ďťż
Zakup mieszkania w budynku G
4est - Wt gru 06, 2005 13:30 " />Witam serdecznie. Chcialbym poprosic o pomoc, dobra rade w tym temacie. Nosze sie z zamiarem zakupu mieszkania w budynku G. Problem polega na tym, ze cala sprawa jest zagmatwana, owiana mgielka tajemnicy. Z moich informacji wynika, ze aktulanie generalnym wykonawca na tej inwestycji jest firma Edbud, a lada chwila ma stac sie jej wlascicielem (nikt nie wie kiedy dokladnie). Moze ktos wie dlaczego czyni sie takie trudnosci w chociazby z wyborem banku, ktory ma kredytowac zakup? Firma Edbud kategorycznie uszczuplila liste bankow MultiBank, GEMoney, reszty nie pamietam bo nawet nie warto. Wszytko to przez brak odpowiednich dokumentow. Prosze mnie nie zrozumiec zle, ale przed zakupem mieszkania chce miec 100% pewnosc, ze nie podziele losu osob, ktore na tej inwestycji zjadly cale zdrowie. ~|_ukasz - Wt gru 06, 2005 15:04 " />Witamy! Rzeczywiscie mamy tu do czynienienia z mgla tajemnicy - z tym, ze w tej mgle ma udzial takze Szanowny Przedpisca! Jak to Edbud ogranicza wybor banku? Skad to wiadomo? Co dokladnie mowia? Przydaloby sie wiecej szczegolow... Pytam, bo bylby to pierwszy przypadek jaki znam, ze deweloper ogranicza mozliwe banki... Co wiecej nie sadze by bylo to mozliwe, bo niby w jaki sposob??? Deweloper ma dostac swoje pieniadze, reszta to sprawa klienta Jedyne co mi przychodzi na mysl, to tylko to, ze deweloper wspolpracuje z wybranymi bankami i pomaga w przeplywie papierow miedzy bankiem, a klientem (czasem jest to jakies ulatwienie dla tego drugiego, moze (ale nie musi!) byc szybciej lub minimalnie taniej). Kredyt zawsze mozna brac bez posrednictwa dewelopera. Co do wykonawstwa - jak najbardziej prawda. Co do wlasciwego przewlaszczenia - trudno powiedziec, moze chodzic o jakies opoznienienia zwiazane z zalatwianiem roznych spraw w gminie; mi sie wydawalo, ze juz to nastapilo... wiem natomiast, ze Edbud sprzedaje mieszkania w G od dluzszego czasu. Co do samej inwestycji i pewnosci - moim zdaniem ryzyko jest mniejsze niz gdzie indziej, wlasnie z powodu smutnej historii. W przypadku G szczegolnie, gdyz budynek wyglada na skonczony! 4est - Wt gru 06, 2005 15:19 " />Male sprostowanie odnosnie listy bankow. Edbud umozliwia rezerwacje lokalu po wniesieniu oplaty manipulacyjnej w kwocie 2000 PLN. Wszystko fajnie tylko w sytuacji kiedy nie dostane kredytu w wybranym przez siebie banku to nie otrzymam zwrotu wplaconych pieniedzy. Dopiero gdy zdecyduje sie na bank wskazany przez Edbud to mam szanse na zwrot poniesionych kosztow jesli otrzymam odmowe z banku. Dlatego twierdze, ze jest to nieuczciwe podejscie. Dlaczego mam zgodzic sie na wybor Edbudu skoro kredyt bede placil ja, a nie Edbud? Udalo sie tylko na kilka dni wywalczyc dodatkowa klauzule na potwierdzeniu wplaty odnosnie zwrotu w/w 2000PLN w sytuacji nie uzyskania przez Edbud dokumentow umozliwiajacych udzielenie kredytu przez dany bank. Np. Bank Millenium nie chetnie kredytuje inwestycje gdzie nie ma kompletu dokumentow (wlasnosc gruntu). Wcale sie nie dziwie, ja tez nie chetnie pozyczylbym ponad 200 tys PLN pod zastaw czegos co nie ma uregulowanego tytulu prawnego. Marek Maciąga - Wt gru 06, 2005 21:50 " />No i jestem ! Aby mieszkanie stało się kupującego, wymaganie jest podpisanie aktu notarialnego przez dewelopera. Deweloper też musi mieć możliwości prawne aby podpisać taki akt z kupującym. W tej chwili EDBUD buduje za swoje środki a może trochę za udzielony kredyt /tego do końca nie wiem/ czyli realizuje nie swoją budowę za swoje środki. Kolejnym krokiem może być to, że EDBUD za swoją realizację będzie domagał się albo nawet tak ma ustalone z Syndykiem, że otrzyma fragment budowy. Na miejscu EDBUDU wziąłbym to co zostało wybudowałem jako etap 1 czyli budynek G oraz budynek biurowy. Tylko jak brać bez terenu ? Teren należy do władającego czyli Syndyka. Jednym albo i jedynym rozwiązaniem pozostałoby podzielenie terenu budowy i założenie oddzielnych ksiąg wieczystych tak aby EDBUD mógł otrzymać pełne prawa własności /ziemię i budynki/. Mając już takie prawa EDBUD będzie mógł sprzedawać swoją własność. Sądzę, że właśnie dlatego EDBUD zbiera po 2 000 zł na rezerwacje bo jest pewien ,że za kilka - kilkanaście tygodni będzie właścicielem gruntu i budynku „G”. Jak mi wiadomo zostało już nie wiele mieszkań nie zarezerwowanych w budynku „G”. Jak widać będzie to najładniejszy i tańszy - jak na warunki warszawskie - budynek na Bródnie. Może te moje słowa rozproszą potencjalnym nabywcom „mgiełkę tajemnicy”. Łączy ukłony Maciąga 4est - Śr gru 07, 2005 9:21 " />Witam. Z ta wiekszoscia zarezerwowanych mieszkan to drobna przesada. Ludzie masowo uciekaja, albo nie podejmuja sie jakichkolwiek ruchow poniewaz sie zwyczajnie boja. Nikt nie potrafi dac zadnej gwarancji na pismie co do terminu uzyskania prawa wlasnosci na rzecz Edbudu Pozdr. 4est syndyk - Pt gru 16, 2005 19:31 " />Sznowni Państwo termin przeniesienia własności zaleźny jest od uzyskania decyzji o podziale działek na których stoja budynki . Procedura jest skomplikowana szerzej odpisalam naszemu klientowi na wcześniejszym temacie. Proszę o cierpliwość to są sprawy administracyjne i z uwagi na skomplikowaną strukture osiedla trudne do załatwienia od ręki .Bez obawy ED Bud będzie właścicielem tego terenu na którym stoja budynki G i biurowy czyli I etap. Co do banków to procedury nabiora tempa po okazaniu wstępnej decyzji podziałowej . Poza tym kaźdy bank ma swoje wymagania . Banki wskazane przez Ed Bud zapoznały sie z tą inwestycją dokładnie i dlatego łatwiej jsest w nich rozmawiać . Nikt nikogo nie zmusza do wyboru banku szukamy ułatwienia a nie utrudnienia sprawy przyznania kredytów na zakup mieszkań nie tylko w części sprzedawanej dla Ed Budu ale równieź dla etapu II i III . Tu nie ma źadnych tajemniczych spraw .ED Bud ma zagwarantowaną własność tego terenu a syndyk zapłatę za sprzedaź . Budowa finansowana jest za pieniądze ED Bud . To oni wzieli kredyty to oni zabezpieczyli je hipotekami na swoich nieruchomościach wstrzymując na nich swoje plany inwestycyjne . Dlatego ich klienci mogą być pewni że otrzymają mieszkania w budynku G jak tylko załatwimy procedury administracyjne związane ze scalaniem a potem podziałem działek. I buczyńska owca - Śr paź 25, 2006 1:14 " />Minął już prawie rok od tego watku, a wydaje sie jakby nic się nie zmieniło... Sama zastanawam się nad kupnem mieszkanaiw budynku G, ale w EDbudzie (w biurza na Kabatach) poinformowali mnie ze nadal nie ma podziału działek i ze przez to zaden bank spoza listy prawie na pewno nie da mi kredytu. Czy to prawda z tymi działkami? Po przeczytaniu watków z tego forum coraz bardziej boje sie zakupic mieszkanko, na ktore juz sie praktycznie zdecydowalam.... BYQ - Śr paź 25, 2006 6:16 " />Wg pierwszych umow z Edbudem podzial dzialek mial byc zrobiony na przelomie lutego/marca tego roku... Rzeczywistosc pokazuje inaczej ~|_ukasz - Śr paź 25, 2006 6:57 " /> ">Sama zastanawam się nad kupnem mieszkanaiw budynku G, ale w EDbudzie (w biurza na Kabatach) poinformowali mnie ze nadal nie ma podziału działek i ze przez to zaden bank spoza listy prawie na pewno nie da mi kredytu. Czy to prawda z tymi działkami? Po przeczytaniu watków z tego forum coraz bardziej boje sie zakupic mieszkanko, na ktore juz sie praktycznie zdecydowalam.... Z działkami - prawda. Inna sprawa, że opóźnienia nie zależą od Edbudu tylko od urzędników Nasz przypadek jest trudny Z kredytem - nie wiem o jakiej liście piszesz, ale zamkniętej listy banków z pewnością nie ma. Bank musi zebrać różne dokumety i tyle. Część tych dokumentów może wydać tylko Edbud - jeśli bank jeszcze tych papierów nie ma to może byc problem, bo nasz deweloper niekoniecznie ma na to ochotę (znam jeden taki przypadek, pewnie było ich więcej). Jeśli bank już ma to nie powinno być z tym problemu - nie musisz wtedy załatwiać kredytu przez Edbud, osobiście mogę polecić jednego doradcę, który robił już przy naszej inwestycji (ew. namiary i inne info na PW). Jeśli możesz podać listę "odpowiednich" banków, to pewnie by się to innym przydało... [/url] Maed - Śr paź 25, 2006 8:02 " />Z tego co pamiętam, problem w podziale działek wynikał ze specyfiki budowy. Trudno było rozdzielić etap I (bud.G) od etapu II (bud. C,D,E,F) ze względu na fakt, że w zasadzie jest to jeden kompleks, ze wspólną strefa podziemną i handlową. A wcześniej podział był konieczny, bo miało być 2 właścicieli : EDBUD i PIB WarInwest w upadłości. Teraz kiedy całość wykupił EDBUD zdaje się, że podziału nie będzie i ostateczne oddanie nastąpi po zakończeniu etapu I i II. Tak przynajmniej wywnioskowałam z wypowiedzi forumowiczów, którzy kupili mieszkania w G. owca - Śr paź 25, 2006 9:41 " />Hej, Nie ma sprawy - na liscie są: - GE Money Bank (al. Jerozolimskie) p. Artur Makowiecki - Multibank (al Armii Ludowej) p. Jolanta Kun - bank BGŻ (ul. Zielna) p. Beata Sasor telefony do tych osób mogę dac na PW We wczesniejszych rozmowach - z ludzmi z biura edbudu na budowie powiedziano mi, ze z kredytem nie powinno byc nigdzie problemu. Ale wczoraj w biurze na kabatach Pani (jakis kierownik - ale nie wiem jak sie nazywała) powiedziala mi, ze moge wniosek skladać wszedzie, ale jak banki poproszą mnie o jakies papiery (ma to byc podobno zwiazane z tym podziąlme działek) to nie uda mi sie ich dostarczyc i ze prawnicy spoza tych 3 bankow, prawie na pewno odrzuca moj wniosek. Dlatego troche sie przestarszyłam Bardzo dziekuje wszytskim za odpowiedz Joly - Śr paź 25, 2006 15:27 " />Hej, wiem że bank BGŻ napewno skredytuje zakup mieszkania w Pasażu Bródnowskim. Ja dostałam!!!!!!! Szczerze mogę polecić pracownika tego banku. Oddział BGŻ w Mysiadle - p. Daniel Orlikowski tel.(022) 750 95 91 |