ďťż
Witam forumowiczów. I kilka słów o sobie




Autor - 2009-05-01, 18:22
Na wstepie witam wszystkich, ponieważ to mój pierwszy post na tym forum. Jestem poniekąd szczęśliwym posiadaczem Taurusa oczywiście pierwszej generacji w wersji LX z digitalem i pełną elektryką + skóra, ponoc najbogatsza wersja jaka weszła do sprzedaży i walczę z nią bo chcialbym za 5 lat zarejestrowac go jako zabytek. Jak z kazdym starym samochodem sa z nim utarczki ale to moze w innych tematach. Staram sie w miare możliwosci naprawiac w nim sam ale czasami trzeba zajrzec do warsztatu dlatego jezeli macie jakies sprawdzone w okolicach gliwic (najlepiej nie dalej niz w promieniu 50 km) to prosze zostawcie informacje w temacie. Moze uda mi sie dodac jakies zdjecia.

Jeszcze raz witam i otwieram sezon napraw dla mojego byka:)




RadAg! - 2009-05-02, 09:47
Czesc, mysle ze jak chcesz rejestrowac na zabytek to ten artykul moze byc pomocny:
http://www.skrzelinski.com/untitled/rze ... blice.html
Daj jakies fotki.



piotrekzet - 2009-05-04, 07:00
Hejka:)
Jesli chodzi o rejestrowanie na zabytek to nie wiem czy obecnie to dobry pomysł. Ponoć zniżki maja być zniesione i nie masz szansy wyjechać za granice bez zgody konserwatora zabytków... poza tym opinia rzeczoznawcy to coś koło 1200-1500 zł.
Wnioskuję, że masz byczka z 1989 roku? 3.0 czy 3.8?



Autor - 2009-05-05, 09:06
3.0 wiem ze fabrycznie w tym modelu byl silnik 3.8 takze nie wiem jak to zostanie potraktowane, nie jestem na bierzaco z "zoltymi tablicami" takze zglebie temat jeszcze ale z tego co slyszalem umozliwiaja zakup oc na konkretny dzien badz tez tydzien.

dzieki za link napewno skorzystam




RadAg! - 2009-05-05, 15:31
Skad wiesz ze byl 3.8? Wynika z VINu czy ktos przed toba swapowal silnik?



piotrekzet - 2009-05-07, 08:54
O ile włożenie skrzyni od 3.0 do 3.8 bądź odwrotnie jest w miarę sensowne (pamiętasz Radek, Wiesia tak zrobiła) o tyle przełożenie silnika to już bardziej upierdliwe, inaczej idą linki gazu, od skrzyni, od tempomatu, jest trochę inny wydech, o komputerze nie wspomnę. Nie chciałoby mi się robić takiej przekładki...



RadAg! - 2009-05-07, 16:50
No dokladnie Piotrek, dlatego pytam skad ten pomysl ze tam byl wczesniej 3.8...



Autor - 2009-05-07, 21:54

Skad wiesz ze byl 3.8? Wynika z VINu czy ktos przed toba swapowal silnik?

ano wynikalo to z dowodu w ktorym bylo tak napisane. Kupilem go bez silnika bo w domu stal drugi rozgruchotany przez rodzicow takze czesci do przelozenia bylo wystarczajaco, poza tym mechanik powiedzial ze bak musial przelozyc bo byla pompa z 3.8 i nie pasowala



RadAg! - 2009-05-08, 06:52
Acha...A to ciekawe, i wszystko poza pompa spasowalo?



piotrekzet - 2009-05-11, 06:20
Hm, muszę obejrzeć swoją pompę, ostatnio miałem wyciągnąć z sable ale nie pomyślałem, że w 3.0 może być inna...



Autor - 2009-06-29, 09:34
witam po dluzszej przerwie. Zamykalem sesje takze nie bardzo mialem czas cokolwiek grzebac i niestety zabraklo mozliwosci napisania na forum. W miedzy czasie narodzil sie problem mianowicie mam strasznie twarde gumowe "przewody" ukladu chlodniczego pytajcie o informacje bo nie wiem za bardzo co pomogloby zdiagnozowac usterke.

Zdjecia zalacze tylko musze je zrobic auto juz jest prawie przygotowane do ich zrobienia

[ Dodano: 2009-06-29, 11:36 ]

Acha...A to ciekawe, i wszystko poza pompa spasowalo?

podobno tak



piotrekzet - 2009-06-30, 14:44
Twarde przewody od chłodnicy "pachną" uszczelką pod głowića...



Autor - 2009-06-30, 20:59

Twarde przewody od chłodnicy "pachną" uszczelką pod głowića...

I tego sie najbardziej obawialem. Narazie nie uzywam na codzien samochodu i mam "zdolnosci" mechaniczne zaopatrzylem sie w ksiege wiedzy takze bede w stanie sobie poradzic w razie braku narzedzi mam znajomego mechanika ktory nie chce sie tykac mojego byka ale do rzeczy z przyczyn oszczednosciowych chce sam usunac usterke bede wdzieczny za pomoc i zaznaczam ze mozna do mnie podchodzic jak do zielonego nie uraze sie Macie moze jakies adresy sklepow gdzie mozna dostawac jakies drobiazgi do amerykancow w stylu uszczelki (te najmniejsze rowniez) i srubki ?



piotrekzet - 2009-07-01, 06:00
Jeśli chodzi o narzędzia to będziesz potrzebowal komplet torxów i nasadkę 18 mm Poza tym podstawowe klucze. A, i jeszcze jedna nasadka, 5,5 mm np. do deski rozdzielczej:) Musiałem kupić komplet kluczy dla tej jednej nasadki Jeśli chodzi o śrubki to dla mnie "źródłem" jest sable, którego sukcesywnie rozbieram, nie wiem gdzie można dostać śruby o gwincie calowym Różne duperele zamawiam w zaprzyjaźnionym sklepie 100 metrów od domu. Nie jest najtaniej ale w miarę przyzwoicie. Najsmieszniejsze, że dopiero niedawno na niego trafiłem Uszczelki mnie nie interesowały ale mogę spytać, z tym że teraz facet jest na urlopie, miałem zamawiać u niego amortyzatory.
Jeśli nigdy nie wymieniałeś uszczelki pod głowicą to lepiej się za to sam nie bierz... A bez klucza dynamometrycznego nawet nie podchodź. Już po wymianie pamiętaj o dociągnięciu głowicy, tylko nie pamiętam po ilu km... 2000? Może któryś z kolegów będzie pamiętał



Autor - 2009-07-01, 06:48
A czy przyczyną mogłaby byc pompa wody ? bo chyba jest to dla mnie bardziej prawdopodobne. Tak zupełnie sam bym tego nie robil. Pod okiem mechanika



piotrekzet - 2009-07-01, 07:31
Nie wydaje mi się, żeby to była pompa wody. Przewody sztywnieją Ci od ciśnienia, które wchodzi do układu - najprawdopodobniej przez uszczelkę pod głowicą. Pompa wody tylko "mieli" tą wodę. Chyba, że się rozsypała pompa i gotuje się woda w układzie i rośnie ciśnienie. Ale to byś widział na czujniku temperatury. Jeśli sztywnieją zaraz po uruchomieniu silnika (w ciągu 5 minut) to stawiam na uszczelkę.



Autor - 2009-07-01, 10:40

Nie wydaje mi się, żeby to była pompa wody. Przewody sztywnieją Ci od ciśnienia, które wchodzi do układu - najprawdopodobniej przez uszczelkę pod głowicą. Pompa wody tylko "mieli" tą wodę. Chyba, że się rozsypała pompa i gotuje się woda w układzie i rośnie ciśnienie. Ale to byś widział na czujniku temperatury. Jeśli sztywnieją zaraz po uruchomieniu silnika (w ciągu 5 minut) to stawiam na uszczelkę.

wlasnie o to chodzi ze sa twarde jak jest woda goraca i za wysoka temperatura jest na wskazniku i wentylator (pomimo tego ze wsadzilem z 3,8l) nie jest wstanie schlodzic w odpowiednim czasie.



piotrekzet - 2009-07-01, 10:44
Aaaaaaaaaaaaa, to trochę inne buty... Może termostat padł? Na początek spróbuj go w ogóle wyjąć i sprawdź. Jeśli będzie OK to wtedy kupujesz nowy termostat i po kłopocie:)



Autor - 2009-07-01, 11:38

Aaaaaaaaaaaaa, to trochę inne buty... Może termostat padł? Na początek spróbuj go w ogóle wyjąć i sprawdź. Jeśli będzie OK to wtedy kupujesz nowy termostat i po kłopocie:)

to bylo wogole moje pierwsze podejrzenie ale po opinii ze uszczelka mialem nadzieje ze to pompa zobaczymy jest jeszcze jedna mozliwosc bo mam 2 termostaty i mozliwe ze ten dodatkowy jest zle podpiety chcialem go wyciagnac ale zanim cos ruszylem czekalem na wasze propozycje. Teraz ide do pracy jutro od rana bede walczyl. Napisze co i jak

[ Dodano: 2009-07-02, 13:34 ]
sprawa wyglada tak cisnienie nadal sie tworzy bo sa "twarde" ale nie ma zadnych innych objawow bo wydaje mi sie ze chlodzi odpowiednio ale oczywiscie moge sie mylic (bez termostatu) co do twardosci to przeciez cisnienie musi sie wytworzyc tylko nie wiem jakie. Przy problemach z uszczelka sa chyba jeszcze inne objawy jak np siwy dym czy olej w zbiorniczku wyrownawczym a u siebie tego nie zaobserwowalem. Zbadam jeszcze termostat przy jakiej temperaturze powinien sie otwierac ?

[ Dodano: 2009-07-02, 13:35 ]
i termostat jest jeden drugie to czujnik temperatury



bogdan967 - 2009-07-03, 08:30
najprostrzym sposobem jest dkręć korek wlewu zbiorniczka wyrównawczego,dodając stopniowo gazu obserwuj czy obniża się poziom płynu w zbiorniku jeśli nie lub tylko mieli płyn to wytarte masz łopatki na pompie.co do uszczelki to nie koniecznie musi być biały obłok.przy małej nieszczelności nie będzie tych objawów,a przewód do chłodnicy będzie twardy.



piotrekzet - 2009-07-06, 05:41
Bogdan, w I gen w wyrównawczym się dużo nie zobaczy, my mamy inaczej:)
Jeśli chodzi o otwieranie termostatu - mi się otwiera zazwyczaj jak mam temperaturę w okolicy O lub R z napisu NORMAL I to widać, bo od razu spada do A lub L
Jak wytwarza się większe ciśnienie to powinno unosić korek od chłodnicy i "wywalać" wodę do wyrównawczego. Możesz przy okazji sprawdzić czy nie masz zapchanego tego przewodu od chłodnicy do zbiorniczka, bo najśmieszniej jak się okaże że tylko tam był problem:)



Autor - 2009-07-06, 23:15

Bogdan, w I gen w wyrównawczym się dużo nie zobaczy, my mamy inaczej:)
Jeśli chodzi o otwieranie termostatu - mi się otwiera zazwyczaj jak mam temperaturę w okolicy O lub R z napisu NORMAL I to widać, bo od razu spada do A lub L
Jak wytwarza się większe ciśnienie to powinno unosić korek od chłodnicy i "wywalać" wodę do wyrównawczego. Możesz przy okazji sprawdzić czy nie masz zapchanego tego przewodu od chłodnicy do zbiorniczka, bo najśmieszniej jak się okaże że tylko tam był problem:)


zaczalem od termostatu. bez i z dziala tak samo. oczywiscie na samym poczatku zeby nie bylo byla chlodnica ktora niestety okazala sie sprawna. objawy jednak byly 2 bo jeszcze dochodzilo do tego zapowietrzenie ukladu co niezbyt pasowalo mi do uszczelki i temperatura silnika praktycznie odrazu sie podnosila na tyle ze woda sie gotowala plyn wytrzymywal temperature ale weze nie i przepuszczalo na laczeniu. dzisiaj dotarlem do pompywody z racji tego ze po otwarciu korka chodnicy i zalaniu jej do pelna plyn nie uciekal czyli tworzylo sie cisnienie bez przeplywu. mam nadzieje ze to bedzie to. jutro zakladam inna pompe zobaczymy czy sie sprawdzi

[ Dodano: 2009-07-07, 01:17 ]

Jeśli chodzi o otwieranie termostatu - mi się otwiera zazwyczaj jak mam temperaturę w okolicy O lub R z napisu NORMAL I to widać, bo od razu spada do A lub L


tylko nie sprawdze tego w garnku z woda potrzebna by mi byla temperatura

[ Dodano: 2009-07-07, 01:21 ]

najprostrzym sposobem jest dkręć korek wlewu zbiorniczka wyrównawczego,dodając stopniowo gazu obserwuj czy obniża się poziom płynu w zbiorniku jeśli nie lub tylko mieli płyn to wytarte masz łopatki na pompie.co do uszczelki to nie koniecznie musi być biały obłok.przy małej nieszczelności nie będzie tych objawów,a przewód do chłodnicy będzie twardy.

szok! lopatki na pompie sa metalowe ? zawsze mialem doczynienia tylko z plastikowymi stad myslalem ze cos sie moze wytrzec ale tutaj tkwil blad moze nie wytarte ale zerwaly sie z osi i nie pompowaly stad tez pewnie byly straszne piski w okolicach alternatora



piotrekzet - 2009-07-07, 07:35
Piski mogły być z luźnego paska klinowego. Zastanawiam się czy przypadkiem nie masz zapowietrzonego układu... Jak na zimnym silniku odkrecisz korek od chłodnicy to jest płyn? Jeśli nie to dolej do pełna i "przepompuj" ściskając wąż od chłodnicy, ten gruby u góry po prawej stronie:) Nie sugeruj się tym, że masz w zbiorniczku wyrównawczym.



Autor - 2009-07-07, 14:44

Piski mogły być z luźnego paska klinowego. Zastanawiam się czy przypadkiem nie masz zapowietrzonego układu... Jak na zimnym silniku odkrecisz korek od chłodnicy to jest płyn? Jeśli nie to dolej do pełna i "przepompuj" ściskając wąż od chłodnicy, ten gruby u góry po prawej stronie:) Nie sugeruj się tym, że masz w zbiorniczku wyrównawczym.

probowalem, znalazlem juz przyczyne pompa padla napewno, definitywnie nie piski paska klinowego. Tylko teraz kolejna sprawa bo sruby trzymajace pompe wygladaly jakby byly przykrecone na silikonie czy jest jakis specjalny sposob montazu ? Czy zamiast uszczelki moge dac paste uszczelniajaca odporna na temperature ? Jezeli nie to dajcie jakis namiar skad mozna by ja sciagnac

[ Dodano: 2009-07-09, 22:37 ]
Ha zwalczylem:) jak narazie jest ok ale nie mialem jeszcze okazji jechac dluzszej trasy bo hamulce czeka odpowietrzenie. I tu sie pojawia pytanie jak to zrobic skutecznie tzn od ktorego kola zaczac na ktorym skonczyc i z tego co wiem to zbiorniczek wyrownawczy tez moze byc zapowietrzony. Jakies propozycje ?
Powered by WordPress, ©