wiecie co piszczy
Jeśli będziecie chcieli instrukcję step by step jak wymienić żarówkę to służę pomocą W I gen dokładnie tak samo się wymienia

---

mardan03 - 2008-10-06, 16:23
Hehe - u mnie to od początku tak piszczy (w Aero)
Faktycznie mam odłączoną poduchę (nie oryginalne nawet wtyczki - wymieniana) i nie świeci mi kontrolka air-bag
Czyli znowu coś się dowiedziałem nowego hihi - te nasze auta to chyba będziemy poznawać do końca ich dni

---

RadAg! - 2008-10-06, 16:52
Piotrek, ja rozebralem kiedys deske bo nie mam podswietlenia jaki tryb skrzyni biegow jest wlaczony i doszedlem do takiej przezroczystej pleksi juz przy samych zegarach i nie umialem jej sciagnac....wiesz jak zmienic zarowke od podswietlenia tego o czym mowie?

---

piotrekzet - 2008-10-07, 10:38
Mardan - włóż żarówkę i przestanie
Radek - oczywiście że wiem Najpierw musisz zdjąć całą osłonę plastikową - tą, na której masz wyłącznik świateł. Najpierw blacha pod kierownicą (4 śruby, torx 27 o ile dobrze pamiętam), potem dwie po dwóch stronach kierownicy i dwie nad radiem, tak od dołu, i dwie nad zegarami (torx 25?) Ściągasz ten caly plastik z zatrzasków. Zdejmujesz wajchę od świateł, odkręcasz nakrętkę, odłączasz ogrzewanie tylnej szyby, sterowania radiem i zegarek. Zdejmujesz ten plastik i masz dostęp do przezroczystego. I teraz od cholery śrubek, wszystko torx. Chyba z 15 albo lepiej. Odkręczasz do upadu. Jak zdejmiesz przezroczysty plastik to odkręcasz wszystkie śrubki trzymające prędkościomierz i ten identyfikator biegu. I albo uda Ci się wymienić żarówkę przy pomocy długich wąskich szczypiec, zawijając żarówkę w chusteczkę jednorazową albo.....
Odpinasz prędkościomierz. Wyciągasz go trochę. Z tyłu macasz taki żółtawy plastik. Jak go dobrze złapiesz i ściśniesz to prędkościomierz wyjdzie. Odkręcasz jeszcze 4 śrubki trzymające cały ten biały plastik w którym są zegary. Możesz wcześniej wyjąć wskaźnik poziomu paliwa i temperatury, wystarczy je podważyć, są normalnie wciskane, żadnych blokadek. Ten cały biały plastik trzyma się jeszcze na dwóch złączkach elektrycznych. Banalnie łatwe do rozłączenia. Jak już wyjmiesz to od tyłu wymieniasz żarówkę, pół obrotu w lewo i Twoja
Ale się rozpisałem
Pół godziny na rozebranie i złożenie. W razie dodatkowych pytań pisz

---

RadAg! - 2008-10-07, 17:28
Che che, jasne. Ja chyba godzine to rozbieralem, a skladal bym ze 2
z tego co pamietam to chyba udalo mi sie zdjac ta pleksi ale balem sie wyciagac zegary bo te wskazoweczki sa takie delikatne, i po prostu zrezygnowalem, chyba jak bede w PL to wpadne do ciebie a ty mi wymienisz, a ja w tym czasie wypije kawe

---

piotrekzet - 2008-10-08, 05:20
Możemy się tak umówić Kiedy wybierasz się do PL? Jeśli chodzi o wyciąganie zegarów to w ogóle nie dotykaj wskazówek. Podważyć trzeba cały wskaźnik.

---

RadAg! - 2008-10-08, 18:01
Narazie sie niestety nie wybieram. Mialem troche zalamanie nerwowe ostatnio jak wyjezdzalismy z Aga z powrotem na wyspe i boje sie jechac do PL teraz bo jest szansa ze juz wtedy stamdad nie wyjade...
ale jak bede cos planowal to dam znac

---

piotrekzet - 2008-10-09, 05:07
Radek, nie łam się Twardziochem trzeba być a nie mięciochem
A jak będziesz w PL w okolicach Wawy to Ci wymienię tą żarówkę Ale myślę, że spokojnie sobie poradzisz, najbardziej upierdliwe jest odkręcanie tych wszystkich śrubek