ďťż
WYBUCH LIPOLA
bartosz1992 - Śro Sty 06, 2010 4:27 pm " />WItam. Dzisiaj jak codzien wyszedlem o 7 do szkoly po czym jak wrocilem o godzinie 15 przezylem zawal i szok !! Otworzylem dzwi i wylecial duza chmura bialego dymu...pomyslalem o k***a cos sie pali !! Rozgladam sie po kuchni bo mysle ze to moze cos zostawilem na kuchence itd ale nie...wchodze do mojego pokoju i widze na srodku pokoju rozpie****ego LIPO'la . Mialem spalony dywan, popalony parkiet, i osmolone sciany...Pakiet polozylem dzien wczesniej na podlodze na dywanie, no a dzisiaj to co zobaczylem to poprostu szok !! Moze zrobie jakas fote tego pakietu i pokoju to wstawie na picasa...pisze to poniewaz slyszalem wiele opini zeby pakiet wybuchl to trzeba sie naprawde postarac itd itd no a jednak nie !! Pisze to jako przestroge dla wszystkich posiadaczy takich pakietow, zeby ich nie zostawiali na dywanie, scierce, ubraniach ani zadnych innych rzeczy ktore moga zajac sie ogniem !! Nie wiem co by bylo gdybym byl w domu ale wydaje mi sie ze bezpiecznie by nie bylo !! Prosze uwazajcie na te pakiety bo naprawde moga zrobic wielka krzywde i mocno moga uszkodzic wasze pokoje i nie tylko !! Pozdrawiam Bartosz KiT - Śro Sty 06, 2010 4:31 pm " />Bartek, producenta, serię i więcej detali jakbyś podał, zdjęcia też mile widziane samego pakietyuna zbliżeniach... Dobrze, że tylko tyle... gelo - Śro Sty 06, 2010 4:32 pm " />Nasuwa sie pytanie, dlaczego wybuchly, czy czasem nie zrobilo sie zwarcie np: na koncowkach, no i jaki to pakiet byl, jesli no name to zostawie to bez komentarza bartosz1992 - Śro Sty 06, 2010 4:36 pm " />Zdjecia jeszcze moze dzisiaj beda a co do marki to kupielem takie jakie mi polecali czyli Zippy 2s 5000mah... Radoslaw Fiuk - Śro Sty 06, 2010 4:40 pm " />No nieciekawie. Sam teraz przeniosę wszystkie pakiety lipo z pokoju do garażu. A ustaliłeś co mniej więcej mogło spowodować?? bartosz1992 - Śro Sty 06, 2010 4:44 pm " />Prubuje to ustalic ale po pierwsze pakiety ladowane dobrze, nigdy nie byly w nic udezone, a pozatym i chyba najwazniejse to byl prawie nowki poniewaz ladowalem je tylko dwa razy...!! Ladowarka jak i zasilacz tez nowki ! Ladowarka Imax B6 a zasilacz Graupnera. Kiedys jak mialem spaline to zdazalo sie ze mialem w pokoju jeszcze to paliwo z nitro a naprawde nie chce sobie wyobrazic co wtedy by bylo... Aron Komorowski - Śro Sty 06, 2010 4:44 pm " />O kurcze... Nie wiedziałem, że aż takich szkód mogą narobić... Idę wynieść swoje do garażu jak Radek To może jakaś wada fabryczna czy coś? Gensior - Śro Sty 06, 2010 5:03 pm " />NO mnie też zaskoczyłeś Do tej pory nie wierzyłem, że Lipol może sobie ot tak zapalić się, jeżeli już to podczas ładowania. Będzie trzeba się zaopatrzyć w jakieś ognio-odporne torebeczki do LiPoli. dubik - Śro Sty 06, 2010 5:04 pm " />wstaw zdjeia najlepiej aby zobrazowac jakie sputoszenie zostawil lipol. Bartek76 - Śro Sty 06, 2010 5:08 pm " />No to mnie Bartek zaskoczyłeś. Mnie się takie coś nigdy nie zdarzyło ... a chwile sie już zajmuje tym. No nie będe twierdził że nie mogło ale opcja że zwarło końcówki jest bardzo prawdopodobna. Te turnigy nie są akie felerne. Pozdro bartosz1992 - Śro Sty 06, 2010 5:09 pm " />Zdjecia pokoju moze sie pojawia ale jak narazie mam zdjecia pakietu... http://picasaweb.google.com/bartoszwasi ... 43LjksIFQ# Moze sam wybuch nie byl jakis bardzo grozny ale lezal pakiet na dywanie, ktory jest spalony doszczetnie, pod dywanem poszly panele a sciany zostaly osmolone poprzez dym wydobywajacy sie z plomieni wiec moglo sie to naprawde jeszcze gorzej skonczyc a raczej moglo sie to skonczyc tragicznie... Michał Kowalski - Śro Sty 06, 2010 5:13 pm " />A myślałem nad lipo do odbiornika i w przyszłości do elektryka ... chyba się nie odważę trzymać u siebie lipola albo po prostu nie będę kupował tych pakietów... bo co z tego jak będę go trzymał a garage'u jak mi samochód może pójść z dymem albo jakieś rozpuszczalniki czy oleje samochodowe ... no chyba , że do pudełka metalowego wsadzę to bez dostępu powietrza nic się nie zapali ... Wygląda to nie ciekawie . bartosz1992 - Śro Sty 06, 2010 5:21 pm " />Ten filmik dobrze obrazuje to co sie stalo i moj lipol wyglada podobnie do tego z flimiku... http://www.youtube.com/watch?v=-DcpANRFrI4 a ten chyba jeszcze lepiej : http://www.youtube.com/watch?v=SQ0SNESIkWk dubik - Śro Sty 06, 2010 5:29 pm " />prawda tez jest taka ze troche zkaszaniles,bo nigdy nie zostawia sie pakietu pod pradem przy wyjsciu z domu,tymbardziej lipo(nowka nie nowka-nowka moze miec wade fabryczna i tez moze byc tragedia)Przypuszczam ze ejsli byles w odleglosci 1m to nic by Ci sie nie stalo,jedynie bys moze ostro sie zesteresowal,ale przynajmniej na pewno chata Ci sei by nie spalilo,do czego na szczescie nie doszlo.Podsumowujac,chcesz ladowac siedz w chacie i miej to na oku,jak nei masz mozliwosc to do piwnicy i w odleglosci od czegos latwopalnego,najlepiej na betonowej posadzce.... bartosz1992 - Śro Sty 06, 2010 5:32 pm " />''Dubik'' pakiet nie byl podlaczony do ladowania ! Pozostawilem go nie podlaczonego do pradu, poprostu polozylem na ziemi. Przemek Morawski - Śro Sty 06, 2010 5:35 pm " />A pakiet nie był przeładowany? Sprawdź napięcie pakietu po naładowaniu bo handlowałem kiedyś iMaxami i mimo 4,20 na wyświetlaczu bywało różnie, niemal każdą sztukę musiałem kalibrować. Może ładowarka przeładowała pakiet. Tylko ten opóźniony zapłon. Jakim programem ładujesz LiPo? "LiPo Charge"? bartosz1992 - Śro Sty 06, 2010 5:47 pm " />Tak ''Lipo charge'' i ustawiam na 2s i 5A i laduje mi pradem na poczatku okolo 5.1 a potem jak pakiet juz prawie sie naladowal to zmniejsza ten prad az do ukonczenia i wyswietla : '' Full '' dubik - Śro Sty 06, 2010 5:49 pm " />to wybacz moje slowa,musialem zle przeczytac badz zrozumiec.......... to juz na prawde kaszana ;/ Przemek Morawski - Śro Sty 06, 2010 6:01 pm " />A wiesz, że "LiPo Charge" to ładowanie bez balansera? Ładowanie z balanserem to "LiPO Balance". Prawdopodobnie przeładowałeś jedną z cel i stąd ta cała historia. Wyso52 - Śro Sty 06, 2010 6:15 pm " />Dokładnie też tak sądzę . A w mieszkaniu jest jakieś zwierze ? Bo myślę ,że pies raczej bez problemu przegryzł by lipo nawet te w hardcase. dubik - Śro Sty 06, 2010 6:16 pm " />mi tez to przyszlo na mysl, jednak z tego by wynikalo ze cele w pakiecie od samego kupna byly mocno rozjechane,po byl ladowany podobno tylko 2 razy.No chyba ze pierwsze rozladowanie bylo ponad norme czyli ponizej 3v na cele. gelo - Śro Sty 06, 2010 6:26 pm " /> ">Dokładnie też tak sądzę . A w mieszkaniu jest jakieś zwierze ? Bo myślę ,że pies raczej bez problemu przegryzł by lipo nawet te w hardcase. Czyli na 90% mam winowajce wybuchu lipo, na drugi raz poczytaj instrukcje ladowarki. Tez myslalem nad jakims zwierzeciem, ale to chyba byla twoja wina, bo nie ladowales tak jak potrzeba. Aron Komorowski - Śro Sty 06, 2010 6:31 pm " />A ja mam do tego pytanie... Czy to samo może być z aku NiMh? Można je przeładować? Bo mi na ładowarce jak już osiągnie to 3600 to jest "FULL" i chyba dalej nie ładuje? Przemek Morawski - Śro Sty 06, 2010 6:35 pm " />Dalej nie ładuje ale nie mieszajmy tutaj z NiMH, niech się jedna sprawa wyjaśni bo dotyczy ona wielu modelarzy. Aron Komorowski - Śro Sty 06, 2010 6:38 pm " />Ok, dzięki KiT - Śro Sty 06, 2010 6:41 pm " />to nie jest przeładowanie, to jest zwarcie, na mój gust. Jakie końcówki ma pakiet i czy mogły się zewrzeć (np.: dwa niezabezpieczone wtyki typu banan)? I apel do kolegów, stwierdzenia typu "to była twoja wina" są wysoce nieodpowiedzialne, zastanówcie się co piszecie i jakie to może mieć dla Bartka skutki. Nie mówiąc już, że nie jest możliwe na tym etapie jednoznaczne stwierdzenie czyja to wina. Kamil Walczak - Śro Sty 06, 2010 6:59 pm " />Jak to by był używany pakiet to nie ale jak mówisz że jest (był nowy) to możliwe że to wina producenta...Dobrze że nie spłoną cały pokój Adrian Lutyński - Śro Sty 06, 2010 7:24 pm " />dlatego wolę pakiety z cel cylindrycznych jak life i liion, do 100-120A wystarczają, a można się nimi rzucać, zwierać itd. Mateusz Długoszewski - Śro Sty 06, 2010 8:32 pm " />mogło też spaść napięcie do zera i sobie napuchł, miałem taką niespodziankę jak siedziałem po zawodach przy biurku a tu narodził się balonik z lipola bartosz1992 - Śro Sty 06, 2010 8:58 pm " />Powiem tak...tak naprawde ladowalem go raz bo gdy do mnie dotarl pakiet byl juz naladowany troche fabrycznie i zamontowalem go w modelu i wyladowalem po czym znow naladowalem programem LiPo Charge 5A. Gdy pakiety sie naladowaly znow wyladowalem jezdzac modelem i odstawilem. Jeden pakiet polozylem na biurku i nadal tam caly lezy a drugi polozylem na dywanie na podlodze...tak przelezal cala noc az do poludnia dnia nastepnego kiedy mnie w domu nie bylo i w tym czasie tez musialo sie to stac...nie wiem czy raz naladowany i rozladowany pakiet bez balansera byl tu problemem ale napewno teraz zmienie program ladowania i dziekuje za informacje i rade. Chcialbym sie tylko dowiedziec co bylo skutkiem tego wybuchu bo pakiet mozna powiedziec nowy ( po jednym ladowaniu ) i nagle mi sie rozlecial...pytam sie bo nie wiem czy wiecie co czulem gdy wszedlem do domu...nie wiem jaka by byla wasza reakcja gdybyscie otworzyli dzwi a tam zapach spalenizny i wielka biala chumra dymu nad sufitem...dla mnie to byl szok i nie wiedzialem co ze soba zrobic...nie chcialbym tego powtorzyc dlatego pytam sie bardziej doswiadczonych modelarzy aby mi poradziili co nastepnym razem trzeba zrobic zeby to sie nie powtorzylo... Adrian Lutyński - Śro Sty 06, 2010 9:14 pm " />A ktoś nie zdepnął ci go w tym strategicznym miejscu składowania? Przemek Morawski - Śro Sty 06, 2010 9:23 pm " />Czyli pakiet był rozładowany? Mateusz Długoszewski - Śro Sty 06, 2010 10:36 pm " />Po pierwsze to trzymaj pakiety w jakimś metalowym pudełku, najlepiej każdy osobno bo w razie wybuchu jednego, jeden zapali kolejne a tak to stosuj się do poprzednich rad, czyli tylko program LI-PO Balance, co jakiś czas nie zaszkodzi sprawdzić woltomierzem jak tam cele stoją, to tyle. Tomasz Świątecki - Czw Sty 07, 2010 12:32 am " /> ">WItam. Dzisiaj jak codzien wyszedlem o 7 do szkoly po czym jak wrocilem o godzinie 15 przezylem zawal i szok... Pozdrawiam Bartosz Kolega miał dużo szczęścia że mu po prostu mieszkanie nie spłonęło. Twój post dał mi do myślenia, co prawda ja trzymam wszystkie pakiety w metalowej kasecie (takiej jak na pieniądze) ale po tym co przeczytałem wynosze jednak kasetę z domu do piwnicy. Trudno najwyżej pakiety zmarzną Zawsze trzymałem je w lodówce ale że pakietów mam kilkanaście sztuk, lotnicze, samochodowe i wszystko razem - to nawet kaseta i ściany lodówki mogłyby tego nie wytrzymać gelo - Czw Sty 07, 2010 5:53 am " /> ">to nie jest przeładowanie, to jest zwarcie, na mój gust. Jakie końcówki ma pakiet i czy mogły się zewrzeć (np.: dwa niezabezpieczone wtyki typu banan)? I apel do kolegów, stwierdzenia typu "to była twoja wina" są wysoce nieodpowiedzialne, zastanówcie się co piszecie i jakie to może mieć dla Bartka skutki. Nie mówiąc już, że nie jest możliwe na tym etapie jednoznaczne stwierdzenie czyja to wina. Mam rozumiec ze to sie tyczylo mnie, nie chce tutaj wywolywac wojny ale nieraz trzeba komus wytlumaczyc/przetlumaczyc/wpic do glowy ze niestety ale jego wina jest. To chyba normalne jesli sie nie laduje odpowiednim programem to takie sa skutki. A jakie moze miec skutki dla Bartka? Przynajmniej chlopak dowiedzial sie ze zlym programem ladowal. ">mogło też spaść napięcie do zera i sobie napuchł, miałem taką niespodziankę jak siedziałem po zawodach przy biurku a tu narodził się balonik z lipola W tym roku prubowalem sam przekonac sie jak wybuchaja lipo tylko 6s, rozwalilem dwa pakiety, rzucalem nimi, nawet je przebilem i nic, a wszystko dlatego ze napiecie spadlo do "0" wiec nie wydaje mi sie zeby to byla wina rozladowania. bartosz1992 - Czw Sty 07, 2010 6:10 am " />Ja nie mowie ze to nie byla moja wina poniewaz to jest pierwszy ''pozadny'' elektryk w moim domu a pozatym pierwszy raz mialem do czynienia z pakietami LiPo. Bylem w sklepie modelarskim aby mi wytlumaczyli jak sie podlacza, gdzie + gdzie - i tak dalej...ladowalem tak jak mi powiedzieli. Pan w sklepie powiedzial ze LiPo Charge to znaczy ladowac LiPo ( co doskonale sam wiedzialem ) i powiedzial ze tym mam ladowac. Myslalem ze moze jednak ma wieksza wiedze odemnie w tym temacie...a wracajac do tematu; czy powodem tego co sie stalo bylo naladowanie RAZ zlym programem ?? dubik - Czw Sty 07, 2010 7:49 am " />W ladowaniu i rozladowaniu lipo bardzo wazne sa napiecia graniczne ktore wynosza 3.0v i 4.2v.Ladowanie trybem "charge" nie sprawdza napiecia na poszczegolnych celach pakietu,tak wiec pakiet 2s ktory normalnie jest ladowany do 8,4v mogl miec na jednej celi 4,15v a na drugiej 4,25v i ladowarka tutaj nic by nie wykryla,natomiast gdybys ladowal w trybie balance,to automatycznie gdy cela osiagnelaby 4,2v to przestalaby byc ladowana, a reszta cel ktora nie osiagnela 4,2 nadal bylaby ladowana.Reasumujac musiales dostac fabrycznie pakiet zrozjechanymi celami,najprawdapodobniej ladujac na charge zamiast balance przeladowales jedna z cel i cala ta historia.(jedno co nie gra to to ze pakiet uleg zniszczeniu nie podczas ladowania ale jakis czas po nim/nie napsiales jakie zlacza mial pakie i czy mogly sie zewrzec,tez nie napisales czy masz zwierzaka w domu oraz czy ktos nie mogl stanac na lipo) Przemek Morawski - Czw Sty 07, 2010 8:00 am " />Myślę, że ku przestrodze powinieneś napisać co to za sklep udzielił Ci takich wskazówek. KiT - Czw Sty 07, 2010 8:15 am " />co do zasady Panowie: - rozładowanie pakietu LiPol do zera nie powoduje zapłonu; - zamrożenie pakietu LiPol nie powoduje zapłonu; Zapłon może spowodować (najgroźniejsze najczęstsze przypadki na górze): - przeładowanie pakietu - za duży prąd lub za duże napięcie (nie ładuje się nowego pakietu prądem większym niż 0.5C) - zwarcie lub przeciążenie prądem rozładowania; - uszkodzenie mechaniczne pakietu - naładowanego; - wewnętrzne zwarcie ogniwa, ujawnia się przy pierwszych ładowaniach; Co z tą sytuacją i zasady co do LI-POLI - Do sklepu musi trafić informacja zwrotna z opisem sytuacji, bo może jest to czwarta przyczyna i mamy do czynienia z wadliwą serią i generalnie to jest prawdopodobnie temat do reklamacji. - panowie w sklepie udzielili Ci błędnej informacji co do programu ładowania i prądu ładowania, co może wywołać katastrofę ale nie doba po zakończeniu ładowania; - pokaż na zdjęciu jakie złącza masz na pakiecie,chcę zobaczyć czy bezpieczne; - w nowym pakiecie zawsze trzeba zrewidować złącze balancera, trafiłem już sytuację, że się piny wysuwały, podobnie trzeba to robić po jeździe, to złącze nie jest odporne mechanicznie (dlatego w pakietach do rcauto 2S jest odłączane). Ja je przyklejam do pakietu taśmą ma czas jazdy, by było bezpieczne, jeśli jest na stałe. - pakiety zawsze ładujemy w bezpiecznym otoczeniu, lipobag, bunkier do lipoli, od biedy doniczka kamienna; - pakiety przechowujemy w bezpiecznym miejscy i nigdy wszystkie razem. - nowe pakiet (pierwszych 5 cykli), zawsze przechowujemy osobno; Mam nadzieję, że ta sprawa zakończy dyskusje na forum, że przesadzam z bezpieczeństwem w temacie LiPoli. I tak na marginesie, jak komuś się wydaje, że homologacja zwiększa bezpieczeństwo pakietu to słusznie uważa: wydaje mu się. ">Mam rozumiec ze to sie tyczylo mnie, nie chce tutaj wywolywac wojny ale nieraz trzeba komus wytlumaczyc/przetlumaczyc/wpic do glowy ze niestety ale jego wina jest. To chyba normalne jesli sie nie laduje odpowiednim programem to takie sa skutki. A jakie moze miec skutki dla Bartka? Przynajmniej chlopak dowiedzial sie ze zlym programem ladowal. Nie rozróżniasz pojęcia "winy" od pojęcia "dobrych praktyk", lub "zachowania szczególnej staranności". Ponieważ piszesz to publicznie a nie masz racji więc nie brnij w to dalej. Jeżeli ktoś nabywa towar pyta jak się użytkuje i na podstawie udzielonej informacji to robi, to dalej się upierasz przy swoim? Tomasz Świątecki - Czw Sty 07, 2010 9:23 am " /> ">- pakiety przechowujemy w bezpiecznym miejscy i nigdy wszystkie razem. - nowe pakiet (pierwszych 5 cykli), zawsze przechowujemy osobno; Hmmm no to mam duży problem, w kasecie jakieś 12szt jest... Jaka rada dla osób posiadających większą ilośc na własny użytek ? Tomek Lipert - Czw Sty 07, 2010 11:17 am " />Mnie ciekawi, jak to możliwe, że rozładowany pakiet, bez żadnej ingerencji z zewnątrz, sam się zapalił? Jedyne, co mogę sobie wyobrazić, to jakieś wewnętrzne zwarcie... KiT - Czw Sty 07, 2010 1:04 pm " />dokładnie tak Tomku, jak zobaczę jak były terminowane połączenia to będzie więcej wiadomo, czy wewnętrzne czy zewnętrzne zwarcie. Tak czy inaczej obstawiam zwarcie. KiT - Czw Sty 07, 2010 1:05 pm " /> ">- pakiety przechowujemy w bezpiecznym miejscy i nigdy wszystkie razem. - nowe pakiet (pierwszych 5 cykli), zawsze przechowujemy osobno; Hmmm no to mam duży problem, w kasecie jakieś 12szt jest... Jaka rada dla osób posiadających większą ilośc na własny użytek ? Kilka kaset, doniczek, lipobagów czy czegoś tam... bartosz1992 - Czw Sty 07, 2010 2:35 pm " />Co do wtyczek w pakiecie to mialem goldy Przemek Morawski - Czw Sty 07, 2010 2:37 pm " />Goldy w jakiej konfiguracji, męski i żeński czy obydwa takie same? Czy w plastikowej obudowie trzymającej razem dwa bieguny czy luźne przewody w termokurczu? luke - Czw Sty 07, 2010 2:38 pm " />Jak zalutowane ? bartosz1992 - Czw Sty 07, 2010 3:33 pm " />Nic nie zmienialem przy wtyczkach takie jakie dostalem takimi ladowalem. Sa to goldy jeden meski drugi zenski. Identyczne jak na tym obrazku, nic nie zmienialem. http://www.hobbycity.com/hobbycity/stor ... oduct=8578 dubik - Czw Sty 07, 2010 4:02 pm " />zostaly w tym czerwonym plastiku czy go zdjeles?powiedz troche wiecj i odpowiedz na poprzednie pytania bo trzeba Ciebie ciagnac za jezyk jak nektorych bardziej doswiadczonych i czesto wypowiadajacyh sie modelarzy.(oni chyba to lubia aby ich prosic o odpowiedz zamiast odrazu wszystko napisac) bartosz1992 - Czw Sty 07, 2010 4:38 pm " />Heh podoba mi sie Pana teoria ale niestety nie jestem jej przykladem poniewaz na elektrykach naprawde wogole sie nie znam ! JEst to moj drugi model elektryczny ale zawsze co do elektryki w modelu to sie nie zabieram moj wklad w elektryke to podlaczenie pakietu i naladowanie go i znow podlaczenie i na tym sie konczy moj wklad i wiedza na temat elektroniki i spraw z nia zawiazanych Dlatego tez na poczatku jak to kupiel poszedlem do sklepu i poprosilem o jakies wyjasnienia ''z czy to sie je'' . A co pakietu to byl tak jak go kupiel czyli NIC nie zmienialem w nim. KiT - Pią Sty 08, 2010 7:17 am " />Zwarcie na goldach można wykluczyć. Opis sprawy i reklamacja. Przykra historia. MarcinK - Pią Sty 08, 2010 8:22 am " />No.... miałem jakieś maleńkie przebłyski pomysłu aby jednak kupić lipole... wyleczyłem się Mam nadzieję że LiFe są pozbawione w 100% takich "atrakcji" Realnie... obawiam się że jeżeli sklep nawet uzna reklamację to odda kasę tylko za akku. Dobrze że nei doszło do spalenia całego mieszkania luke - Pią Sty 08, 2010 8:24 am " />To sa sporadyczne przypadki pozatym jesli kupisz dobrego lipola i bedziesz o niego dbal oraz zachowasz srodki bezpieczenstwa to nic sie nie stanie. Wiadomo o life/liion nie trzeba az tak dbac kwestia ile kto potrzebuje mocy MarcinK - Pią Sty 08, 2010 8:48 am " /> ">To sa sporadyczne przypadki uhm...pewnie - weź pod uwagę że mieszkanie to też "sporadyczny" przypadek - przynajmniej jeśli chodzi o większość ludzi. luke - Pią Sty 08, 2010 8:59 am " />Chodzi mi o to ze niemozna popadac w paranoje ze kazdy lipol samoczynnie zapali sie w domu. Od czegos sa lipo bagi bunkry etc MarcinK - Pią Sty 08, 2010 9:15 am " />Tak - paranoja to nie jest dobre wyjście ale chyba jednak pozostanę przy swoim zdaniu KiT - Pią Sty 08, 2010 9:47 am " />Marcin, i jest to rozsądne, bo jeśli nie potrzebujesz wydajności prądowej, małej wagi LiPol'a, a nie chcesz się godzić na jego mniejszą niż innych Lixx ogniw trwałość oraz większe ryzyko użytkowania, co gorsza za większe pieniądze to wybór LiIon lub LiFe brzmi rozsądnie. Co do zasady, to każdy myśli, że jemu się to nie przydarzy, a jednak w kogoś trafia. To ma mojej liście jest trzeci krajowy przypadek z pożarem LiPola w pomieszczeniu zamkniętym. Ale pierwszy nie podłączonego do ładowarki... co dość mnie niepokoi, jak mam być szczery Wspólnym mianownikiem wszystkich tych sytuacji (różne akumulatory, różne ładowarki, różny stopień zaawansowania użytkownika) było pozostawienie lipol'a bez nadzoru. I tyle... P.S. Nie bagatelizowałbym sprawy, bo jak będzie brzmieć refleksja nad spalonym domem.... mogłem wybrać inne hobby? MarcinK - Pią Sty 08, 2010 11:30 am " />KIT doskonale to podsumował..... Ja nie startuję w zawodach (bo pewnie porozbijałbym "wam" modele) - dla mnie to jest fantastyczna zabawa - ma ona być bezpieczna Niedawno poakowałem moje pakiety nimh w koszulki z myslą o tym że wygodniej będzie je przechowywać przewozić itp. Po jednej z jazd i umyciu e-revo z błota - położyłem akku na kaloryferze (z idea taką że przez dziurki wydostanie się woda - wyparuje) p o może 10 minutach dotykam pakietu... i jakie było moje zdziwienie gdzu okazało się że pakiet ma wyższą temperaturę niż po wyjeciu z modelu po ostrej jezdzie- jeszcze nigdy tak szybko nie rozcinałem opakowania (kaloryfer nie był gorący) Przemek Morawski - Pią Sty 08, 2010 11:46 am " />Jeśli założymy, że kaloryfer ma 50st.C to taka temperatura jest dla NiMH szkodliwa. Tomasz Świątecki - Pią Sty 08, 2010 4:05 pm " /> ">Jeśli założymy, że kaloryfer ma 50st.C to taka temperatura jest dla NiMH szkodliwa. Przemku chyba lekka przesada. 42c to graniczna temp w jakiej należy odłączyć pakiet Ni-Mh przy ładowaniu - jeśli ktoś używa w ładowarce czujnika temp. ja używam. Podczas ostrej jazdy nie raz i nie dwa nimchy EP4600 miały nawet 65c i pozostawione potem do ostygnięcia chodzą nadal dobrze i nie straciły na pojemności. Oczywiście są NiMH jak np INTELLECT które podobno wybuchają przy pewnej temp ale ja takich ogniw nie miałem akurat i w żadnym moim pakiecie EP ogniwa nie rozsadziło. Przecież NIMH-y to miały być te bezpieczne ogniwa i oczywiście według mnie są. Czy ktoś jeszcze może się wypowiedzieć odnośnie tej max temp przy ładowaniu z podpiętym czujnikiem ? Adrian Lutyński - Pią Sty 08, 2010 4:26 pm " />Max dla NiMH to 55st. I i tak już wtedy zaczynają tracić żywotność. Powyżej to już na pewno. No i moga wybuchnąć przy ładowaniu, zdarzało się. bartosz1992 - Sob Sty 09, 2010 7:57 am " />No dobrze to teraz mam pytanie. Czy moge pakiety z tej samej serii naladowac ponownie ale juz programem LiPO balnance ?? KiT - Sob Sty 09, 2010 8:41 am " />Pójdź do sklepu, opisz incydent i zadaj im to pytanie. IMHO szanse, że dwa pakiety są trafione są bardzo małe. Jednakże ten drugi pakiet ładowałby i trzymał w bunkrze do ładowania, lub lipobagu. Tak na wszelki wypadek... zbig - Nie Sty 10, 2010 9:11 pm " />Czy podczas jazdy pakiet mógł "oberwać"? to znaczy czy były jakieś silne uderzenia modelu? Czy sposób mocowania pakietu jest taki, ze pakiet mógł zostać wgnieciony? LiPo są w sumie bardzo delikatne (ich opakowanie to folia), więc mogło dojść do uszkodzenia wewnetrznego, które po pewnym czasie zaskutkowało zwarciem. Trzeba też zwracać uwagę na szczelność pakietu (po kraksach)- jeśli czuć słodkawy zapach - pakiet trzeba rozładować, szczelnie zapakowac i oddać do recyclingu. Jesli zapłon wystapił po rozładowaniu, to na 99% powodem nie było ładowanie programem "charge" zamiast "balance". No i jeśli nie było mechanicznego uszkodzenia, to zostaje wada fabryczna. Współczuję. bartosz1992 - Pon Sty 11, 2010 7:10 am " />Uderzenia na pewno nie bylo poniewaz jezdzilem dosc delkitanie aby ogarnac model Na 100% nie bylo zadnego uderzenia. Wiec zostaje wada fabryczna ?! Szkoda bo kupilem te pakiety z tego wzgeldu ze podobno firma Zipp jest dobra firma i nie udalo mi sie o niej przeczytac zlej recenzji i wlasnie te pakiety mi polecali... Naladowalem drugi pakiet z tej samej serii programem LiPo balance i nie pradem 5A a prodem 1.9A i po 120min pokazalo ze czas przekroczony Naladowalo sie 3200 na 5000. Natomiast cale szczescie dom stoi jeszcze caly. zbig - Pon Sty 11, 2010 12:52 pm " />4 pakiety Zippy eksploatuję od dwóch sezonów w samolotach i są w miarę przyzwoite. Przeżyły niejedno twarde lądowanie. Jedną celę skasowałem mechanicznie (zgniecenie i rozszczelnienie) - na szczęście bez konsekwencji. Nie słyszałem też opinii, aby Zippy miały tendencje do samozapłonu. KiT - Pon Sty 11, 2010 2:06 pm " />kolego pierwsze ładowania prądem 0.5C czyli 2.5A i nie oczekuj, że wejdzie cała wartość 5000mAh. Natomiast rozładuje pakiet do 3V na celę, ustaw limit czasu na 240minut i wtedy zobacz ile wchodzi. Wyso52 - Pon Sty 11, 2010 9:28 pm " />Apropo mam do was pytanie. Kupiłem lipola turnigy hard case 5000mah. Nie mam na razie buzzera ale nie dało się wytrzymać i modelem musiałem pojeździć. Wiadomo , jak pośmigam przez 5 minut to nie rozładuje go do 3V. Więc moje pytanie brzmi tak , ponieważ z pakietu wyszło jakieś 1000 mah nie więcej to nie jest poziom do przechowywania. I czy mogę go zostawić do jutra prawie naładowanego do pełna i nic mu się nie stanie ? Bo szczerze przyznam że boje się tego lipo jak ognia Czytałem ze nie powinno się przechowywać lipoli naładowanych tylko przed tym powinno się go ładować trybem stroge , i ładowarka sama oceni czy ma go rozładować czy ładować. Ale czytałem też że lipole nie lubią stałego natężenia prądu rozładowania , więc co mam zrobić i jak go zostawić do jutra ? KiT - Pon Sty 11, 2010 9:34 pm " />nic mu nie powinno być, trzymam naładowane do 70% i są szcześliwe. Wyso52 - Wto Sty 12, 2010 4:53 pm " />Mam jeszcze pytanko , tylko nie wiem czy zrozumiecie o co mi chodzi. Jeżeli mamy w reglu odcięcie np przy 3.2V , to regiel te napięcie mierzy pod obciążeniem. A jakie ma napięcie pakiet bez obciążenia który został rozładowany przez regiel do 3.2V lub do 3V na cele ? Przemek Morawski - Wto Sty 12, 2010 5:43 pm " />Mierzy pod obciążeniem. Latając śmigłowcem mam założony LiPo monitor świecący na czerwono przy napięciu 3,3V. Kiedy świeci ląduję i zmieniam pakiet. Po podłączeniu do ładowarki czyli bez obciążenia pakiet ma ok. 3,6V na celę. Stacek - Pon Sty 25, 2010 4:30 pm " />Dopiero teraz przeczytałem ten temat Mam napuchniętego lipola a ja gupi jeszcze go lutowalem.Ne wiecie gdzie go morzna wyrzucić Nie chce wyrzucić go do zsupu bo walnie tam i caly blok będzie śmierdział.Gdzie go mozna wyrzycić A jeszcze wspólczuje za zniszczenia z powodu lipo Kamil Walczak - Pon Sty 25, 2010 4:58 pm " />zakop go lub wsadz do metalowej skrzynki Stacek - Pon Sty 25, 2010 5:09 pm " />Może przetestuje wytrzymalośc metalowej skrzynki DENDE - Nie Sty 31, 2010 4:39 pm " />Ja tez dopiero co kupilem dwa lipole YR i dobrze ze przeczytalem wszystkie posty w tym temacie bo padlo tu cos co napewno zle bym zrobil.Mianowicie chodzi o program ladowania.Wychodzi na to ze trzeba wlaczyc na lipo balance i podpiac wtyczke do balansera.Wczesniej myslalem ze ten program sie ustawia dla balancera zeby wiedzial co i jak a laduje sie na programie lipo charge.teraz juz wiem ze tak nie jest.Jeszcze jedna sprawa.pisalem juz tu o krotkim przewodzie do balansera.przeszukalem wszystkie sklepy,allegro i co tylko i wszedzie jest wykupione.Pozostalo chyba tylko samemu przedluzyc te kabelki bo inaczej nie bede mogl uzywac lipobaga.Wkurzajace jest to ze producent napewno o tym wie a robi taka kaszane zeby dodatkowo zarobic.Czy wszyscy,ktorzy maja lipo i korzystaja z zabezpieczen przy ladowaniu maja takie przedluzacze czy jak to rozwiazujecie???? Bender - Nie Sty 31, 2010 5:25 pm " />nie mów że producent chce zarobić producent pakietów rzadko kiedy sprzedaj takie rzeczy, napewno firam PELIKAN sprzedaje. jak masz pakiet gdzie na stałe masz podpięty balncer to : - jak by kabelek miał 30 cm długości jak byś go w samochodzie upchnoł? - wtyczka jest delikatna i łatwo ulega uszkodzeniom mechanicznym, to dla twojego dobra. jeżeli masz odpiany wtyk balnacera, to możesz kupić sobie kabelek balnacera i zrobic kable do ładowania, ja tak mam zamiar zrobić ale nie mam termokurczek.. w modelarni w piątek za 6 zł kupiłem złącze balancera z kabelkami ( do pakietu 2s) nie wiem jakiej jest on długości wiem że jest dłuższy od mojego lipobaga. DENDE - Nie Sty 31, 2010 5:32 pm " />No wlasnie mam na stale te kabelki przy pakiecie.Jak mozesz to podaj mi linki do tych wtyczek zebym zrobil taki przedluzacz Bender - Nie Sty 31, 2010 5:48 pm " />jak jesteś z warszawy to idź do modelarni (www.sklep.modelarnia.pl) i zapytaj, rzadko kiedy to co jest na stronie pokrywa się z rzeczywistym stanem magazynu. prócz modelarnia masz: www.titanrc.pl www.strefa.hobby.pl www.rcwroblik.pl więcej nie znam hugo685 - Sob Mar 27, 2010 7:49 am " />Lipo nie wybucha od tak. Trzeba coś zrobić żeby wybuchło np zewrzeć końcówki za bardzo przegżać albo przeładować. luke - Sob Mar 27, 2010 8:13 am " />Po co odgrzewasz kotleta wszystko juz na ten temat zostalo napisane .... |