ďťż
Wyciek płynu ze wspomagania
gasik1 - 2007-07-08, 08:33 Mam wyciek z maglownicy.Czy trzeba kupować nową czy to można jakoś uszczelnić? BoMBowiec - 2007-07-08, 12:14 Jedz do dobrej firmy zajmujacej sie regeneracja maglownic i po temacie. gasik1 - 2007-07-08, 12:29 Tak jest najprościej.Ale może to się da zrobić to samemu. BoMBowiec - 2007-07-08, 15:36 O ile tylko masz do wymiany jakies uszczelnienia to przy odrobinie checi, cierpliwosci moze sie uda samemu. Ale jak rozbierzesz i sie okaze ze mechanicznie tez juz zuzyte sa pewne elementy to i tak bedziesz potrzebowal pomocy specjalistow. Taurus_GL - 2007-07-09, 03:21 Taaaa ja ostatnio pojechałem wymienić olej w power steering to "fachowców" pożal się Boże w Firestone FUCK! Jak poprzednio praktycznie nie kapał tylko, że był już mocno przepracowany to teraz tylko podczas jednej doby potrafi mi spaść do poziomu tych krateczek na dnie pompy Aż chyba normalnie jutro pojadę po robocie i walnę reklamację Poza tym szczególnie w ciepłe dni chyba leci mi za automata, szczególnie w okolicach śróbek się poci. Kupiłem już nawet nowy filtr i uszczelkę tylko znaleźć mechanika, który mi to profesjonalnie zrobi to chyba graniczy z cudem W każdym razie te wspomaganie to muszę zrobić koniecznie. Ciągle przy tym samochodzie jest coś do zrobienia, ale taki już ma on swój urok. Ze swoim samochodem mam związanych wiele sympatycznych wspomnień i nie tylko i na pewno go nie sprzedam, dopóki będę miał dosyć kasy na opłacanie wszystkiego Pozdro oicmoh - 2007-07-10, 00:16 Mam wyciek z maglownicy.Czy trzeba kupować nową czy to można jakoś uszczelnić? Mam maglownicę po regeneracji (samochód przejechał na niej ok. 2000 km - auto stoi od ponad roku i czeka na rozebranie) - z ciekawych elementów jest w nim również: pompa wspomagania po regeneracji i półośki. Auto stoi pod Piasecznem Pozdrawiam Robert Taurus_GL - 2007-07-10, 02:11 EDIT: Dzisiaj się wkurzyłem, wzięłem nawet wszystkie kwity z warsztatu- miałem po robocie od razu tam pojechać i ewentualnie zostawić auto do poprawek. I qrde NIE- po robocie wychodzę, sprawdzam olej i zaglądam do wspomagania. Spodziewam się najgorszego czyli znowu tych odsłoniętych kratek, już sobie nawet Mercon przygotowałem Ale nie olej skubaniec był do pełna Taurus już po prostu miewa takie humory, że jak się już zaczynam na niego poważnie wkurzać czy nawet zabiorę na podnośnik to nic nie znajdują To samo było kiedyś z płynem od chłodnicy. Obniżał się prawie do dna przez kilka dni. A teraz nie dolewałem przynajmniej od połowy czerwca i jest okej Pozdro gasik1 - 2007-07-10, 21:27 Doszłem już z tym wspomaganiem.Dziurka w przewodzie na wysikości chłodnicy.Tam wycieka płyn.Dzięki za pomoc. gasik1 - 2007-07-29, 10:10 Pospawałem przewód i jest super.Dzięki za rady i pomoc. |