ďťż
Zbieram na wyjazd do USA!
GAZDA - 2006-12-30, 01:34 Jak już może czytaliście w sąsiednim poście o emigracji do stanów, mam właśnie taki zamiar, ale potrzeba duuuuużo kasy na to. jak na razie to mam 4 zł i kilka groszy ... Poszperałem po garażu i znalazłem pozostałości mojej działalności którą zaiesiłem ze względu na to że w tym kraju za dużo nerwów mnie to wszystko kosztowało. Wiem jest to złom, różne szpeje, ale zawsze jaki grosz, jakby ktoś chciał wspomóc lub po prostu znajdzie coś ciekawego to dawać licytować!!! http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=688601 Maly#99 - 2006-12-30, 10:22 juz sie zdecydowales na 100%? popatrze moze cos mi sie przyda;) powodzenia GAZDA - 2006-12-30, 11:07 juz sie zdecydowales na 100%? RadAg! - 2006-12-30, 15:21 Jako że także chciałbym wyjechać do USA lub gdzie indziej gdzie jest ciepło i jedynym słusznym silnikiem w autach jest V8 całkowicie Cię Gazda rozumiem. Ja już z kraju wyemigrowałem to też na głowie stawać nie muszę żeby wyjechać ale chętnie wspomogę Cię w Twoich dążeniach. Mam trochę śmieci komputerowych głównie niesprawnych, mogę je wystawić na allegro dla Ciebie tyle że wszystko mam w Polsce...Może jak pojadę do Polski to zapakuję ten bajzel w duży karton i Ci wyslę?...Jak chcesz... GAZDA - 2006-12-30, 15:44 no jeśli ci sie chce to chętnie , dzięki a jak bedziesz w kraju to uważaj na urzędasów ze skarbówki: Fiskus chce zaliczek od świątecznych gości (Rzeczpospolita, tm/30.12.2006) Polaka, który pracuje za granicą, a na święta przyjechał do kraju, czeka niespodzianka. Urząd skarbowy poprosi go, aby wpłacił zaliczkę na podatek od uzyskanych w obcym państwie dochodów - informuje "Rzeczpospolita". Zaliczka wynosi 19 proc. uzyskanych dochodów bez odliczenia kosztów uzyskania przychodów oraz składek na ubezpieczenie społeczne i muszą ją zapłacić nawet ci, którzy pracują w krajach, z którymi Polska podpisała umowę o unikaniu podwójnego opodatkowania - dodaje gazeta. Dodatkowo trzeba złożyć na druku PIT-53 deklarację o wysokości uzyskanego dochodu. Pozytywem jest to, że zapłaconą kwotę podatku można odliczyć już przy składaniu tej deklaracji. Ze stanowiskiem fiskusa, że zaliczka powinna być wpłacona przy każdym przyjeździe do Polski, nie zgadzają się jednak eksperci. Maly#99 - 2006-12-30, 17:42 no jeśli ci sie chce to chętnie , dzięki a jak bedziesz w kraju to uważaj na urzędasów ze skarbówki: Fiskus chce zaliczek od świątecznych gości (Rzeczpospolita, tm/30.12.2006) Polaka, który pracuje za granicą, a na święta przyjechał do kraju, czeka niespodzianka. Urząd skarbowy poprosi go, aby wpłacił zaliczkę na podatek od uzyskanych w obcym państwie dochodów - informuje "Rzeczpospolita". Zaliczka wynosi 19 proc. uzyskanych dochodów bez odliczenia kosztów uzyskania przychodów oraz składek na ubezpieczenie społeczne i muszą ją zapłacić nawet ci, którzy pracują w krajach, z którymi Polska podpisała umowę o unikaniu podwójnego opodatkowania - dodaje gazeta. Dodatkowo trzeba złożyć na druku PIT-53 deklarację o wysokości uzyskanego dochodu. Pozytywem jest to, że zapłaconą kwotę podatku można odliczyć już przy składaniu tej deklaracji. Ze stanowiskiem fiskusa, że zaliczka powinna być wpłacona przy każdym przyjeździe do Polski, nie zgadzają się jednak eksperci. GAZDA - 2006-12-30, 20:23 codziennie dają jakiś nowy powód żeby stąd spierdalać w pizdu i już nigdy nie wracać... RadAg! - 2006-12-31, 10:29 Dobrze że przyjeżdżam po świętach GAZDA - 2007-01-01, 17:42 myśle że im to różnicy nie zrobi... GAZDA - 2007-03-05, 00:50 ale sie nastukałem i naklikałem... wystawiłem następną partie szpejów, i w każdej aukcji zamieściłem flage alaski, jako że zbieram właśnie na emigracje... http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=688601 RadAg! - 2007-03-15, 21:40 Te Gazda, kiedy jedziesz?? Jest juz uchwalona ustawa o zniesieniu wiz: http://www.money.pl/gospodarka/wiadomos ... 30627.html Jak sie uda to po camaro jade do USA GAZDA - 2007-03-16, 02:17 poczekomy zobaczymy. mi to i tak nic nie da, bo ja bym chciał tam też legalnie zostać, jako turysta to se też teraz moge jechać... GAZDA - 2007-05-28, 11:25 teraz to chyba przesadziłem ztym, od wczoraj 10 wieczorem do 6 rano wystawiałem aukcje, 80 sztuk. o 6tej położyłem sie spać a o 8ej pobudka, nakarmić dziecko, zawieźć żone do roboty i odstawić auto do warsztatu w skrzyszowie. a że nie miiałem gdzie dziecka zostawić no to z małym pojechałem, z powrotem spacerek 8 km, przymusowy stop przy obwodnicy i oglądanie samochodów...Ooooo jedzie vovo, ooooo jedzie veno, oooo jedzie mam, oooo jedzie siania, jak już obejźyliśmy ze 100 tirów, to drugą połowe musiałem go nieść na rekach bo mu kondycja wysiadła, jak na złość akuratnie wtedy też zaczeło świecić słońce jak, więc ide tak leje sie ze mnie pot, potem przymusowy stop przy krowach, przymusowy stop przy drodze na kielce i czekanie aż bedzie jechał jakiś man - no bo tata takim jeździ... na moje nieszczeście prawie tuż przed domem jest sklep zoologiczny, i przed nim w tekim ogródku pełno królików i jakiś długowłosych szczórów, więc oglądanie i karmienie... nie chciał z tamtąd iść.. powiedziałem że mu kupie cucu, więc zpowrotem do sklepu czekanie w kolejce, kupiłem mu lizaka i wreszcie do domu... i zamiast iść spać too siedze na forum, chyba jestem jakimś nałogowcem... robi wrażeie taka długa lista: http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=688601 ale widać że już ledwo kumatu byłem bo przy ostatnich aukcjach to ja własnych opisów nie rozumiem, masa błędów... musiałem poprawiać... piotrekzet - 2007-05-28, 12:16 Atrakcje bycia tatą Jakbyś o mnie pisał :D:D:D Przymusowe postoje i opcje przekupstwa Znam z własnego doświadczenia. Brak kondycji bąbli też przerabiałem Witam w klubie zamęczonych tatusiów |