ďťż
Zbiór zasad




Krzysztof Wicher - Nie Wrz 05, 2010 12:50 pm
" />Mam może głupie pytanie ale i takie wymagają odpowiedzi. Mianowicie jeżeli ktoś jedzie wolniej (dodam w eleminacjach) własnym torem jazdy, czy ma obowiązek przepuszcania modeli szybszych. Czy też rolą wyprzedzającego jest wypracowanie sobie sytuacji do wyprzedzenia.




Szymon Niebora - Nie Wrz 05, 2010 5:31 pm
" />W eliminacjach nie, przynajmniej według mojej wiedzy, ale często zawodnicy z grzeczności przepuszczają szybsze modele, trzeba wypracować sobie metodę przepuszczania tak aby jak najmniej zjechać z optymalnego toru jazdy, jeżeli ktoś ewidentnie, specjalnie, blokuje przez cały wyścig to wg mnie powinien zainterweniować sędzia ... Co innego w finałach

Pozdrawiam



Dawid Zuchowski - Nie Wrz 05, 2010 8:18 pm
" />Nie masz w ogóle obowiązku ich puszczania. Tak naprawdę, często nieumiejętne puszczanie powoduje gorsze szkody, jak nie robienie nic. Na pewno nie powinieneś przeszkadzać. Poprawnym zachowaniem jest utrzymywanie swojego, stałego toru jazdy- jeśli ten za Tobą jest szybszy, to i tak Cię wyprzedzi. możesz też jeśli chcesz zjechać trochę bardziej na zewnętrzną i puścić model po wewnętrznej. ale warto przy tym uważać, by robiąc to nie zajechać mu drogi. po prostu obserwuj odstęp i gdy będzie odpowiedni zjedź na zew. i go przepuść. tracisz wtedy na tym naprawdę bardzo niewiele, a jemu oczyszczasz drogę i na pewno Ci za to podziękuje.



Grzegorz Kopertowski - Nie Wrz 05, 2010 8:29 pm
" />Mimo braku obowiązku puszczania, lepiej jest przynajmniej nie utrudniać wyprzedzania. Nie ma jednak nic gorszego niż nagłe zatrzymanie się lub nieprzewidziane ruchy dublowanego. Najczęściej jednak dublowany nie jedzie aż tak ciasno w zakrętach i można znaleźć miejsce do wyprzedzenia.




Marek Kusiakiewicz - Pon Wrz 06, 2010 9:32 pm
" />A ja napisze tak - i znów powołam się na zawody w Czechach.

Pomimo tego, że nie ma obowiązku puszczania w eliminacjach, jadąc przed modelem szybszym na krętym torze blokowałem go i sędzia nakazał mi przepuszczenie szybszego modelu.

Chodzi tylko i wyłacznie o to że ten szybszy też walczy z czasem, a wolniejszy jest dla niego tylko zawalidrogą. Faktem jest że oboje walczą o jak najlepszy wynik.

Z doświadczenia wiem że nauczenie sie przepuszczania modeli szybszych prawie bez straty dla siebie to juz delikatnie wyższa szkoła jazdy.

Najgorsze jest na torze spotkanie początkującego, który zaraz po wyprzedzeniu go - nie odczeka 1s dłużej żebys zdążył odjechać - tylko wali w tył modelu bo on już pedzi do przodu.

Generalnie nad wszystkim powinien czuwać sędzia.
Powered by WordPress, ©