ďťż
Zgoda buduje - rachunek sumienia 01.04.2009 !
Adam Różycki - Śro Kwi 01, 2009 2:44 pm " />Witam, Dzisiejszy dzień i chyba naprawdę wiosenna aura nastroiły mnie do zweryfikowania mojego dotychczasowego postępowania w kontaktach z szacownym stowarzyszeniem LOK i jego przyjaciółmi oraz przyszłych zamierzeń w kwestii działlności w sferze modelarstwa kołowego. Niniejszym chciałbym przeprosić: - za wielokrotne i uporczywe deprecjonowanie działań stowarzyszenia LOK na rzecz rozwoju modelarstwa w całym zakresie, a w szczególności modelarstwa kołowego. Po głębokim zastanowieniu doszedłem do wniosku, że ojcowska piecza LOK'u nad modelarstwem kołowym pozwoliła uchronić tę dyscyplinę sportu przed całkowitym upadkiem. - za poddawanie w wątpliwość niebagatelnej roli, jaką miało, ma i długo powinno mieć do spełnienia stowarzyszenie LOK w kwestii trudnych działań zmierzających do konsolidacji i współpracy całego środowiska, - za niezauważanie ciężkiej pracy pracowników stowarzyszenia LOK wkładanej w rozwój modelarstwa kołowego, zdobywanie zaplecza finansowego, organizację rywalizacji sportowej na naprawdę wysokim poziomie, tworzenie atmosfery wzajemnego poszanowania i ogólnej zgody całego środowiska. - za rozpowszechnianie opinii, jakoby stowarzyszenie LOK przejadało środki publiczne, przeznaczane na rozwój modelarstwa, na cele swoje oraz osób zaprzyjaźnionych. Ku mojemu ogromnemu żalowi, wygłaszając te opinie nie wziąłem pod uwagę faktu, że te środki mogły stanowić tylko minimalne zadośćuczynienie, za poświęcony czas i wkład pracy. Niniejszym chciałbym złożyć deklarację działania zgodnego z zamierzeniami i planami stowarzyszenia LOK, doceniając jednocześnie bogate doświadczenie osób z tym stowarzyszeniem związanych oraz będąc pełnym podziwu dla ich wizji rozwoju modelarstwa kołowego. Uznaję również przewodnią rolę LOK'u i osób z nim współpracujących i obiecuję dołożyć wszelkich starań aby nikt nigdy nie odważył się na działania przeszkadzające temu stowarzyszeniu realizować swoje szczytne cele dla wspólnego dobra modelarzy kołowych. W imieniu własnym oraz modelarzy kołowych z Dolnego Śląska proszę wszystkich o pójście za naszym przykładem i podjęcie wszelkich działań dążących do współpracy ze stowarzyszenim LOK. takie pojednawcze działania obserwujemy już na forum KMK, czego koronnym elementem jest wyciągnięta w geście pojednawczym ręka Pana Jacka Żurka w kwestii wspólnej z LOK'iem organizacji Mistrzostw Polski modeli Off-Road elektrycznych. Ten niezwykły gest dobrej woli powinien być wzorem postępowania dla wszystkich, którym dobro modelarstwa kołowego leży na sercu. Gorąco sekundujemy tej pięknej inicjatywie. Na koniec w imieniu własnym pragnę przeprosić osoby, które mogłem urazić osobiście swoimi niewybrednymi komentarzami na forum i przekazać ukłony: - Panu Zbigniewowi Ciećwierzowi, zasłużonemu działaczowi, którego gruntowne wykształcenie i doświadczenie predystynuje wprost do pełnienia funkcji menedżerskich w sporcie - Panu Tadeuszowi Bernademu, zasłużonemu jak wyżej, który swoim zaangażowaniem w pracach komisji daje bezprzykładny wzór działalności na rzecz rozwoju modelarstwa i nie zważając na głosy krytyki realizuje z żelazną konsekwencją wizje stowarzyszenia LOK, a wszystko to społecznie, nie będąc nawet członkiem tego stowarzyszenia, - Panu Jankowi Matukinowi, działaczowi z 30-letnim stażem, który cały rok, nie zważając na odległości do przebycia, taszcząc ze sobą urządzenie AMBrc podróżuje po całej Polsce i z wielkim zaangażowaniem i wykorzystując swoją głęboką wiedzę sędziuje wszelkie możliwe zawody. Wiemy wszyscy, jak ta praca jest ciężka, niewdzięczna i frustrująca. Wszelkie plotki o Pana niegodnym sędziego zachowaniu traktować będę jako nieuprawnione insynuacje, a jeżeli sam będę ich świadkiem obiecują przymknąć oko i złożyć to na karb niezwykłego stresu, który jako brzemię, w imię wyższych idei nosi Pan z własnej i nieprzymuszonej woli na swoich barkach Największe ukłony (ryję po prostu nosem o ziemię) składam w kierunku osoby, bez której nasi polscy zawodnicy nie mogliby zaistnieć na arenie miedzynarodowej i skazani byliby na marną egzystencję w swoim zaścianku - Panu Jackowi Ochocińskiemu. Bez Twojego Jacku zaangażowania, poświęconego czasu i heroicznej walki o miejsca dla naszej, polskiej ekipy, a przede wszystkim bez Twojej żelaznej konsekwencji w działaniu modelarstwo polskie mogłoby zniknąć z mapy Europy. Jestem przekonany, że środowisko doceni właściwie Twoje działania na arenie międzynarodowej i wybierze Cię w nadchodzących wyborach swoim dożywotnim członkiem !!! Jeżeli kogoś pominąłem lub domagałby się specjalnych względów proszę o informację, taki dzień nie zdaża sie dwa razy (w roku ) Zaremba Lesław - Śro Kwi 01, 2009 3:21 pm " />O taak Adamie,dzięki za tego posta.Ma on ogromne znaczenie dla mnie i dla przemiany jaka dokonała się we mnie dzisiaj.Być może to rekolekcje miały taki wpływ.Ale być moze wpływ na to miało dzisiejsze ,pierwsze ,uczciwe słoneczko,przynoszące nam głęboki oddech wiosny.Może to otaczająca Nas ,budząca się po zimie przyroda.Te dookoła nas krokusy,narcyzy,bażki.Dziewczyny coraz to więcej odsłaniające.Chce się żyć.Coraz więcej zielonego,a jak wiemy zielone ma pozytywny w pływ na wzrok.Z tąd może ta zmiana spojrzenia.Aż chciało by się wybiec boso na łąkę i krzyczeć...LOK,LOK,LOK,albo jeszcze bardziej osobiście... Ludzie Ogromnie Kochani... Zapomniałeś Adamie złożyć w ramach katarzis przeprosin dla Dyr.mgr.płk.Meliona.To on został po ostatnich zawodach "zbezszczeszczony"za brak "mieszania" się z tłumem.A któż jak nie on z poziomu firmanentu spogląda na Nas i niczym stwórca "pańskim okiem konia tuczy".Tu dla kontaktu z Nami owieczkami ziemskiego padołu ma trzy Swoje postacie:Zbyszek Ciećwierz ,niczym Chrystus,pomimo Swojej wiedzy musi cierpieć za Nasze grzechy.My go prześladujemy,krzywdzimy ...grzech za grzechem.... Jan Matukin ten gołąbek z gałązką oliwną w dziobku,uosobnienie ciepła,dobroci miłości i dobrego słowa. A na koniec Tadeusz Bernady niczym Duch Święty nigdzie nie należy,nigdzie nie widoczny ale pojawiający się ni z tąd ni zowąd jak jest coś do załatwienia... Ma też "stwórca"do pomocy Jacka Ochocimskiego niczym św.Piotra....o słonce zachodzi jakoś niewyrażnie się robi...Czy to Piotr czy inny apostoł ,niewyraznie widzę chyba inicjały się nie zgadzają J to nie P... Wróćmy więc wszyscy do LOK,posypmy wszyscy niewierni głowę popiołem i przeprośmy. Przepraszam i więcej tak nie będę. ps.Składam jednocześnie zobowiązanie ,że postaram się zdobyć odznakę za 60 lecie LOK marian.kala - Śro Kwi 01, 2009 3:37 pm " />Zeby to nie 1.04.2009 r. prima aprylis to bym pomyślał że ocipieli!!!!!! Ryszard Pyrka - Śro Kwi 01, 2009 8:25 pm " />Panie i Panowie Lesławie i Adamie modliłem się mocno za siebie i Wasze dusze i brak pokory, zostałem wysłuchany. Bracia modelarze - lepiej późno niż wcale. Te Wasze szczere wyznania niech was wzmocnią i będą dla Nas wszyskich insiracją do ciągłego dążenia ku doskonałości. Życzę wytwałości i niech ta choroba zarazi wszystkich. Pozdrawiam Rysiek Adam Różycki - Czw Kwi 02, 2009 12:04 am " />No cóż... prima a prillis minął . Osobiście żegnam ten dzień bez żalu, takich głupot do następnego roku obiecuję nie pisać. Wszystkich, w których mój żart zasiał chociaż cień wątpliwości co do mojego stosunku do lokowskich funkcjonariuszy serdecznie przepraszam ps. od jutra (a właściwie od dzisiaj) zaczynamy nowy cykl artykułów pod roboczym tytułem "........ w polskim grajdołku modelarstwa samochodowego". Cykl o ludziach, którzy z chęci chorej zemsty za swoje niespełnione życiowe ambicje zabierają się za .... Odcinek pierwszy, 02.04.09, ok. godz. 12.00 ps. EDIT: ponieważ usunięto słowa i zastąpiono je kropeczkami tłumaczę ich znaczenie. Cykl będzie traktował o ludziach, którzy dla realizacji swoich celów i nie potrafiąc podjąć walki z przeciwnikami równymi sobie przynajmniej wiekiem wykorzystują 12 letnie dzieci. Zaremba Lesław - Czw Kwi 02, 2009 5:41 am " />Prima Aprilis....nawet cięzko się pisało te bzdury... Zbigniew Ciećwierz - Pon Kwi 06, 2009 12:39 pm " />Wtam Ja właśnie widziałem jak powstaje Związek Sportowy jak się pchają sponsorzy z kasą byle mogli zaistnieć dzięki wytrwałej walce czołowych dygnitarzy z Dolnego śląska,widzę jaka prężnie organizowne są zawody nareście bez wiodącej organzacji jak się ona nazwa LOK , co dokładała rok w rok pieniądze do modelarstwa .Nie to nie możliwe ale prawdziwe. Kto teraz dołoży chyba członkowie Związku skoro go założyli. Nagle ze snu wyrwała mni dzwoniąca komórka , dzwonią działacze w sprawie kasy dla kadry ,dla młodzieży na sport powszechny oraz zakup sprzętu modelarskiego. A myślałem że sobie poleże i jakoś się samo zrobi.O rany dziś 1 kwiecień 2009r zapomniałem ,a może to jest prawda. Życzę tym wszystkim co mnie żle życzą tyle samo i ciut więcej. A moim kolegą dużo sukcesów w sporcie oraz w pracy. Adam Różycki - Pon Kwi 06, 2009 12:59 pm " /> ">..., dzwonią działacze w sprawie kasy dla kadry ,dla młodzieży na sport powszechny oraz zakup sprzętu modelarskiego. Może wybór tego sklepu, gdzie to za publiczne pieniądze kupiono ten sprzęt nie był zbyt trafny ??? ... a no i gdzie dzwonią "działacze" ?, do I-go sekretarza ? Rozumiem, że chce Pan być na siłę dowcipny ale prima a prillis skończył się kilka dni temu, komuna 20 lat temu, a Pan i Pana towarzysze nie możecie się obudzić - zadziwiające Piotr Fortuna - Pon Kwi 06, 2009 1:14 pm " />Adamie wybór sklepu był O.K. tylko walizka była tak przepastna że sprzetu dla zawodników szukano w niej przez rok czasu i wręczono uroczyscie kiedy nadawał sie już tylko na zawody podwórkowe. A organizacja tak wydawała kasę na zawodników że w końcu jej brakło.............. na głupie medale w Mistrzostwach Polski. /To pewnie przez tych co nie chca płacić licencji/. Żenada, żenada, żenada.......... Zaremba Lesław - Pon Kwi 06, 2009 1:20 pm " /> ">Wtam Ja właśnie widziałem jak powstaje Związek Sportowy jak się pchają sponsorzy z kasą byle mogli zaistnieć dzięki wytrwałej walce czołowych dygnitarzy z Dolnego śląska,widzę jaka prężnie organizowne są zawody nareście bez wiodącej organzacji jak się ona nazwa LOK , co dokładała rok w rok pieniądze do modelarstwa .Nie to nie możliwe ale prawdziwe. Kto teraz dołoży chyba członkowie Związku skoro go założyli. Nagle ze snu wyrwała mni dzwoniąca komórka , dzwonią działacze w sprawie kasy dla kadry ,dla młodzieży na sport powszechny oraz zakup sprzętu modelarskiego. A myślałem że sobie poleże i jakoś się samo zrobi.O rany dziś 1 kwiecień 2009r zapomniałem ,a może to jest prawda. Życzę tym wszystkim co mnie żle życzą tyle samo i ciut więcej. A moim kolegą dużo sukcesów w sporcie oraz w pracy. Jak widać w LOK Prima Aprilis trwa cały rok... Mateusz Jura - Pon Kwi 06, 2009 1:53 pm " /> ">Adamie wybór sklepu był O.K. tylko walizka była tak przepastna że sprzetu dla zawodników szukano w niej przez rok czasu i wręczono uroczyscie kiedy nadawał sie już tylko na zawody podwórkowe. A organizacja tak wydawała kasę na zawodników że w końcu jej brakło.............. na głupie medale w Mistrzostwach Polski. /To pewnie przez tych co nie chca płacić licencji/. Żenada, żenada, żenada.......... Ja licencji nie wykupiłem, bo po co? Ubezpieczenie nie działa, a na ME i tak nie pojade bo zasady są niejasne. Dodałbym jeszcze jeden powód, na licencje opłaconą w Piasecznie 2007r czekam do dzisiaj. Panie Z.Ciećwierz, jak tam ma sie moja licencja, wydrukowała się już? W zeszłym roku w Nowym Targu obiecywał Pan, że w ciagu 2 tygodni będzie u mnie w domu, i co? Wielkie g****o! Ale ja nie poddaje się przeciwnościom, wciąż czekam... Przecież teraz jako "człowiek po poważnym szkoleniu z papierami" załatwi Pan to "w mig", nieprawdaż? Michał Woszczek - Pon Kwi 06, 2009 3:52 pm " /> ">Wtam ">organizowne ">nareście ">organzacji ">jak się ona nazwa LOK ">mni ">poleże ">żle życzą tyle samo i ciut więcej. ">A moim kolegą dużo sukcesów w sporcie oraz w pracy. Myślę, że porwał się Pan z motyką na słońce. Zamiast na "wirtualne" kursy dla managerów szczerze polecam pierwsze klasy szkoły podstawowej, lekcje języka polskiego, gramatyki, składni i ortografii. Pewnie to też by Pan przespał więc jest google i opcja sprawdzania poprawności pisowni. Jacek Żurek - Pon Kwi 06, 2009 5:43 pm " /> ">Nagle ze snu wyrwała mni dzwoniąca komórka , dzwonią działacze w sprawie kasy dla młodzieży na sport powszechny. można wiedzieć kto taki porywa się na młodzież i sport powszechny ? |