ďťż
wielofunkcyjny przełącznik
Bogdan - 2007-03-25, 10:52 Witam, Tenże przełącznik się zbuntował i nie chce włączać dłygich świateł - dobrze iż działa w drugą stronę tzn. jeżdżę trzymając palcem podniesioną dzwignię do góry. Był chyba taki post, gdzie ktoś wspomniał że rozbierał to ustrojstwo. Czy to nie stwarza zbyt dużych problemów? elektryk -odpuścił od razu twierdząc że to nierozbieralne. Ja sam rozbierałem jedynie jego przycisk do spryskiwacza (końcówka) dość delikatne blaszki wewnątrz i trochę trwało nim poustawiałem je w prawidłowych pozycjach - działa. A przy okazji II temacik. Sprowadziłem w ub. roku nowe reflektory z USA. (miałem przerobione i kiepska widoczność nocą). Trochę pomogło, ale to nie to. Pytanie - widze na ebay sporo ofert żarówek "wzmocnionych". Jak sądzicie - pomogą? - ale czy nie do takiego stopnia,że każdy z naprzeciwka będzie mi blindował? większość to xenon -y ale zapewne i normalne też są. mają 100/90 W. to dużo, bo podstawowe to chyba 65/40w. GAZDA - 2007-03-25, 12:16 co do przelacznika, to sa fatalne we fordach, w moim obecnym juz zaczyna szwankowac, w poprzednim, gdy wlanczalem dlugie to mi calkiem gasly swiatla i nie chcialy sie zapalic ponownie... aco do zarowek, to wieksza moc = wieksza temperatura = przytopione plastiki w reflektorze... brolcio - 2007-03-25, 17:43 Rozbierałem multiswich'a - jest rozbieralny na tyle, że sporo problemów można rozwiązać. W sporej części jest skręcany więc nie ma zabawy z zatrzaskami i sklejonymi elementami. Co do żarówek to montaż tych "wzmocnionych" powoduje szybkie wypalanie odblaśnika i rezultacie lampy słabiej świecą. Zamiast mocniejszych lamp zamontuj żarówki z krótszym żarnikiem ( te z oznaczeniem np +30% more light) i zmodyfikuj instalację poprzez wykonanie dodatkowych przekaźników i krótkich grubych kabli pomiędzy akumulatorem a reflektorem (możesz uzyskać zwiększenie napięcia na żarówce o ponad 1V a to oznacza dużo więcej światła z żarówki). Bogdan - 2007-03-25, 18:31 BROLCIO - ten sposób zastosowałem już poprzednio w nissanie Sentra. Faktycznie pomogło, ale to wiele lat temu. Sądziłem, że coś w tym temacie do dziś się zmienił Wyjeżdza kuzyn na 2 tyg. do Canady i chcę to wykorzystać - jak zacznę czytać wasze dporady to sądze iż nie zdążę ich zweryfikować "(nie robiłbym tego, gdyby były zbieżne!) zaczyna się zamiotka ! No co ma załadować do bagaż? Maly#99 - 2007-03-25, 19:49 a dokad dokladnie jedzie? Bogdan - 2007-03-26, 08:10 Toronto nafta - 2007-11-26, 10:14 pytanie w temacie przełącznik mam problem z kierunkiem prawym i powtarzaczem prawym, objaw jest taki jak przy przepaleniu żarówki, z tylu szybko mruga z przodu milczy, ale żarówki wymieniłem objaw ten sami zauważyłem że jak nie wrzucę do końca kierunku tylko przytrzymam przełącznik w górnej pozycji to kierunki wszystkie działają, przejrzałem schemat elektryczny ale tam nic nie ma o budowie samego przełącznika i nie wiem czy do jednego kierunku są dwa styki (przód, tył) może ktoś rozebrał i się przyjrzał??? a może trzeba kupić nowy i zapomnieć na pewien czas o problemie?? brolcio - 2007-11-26, 17:55 Wiem o co biega - czasami mi też tak robił. Rozebranie , oczyszczenie i złożenie pomogło. Niestety nie pamietam ile jest tam styków na stronę. RadAg! - 2007-11-26, 19:22 Ja tez mialem problem z multiswitchem i mi dlugich nie wlaczal jak pociagnalem do siebie, tylko dzialaly jak odepchnalem od siebie (dlugie na stale). Pozniej przy okazji grzebania prz aucie zauwazylem ze mam przepalona zarowke jedna z przodu, po wymianie zarowki na nowa multiswitch zaczal dzialac jak nalezy.... Maly#99 - 2007-11-26, 20:33 Ja tez mialem problem z multiswitchem i mi dlugich nie wlaczal jak pociagnalem do siebie, tylko dzialaly jak odepchnalem od siebie (dlugie na stale). Pozniej przy okazji grzebania prz aucie zauwazylem ze mam przepalona zarowke jedna z przodu, po wymianie zarowki na nowa multiswitch zaczal dzialac jak nalezy.... dawaj ci do zrozumienia ze wina nie tkwi w słiczerze (jakze ladnie spolszczylem ) brolcio - 2007-11-27, 05:25 Przełacznik jest połaczony z modułem przerywacza kierunków/swiateł awaryjnych - czasami na kostce połaczeniowej są "atrakcje" ze stykami (śniedzieją). Jest to kolejne miejsce, które może robić problemy. RadAg! - 2007-11-27, 07:36 A wielu osobom wydaje sie ze to swiczer bo nim bezposrednio operuja... GAZDA - 2007-11-27, 10:29 u mnie też nawala, ale mam problemy z kierunkami (żarówki ok) i wycieraczkami i spryskiwaczem. wiec u mjie to chyba jednak ten słicz oicmoh - 2007-11-27, 10:54 u mnie też nawala, ale mam problemy z kierunkami (żarówki ok) i wycieraczkami i spryskiwaczem. wiec u mjie to chyba jednak ten słicz trzeba wyjąć przełącznik, rozebrać - są tam trzy przewodziki, które idą do dźwigni - zazwyczjaj któryś z nich ma przerwę (w środku na załamaniu) Pozdrawiam Robert GAZDA - 2007-11-27, 17:31 poczekam z tym do wiosny, bo teraz zdećka chłodno na polu... poza tym i tak auto stoi... nafta - 2007-11-27, 18:59 a ja jednak go rozbiorę w cholerę bo mnie krew zalewa jak muszę trzymać przełącznik aby ładnie migało:) zakładam że wystarczy odkręcić dwie śruby od spodu aby plastik z kolumny zdjąć?? brolcio - 2007-11-28, 17:58 Dokładnie już nie pamietam - choć coś mi dzwoni, że jest nieco zachodu z górnym plastikiem. Po drodze trzeba wykręcić dzwigienke od "łamanie kolumny kierownicy". piotrekzet - 2007-11-29, 06:27 Jeśli jest tak, jak w I i II gen. to trzeba odkręcić 3 śrubki od spodu i jeszcze jedną, która łączy dolny plastik z górnym, ale jest wkręcana z boku, po prawej stronie, prawie na końcu tego plastiku. Potem po zdjąciu dolnego plastiku trzeba wyjąć stacyjkę - powinno wystarczyć jak kawałkiem drutu wepchniesz od spodu blokade stacyjki, pogmeraj kluczykiem i wyciągaj... Potem opuszczasz kierownicę na max, odkręcasz dzwignię od opuszczania, wciskasz awaryjne. Nie pamiętam na jakim biegu najłatwiej się zdejmuje, ale są tylko dwie pożliwości - albo P albo 1 - pamiętam, że w ktorymś skrajnym położeniu Powodzenia bernadettka - 2008-01-08, 15:26 Witam wszystkich mam problem z tym cholerstwem, dokladnie padlky mi wycieraczki, it o napewno zwiazane z tym przełacznikiem, bo jak sie troche pomajstruje to cos tam zadziala, czy jedyna mozliwoscia jest rozebranie czy inaczej moge sobie poradzic z gory dzieki Bogdan - 2008-01-08, 19:53 Można rozebrać -o ile pamietam na końcu dzwigni pod plastikiem jest nakrętka. Ostrożnie bo pod spodem jest sprężyna Ostrożnie ogólnie! bo bardzo delikatne są te wszystkie blaszki wewnątrz. Przyznaję, że dość trudno "utrafić" w prawidłowe ustawienia (podgięcia) elementów, ale ja właśnie wycieraczki w ten sposób uruchomiłem na drugim rozebraniem Jedyną niedogodnością było to, że należało mocno nacisnąć by włączyła się pompka. Ostatecznie sprowadziłem z USA (jak zwykle madeinchaina) i o ile tamte problemy zniknęły to po m-cu nie wyłączają się automatycznie kierunkowskazy przy skręcie. bernadettka - 2008-01-12, 08:40 Ja jeszcze odnosnie tych wycieraczek, w jaki sposob dokladnie rozebrac ten przełacznik, czy musze rozbierac obudowe kierownicy ,czy tylko sam przelacznik w jakis sposob sie robiera, czy te ustrojstwo co sie przekreca wycieraczki jest zdejmowane w jakis sposbo ?? z gory dzieki za szybka odp bo mnie juz krew zalewa jak wsiadam bo nicholerki nie widac swiata piotrekzet - 2008-01-14, 06:14 Obudowę kierownicy na pewno trzeba zdjąć, nie wiem czy przypadkiem samej kierownicy też nie... Ale to proste jest, z samą kierownicą może być zabawa. Na początek zaopatrz się w komplet kluczy torx, bo to się przyda tak czy inaczej Poduszka jest przykręcona na 4 nakrętki 10 mm, (no dobra, 9,6mm ale 10 to łyka ) tylko pamiętaj o odłączeniu akumulatora przed tą akcją. Bogdan - 2008-01-14, 10:43 Kierownica pozostaje na miejscu - zdejmuje się obudowę, a sam multi -przełacznik jest skręcany z 2 części obejmujących kolumnę kierownicy. http://cgi.ebay.com/ebaymotors/FORD-THU ... dZViewItem Ale do podjęcia prób jego "uzdrowienia" (działanie na stykach-blaszkach) nie ma potrzeby jego wyjmowania. Te "pierdółki" są dostępne po zdjęciu samej końcówki - tego elementu skrętnego sterującego wycieraczkami Pozdrawiam piotrekzet - 2008-01-14, 18:29 Nie przyglądałem mu się aż tak intensywnie Ale dobrze wiedzieć, że da się do tego dostać bez wybebeszania całej deski rozdzielczej Ja mam do wymiany kontrolkę kierunkowskazu i kontrolkę "lamp out"... bernadettka - 2008-01-18, 19:29 Witam Okazało sie ze moj multi.... padł czy moze macie jakies namiary gdzie można tanio dostac to cholerstwo, drugi problem to kupilem ale od rocznika 99 i mi wszystko wariuje tzn wszystko miga spryskiwacze szaleja i wycieraczki szlak trafil cos tam spadlo i musze jeszcze rozbierac je, z gory dzieki wam za pomoc GAZDA - 2008-01-18, 19:46 a jaki rocznik ma twój sable? poszukaj na allegro, kogoś kto ma wystwione jakieś części, przeważnie mają też reszte... bernadettka - 2008-01-18, 20:54 moj jest 96, a te czortostwo od 99 wszystko chrzani i wlasnie kupilem na allegro mial pasowac do 96 i lipa GAZDA - 2008-01-19, 19:40 w sumie powinno pasować choć jest troche różnicy między taurusami 96-97 a 98-99 ale nie wiem dokładnie czym sie różnią... a juz na pewno nie orientuje sie w sablakach, bo moga być troche inne... paweł - 2008-01-27, 22:52 witam niestety przelacznik zespolony do tanich rzeczy nie nalezy 150 zł uzywki....cholera wie w jakim stanie a nówencja 250 $...ale kwas...za te pieniadze postanowilem ze swoj naprawie sam wymontowac latwo 3 wkręty trzymajace plastki,potem zdejmuje plastikową nakladke ze stacyjki i sciagam plastikowe obudowy...nastepnie 2 śrubki na torxy trzymajace przelacznik,odpinam 2 konektory i mam cholerstwo . u mnie gasły swiatla...ale juz mam spokoj,troszke to trwalo ale uporałem sie GAZDA - 2008-01-28, 09:23 w moim poprzednim fordzie tak mi światła gasły... też ten przełącznik był, jakies felerne ford robi... paweł - 2008-01-29, 07:30 w taurusie 2 gen. miałem problem z przełącznikiem który jest na lewo na desce,włącznikiem świateł,tak sie grzał ze aż sie stopiło wszystko w nim,jechałem i migałem jak poj.....any,aż dziw bierze ze nikt sie we mnie nie wrąbał. najmilej wspomnam taurusa w pierwszej budzie czarna tapicerka,full elektryka,biegi w podłodze,bagaznik i wlew otwierane ze środka,zapalany z pilota....piękna furka Bogdan - 2008-11-14, 16:44 Witam, W zasadzie powinienem już dawno skierować zapytanie na forum. Co za "zaćma"! Podpowiedzcie jak prawidłowo maja być podłączone reflektory przednie, a dokładniej "co świeci" przy włączonych światłach postojowych (temat III G). Ja przy zakupie miałem przerobione światła i postojowe były wpięte do osobnej oprawki i żarówki. Gdy kupiłem i założyłem oryginalne które nie posiadają żadnego dodatkowego wtyku poza ta główną chyba trochę nierozsądnie i głupio kombinowałem ze wstawianiem diody, którą podpinałem do tychże osobnych kabli zasilających poprzednio postojówki. Może ktoś ma czas strzelić fotkę abym porównał ilość przewodów dochodzących do oprawki. To by pomogło mi zorientować się które styki i loma przewodami są połaczone. Poszukam również schematów i wówczas łącząc te wiadomości powinienem "odpalić" w sposób prawidłowy postoje. Pozdrawiam |