ďťż
Złe wytrymowanie?




Jakub Stolarski - Czw Wrz 08, 2005 8:10 pm
" />Otuż mam taki problem, że kiedy mój M18 jedzie szybko i nie ruszam kierownicą to jedzie prosto, ale kiedy chce podjechać gdzieś wolno zachwuje się jakby był nie wytrymowany i jedzie lekko skręcajc lub slalomem. Czym to może być spowodowane? Czy ktoś z was też spotkał się z takim czymś w swoim modelu?




Marcin Derewiński - Czw Wrz 08, 2005 8:16 pm
" />stary to normalka ze mikro jak jedzie wolno to jedzie inaczej a jak jedzie szybko to tez inaczej. Moj mikrus jak jedziesz powolutku to zakreca w rozne strony ale jak jade tak jak na wyscigu jedzie prosto. Pamietaj ze jest to model do scigania wiec ma jezdzic dobrze jak jezdzi szybko. Tyle w tym temacie.



Rafał Piesio - Pią Wrz 09, 2005 6:21 am
" />a ja bym powiedział, że nie jest to normalka... szkoda, że nie pokazałeś nam tego na MP w Rudzie.

* czy dzieje się tak niezależnie od tego jak daleko model jest od Ciebie? tzn. czy jest 2 metry czy 30 metrów - sytuacja wygląda tak samo?

* gdzie na modelu masz umieszczony odbiornik względem regulatora obrotów i silnika?

* jakiego regulatora używasz?

* czy masz na silniku przylutowane kondensatory? powinieneś miec trzy: między plusem a obudową, między minusem a obudową i między plusem a minusem - to powoduje, że silnik generuje znacznie mniej zakłuceń dla odbiornika.



Jakub Stolarski - Pią Wrz 09, 2005 1:06 pm
" />Model się tak zachowuje niezalerznie czy jest blisko czy daleko. Mój regiel to SX6 leży on międy silnikiem a serwem, a odbiornik leży w polowie na serwie i w połowie na reglu. A do silnika nie mam przylutowanych żadnych kondensatorów. A jakie powinny być te kondensatory?




Krzysiek Jaskot - Pią Wrz 09, 2005 1:34 pm
" />Ceramiczne 0.1uF



Rafał Piesio @ work - Pią Wrz 09, 2005 1:36 pm
" />no właśnie - to może być trochę za blisko (chodzi mi o odległość między reglem a odbiornikiem), ale trudno coś specjalnego wymyślić w mikro - ja regiel mam z boku, obok silnika, a odbiornik leży na podłodze między serwem a silnikiem, opierając się praktycznie o silnik - chodziło mi o maksymalne obniżenie środka ciężkości modelu. w sumie regiel mam odsunięty nieco, ale kto wie, czy silnik nie robi jeszcze większych zakłóceń? nieważne, odkąd mam kondensatorki model zachowuje się poprawnie...
jakie kondensatorki? jakiekolwiek ceramiczne - jak najmniejsze - nie jestem elektronikiem, ale słyszałem, że pojemność kondensatora nie gra tu specjalnej roli...

pomyślałem też o innej przyczynie dla której Twój model tak się zachowuje - może to być spowodowane ciężką pracą "układu kierowniczego" - wówczas obiawy byłyby dokładnie takie, jak opisujesz - przy małej prędkości, kiedy model nie jest poddawany wstrząsom serwo nie powraca do neutralnej pozycji, bo jest opór, natomiast przy dużej prędkości pojawiają się wibracje i wstrząsy, które w znacznym stopniu niwelują opór na układzie kierowniczym, co ułatwia serwu powrót do neutrum po wykonanym skręcie. najczęściej za opór taki w M18 odpowiedzialny jest drążek łączący ze sobą zwrotnice przedniego koła (ten, który trzyma przednie koła żeby były równolegle) - jeśli za niskok opuścisz przednie zawieszenie (downstopy) to będzie on szorował o płytę. nie wiem jakie masz zainstalowane u siebie w modelu przednie górne wahacze - czy są to seryjne, z 12-stopniowym casterem, czy opcjonalne, z 6-stopniowym. ważne jest też jak zamontowałeś takie specjalne podkładki dystansujące ten drążek od zwrotnic - w seryjnym, 12-stopniowym ustawieniumiędzy drążkiem a zwrotnicami nie powinno być podkładek - jedna podkładka powinna się znajdować między lewą zwrotnicą a drążkiem biegnącym do orczyka serwa. jednak 12-stopniowy caster nawet bez podkładek może powodować szorowanie o płytę przez drążek pomiędzy zwrotnicami przy maksymalnym opuszczeniu downstopów.

spróbuj odkręcić drążek od orczyka i sprawdź ręcznie, czy w układzie kierowniczym nie ma zbyt dużych oporów.

istnieje też ryzyko, że masz uszkodzone serwo.



Krzysiek Jaskot - Pią Wrz 09, 2005 1:41 pm
" />
">Model się tak zachowuje niezalerznie czy jest blisko czy daleko. Mój regiel to SX6 leży on międy silnikiem a serwem, a odbiornik leży w polowie na serwie i w połowie na reglu. A do silnika nie mam przylutowanych żadnych kondensatorów. A jakie powinny być te kondensatory?

Masz taką samą konfigurację jak ja. Ja u siebie nie stwierdzam żadnych złych objawów. Mam przylutowane kondensatory do silnika (ceramiczne 0.1uF). Jeżeli nie pomoże przylutowanie kondensatorów sprawdź to co napisał Rafał.



Michał Telatyński - Pią Wrz 09, 2005 2:17 pm
" />Może jest to wina terenu po jakim jedziesz jak jedziesz szybko to modelik przelatuje 3 mm - 4mm dziury w chodniku a jak jedzie wolno to wpada i podskakuje. Wiem że jest tak mniej więcej na kostce brukowanej.



Rafał Piesio @ work - Pią Wrz 09, 2005 2:28 pm
" />
">Może jest to wina terenu po jakim jedziesz jak jedziesz szybko to modelik przelatuje 3 mm - 4mm dziury w chodniku a jak jedzie wolno to wpada i podskakuje. Wiem że jest tak mniej więcej na kostce brukowanej.

tak... kostka brukowa i tłuczony kamień - to środowisko dla M18....



Gruby - Pią Wrz 09, 2005 2:29 pm
" />ale ja tez tak mialem jak micro RS4 jezdzilem, i w czasie wolnej jazdy po plytkach chodnikowych tez skrecal na laczeniach



Marek Kusiakiewicz - Pią Wrz 09, 2005 2:39 pm
" />Panowie,

Problem jest w serwie - o ile sie nie mylę jest to micro serwo firmy HITEC.
Niektóre z nich a zwłaszcza te w których zmieniono zębatki z plastikowych na metalowe zachwują sie bardzo dziwnie.



Gruby - Pią Wrz 09, 2005 3:01 pm
" />no to tez prawda, mialem HS-81mg i musze powiedziec, ze czasem wariowalo



Jakub Stolarski - Pią Wrz 09, 2005 4:26 pm
" />Ja mam HS-81 z plastikami i zmieniałe je z 5 razy, ale aktualnie chodzi dobrze i wszystkie zęby ma na swoim miejscu . Ale podejżewam, że może być to wina przedniego dyfra który chdzi mi sporo ciężej od tylniego np. kiedy w tylnim zakręce jerdnym kołem to kręci się ono bez problemu a kiedy zakręce przednim ma ono takie opory że koło odrazu przestaje się kręcić. Czy jast to normalne ?



Igor Budziński - Pią Wrz 09, 2005 8:28 pm
" />A próbowałeś dotrzeć dyfer morze to pomorzechyba wiesz jak to sie robi (krecisz silnik byle nie za szybko i trzymasz jedno koło i na odwrót tylko nie krec silnika wysoko bo spalisz trybiki)



Krzysiek Jaskot - Pon Wrz 12, 2005 10:00 am
" />Jeżeli mnie pamięć nie myli to kolega KAB brał udział w zawodach w RŚ. Wydaje mi się, że po takiej imprezie to nie bardzo jest już co docierać.

Zamień przedni dyferencjał z tylnym i sprawdź zachowanie się modelu.



Jakub Stolarski - Czw Wrz 15, 2005 2:36 pm
" />Już wiem dlaczego przedni dyfer chodził mi tak żle. Mój kolega (dzik84) właśnie kupił sobie mikrusa i zobaczyłem że on ma inną konstrukcje przedniego dyfra, u niego na planach wyglądał on dokładnie tak samo jak tylni czyli w środku tej dużej zębatki metalowy pręcik i na niego zakłada się te boczne tulejki z zębatkami. A u mnie przedni zamiast tego metalowego pręcika niał taki plastikowy przykręcany z dugiej strony śrubką która trzymała spręrzynke, a spręrzynka trzymała wszystko do kupy. Wziołem zapasowy metalowy pręcik i włorzyłem go zamiast tego plastikowego . I teraz wszystko chodzi o niebo lepiej, ale nie sprawdzałem jeszcze czy model dalej zbacza przy małych prędkościach. A tak wogule czy ten plastikowy pręcik jest normalny? Czy mój kolega ma jakąś nowszą wersje M18?



Maciej Bartoszek - Czw Wrz 15, 2005 7:12 pm
" />Ja ostatnio kupiłem M18, przedni i tylny dyferencjał mam identyczny w konstrukcji, medalowy pret na to wchodzi duze plastikowe koło zembate do sródka cztery małe satelitki i na to wszystko wchodzą takie rureczki z zembatkami



Rafał Piesio - Czw Wrz 15, 2005 7:44 pm
" />
">A u mnie przedni zamiast tego metalowego pręcika niał taki plastikowy przykręcany z dugiej strony śrubką która trzymała spręrzynke, a spręrzynka trzymała wszystko do kupy.

(...)

A tak wogule czy ten plastikowy pręcik jest normalny? Czy mój kolega ma jakąś nowszą wersje M18?


Skąd ty wytrzasnąłeś ten model??? modele ze skręcanym przednim dyfrem były produkowane tylko na samym początku.... ja swój model kupiłem w lipcu `2004 i już w nim oba dyfry były identyczne - bez tej śrubki - Ty swój chyba kupiłeś dużo później - czy nie tak?

dyfer skręcany na śrubkę wcale nie jest gorszym rozwiązaniem - Xray zaprzestał jego produkcji kiedy tylko wypuścił opcjonalne dyfry kulkowe.

i jeszcze jedna uwaga techniczna na koniec - ten metalowy bolec ma tendencję do wysuwania się z tej dużej zębatki, dlatego radzę go posmarować klejem - np. kropelką przed wciśnięciem w zębatkę - to powinno nieco zwiększyć szanse, że bolec nie będzie się wysuwał, choć to nie zawsze skutkuje... oczywiście należy błyskawicznie usunąć z bolca i zębatki nadmiar kleju!

p.s. cieszę się, że przybywa posiadaczy modeli mikro - mam nadzieję, że ten przyrost przerodzi się również w przyrost liczby zawodników zapraszam na zawody



Maciej Bartoszek - Czw Wrz 15, 2005 8:09 pm
" />Ja swojego mikursa kupiłem po to żeby śmigać po domu
Jednak jako, że lubie się ścigać myśle powoli także o zawodach, jest tylko jeden problem. Nie zamierzam kupować jednego lub dwoch silników co zawody, dlatego ściągnołem sobie silnik bezszczotkowy. No i tutaj jest problem bo z tego co wiem Pan Jan Matukin powołuje się na przepisy EFRA a tam nie ma mowy o silnikach bezszczotkowych. Tak więc mój M18 ze wszystkimi opcjami z Xray'a będzie smigać po panelach jeno



jarox91 - Czw Wrz 15, 2005 8:27 pm
" />Z tego co wiem, to na sezon halowy mają być dopuszczone bezszczotkowce. Chyba, że się mylę?



Krzysiek Jaskot - Czw Wrz 15, 2005 8:43 pm
" />No chyba się mylisz



jarox91 - Czw Wrz 15, 2005 8:55 pm
" /> A gdzieś już o tym była mowa, że będą dopuszczone Ja miałem zamiar(mam) kupić M18 i mambe, i na zawody halowe z nią a tu kit



Rafał Piesio @ work - Pią Wrz 16, 2005 7:47 am
" />Spokojnie Panowie! nic nie zostało jeszcze przesądzone - ja wierzę, że bezszczotkowce będą ścigać się na zawodach. Po sezonie przejeżdżonym na silnikach szczotkowych i po wielu próbach jazdy na bezszczotkowcach jesteśmy zbyt zdeterminowani, żeby tak łatwo odpuścić ten temat – bezszczotkowce mają zbyt wiele zalet, aby z nich rezygnować. Tak więc spokojnie możecie się w nie zaopatrywać – będziemy się na nich ścigać!
Powered by WordPress, ©