ďťż
Zmiany w przepisach
Paweł Żelazo - Pią Sie 11, 2006 12:59 pm " />Pozwalam sobie na założenie nowego tematu. Poprzedni umarł śmiercią naturalną po załatwieniu sprawy silników w klasach elektrycznych. Ale według mnie potrzeba jeszcze załatwienia zmian co najmniej dwóch spraw: I. sprawa punktacji w eliminacjach. Moim zdaniem trzeba wreszcie przejść na punktację stosowaną przez IFMAR,EFRA i wszystkich poważnych organizatorów zawodów. Dla niewtajemniczonych wyjaśniam że jest to taki system punktacji w którym po każdej kolejce sporządza się sort wyników z danej kolejki. Najlepszy zawodnik otrzymuje 1 pkt, drugi 2 pkt itd. Do klasyfikacji końcowej eliminacji przyjmuje się najlepsze wyniki z co najmniej dwóch kolejek. Moim zdaniem jest to system znacznie ciekawszy i zwiększający rywalizację pomiędzy poszczególnymi zawodnikami niż obecnie stosowany. II. Sprawa jazdy modeli elektrycznych tylko na torach suchych. I znowu przykład idzie z "góry". Tak jeżdzi cały liczący się Świat. I nie będziemy wtedy zadziwiali innych i dawali im okazji do komentarzy chociażby takich jakie ukazały się przy okazji startu polskich zawodników w Euro Cup Tamiya. Tadeusz Żelazo Jan Matukin - Pią Sie 11, 2006 6:18 pm " /> ">...Sprawa jazdy modeli elektrycznych tylko na torach suchych... To znaczy - na suchych i mokrych czy tylko na suchych? Jacek Żurek - Pią Sie 11, 2006 9:48 pm " /> ">II. Sprawa jazdy modeli elektrycznych tylko na torach suchych. I znowu przykład idzie z "góry". Tak jeżdzi cały liczący się Świat. I nie będziemy wtedy zadziwiali innych i dawali im okazji do komentarzy chociażby takich jakie ukazały się przy okazji startu polskich zawodników w Euro Cup Tamiya. Tadeusz Żelazo witam z tego co mi wiadomo reprezentacja Polski na Mistrzostwach Europy w Turkheim tez zrezygnowała z wyścigów. Na dodatek nie czekała do końca imprezy tylko wcześniej wyjechała gdyż prognoza pogody nie była optymistyczna. Osobiście nie ukrywam, że na wodzie nie mam zamiaru się ścigać. Szkoda pieniędzy które trzeba w przypadku defektu zainwestować w naprawę. Modelarstwo traktuje jako zabawę, byłem dwa razy Mistrzem Polski w DTM kiedy nie było podziału na grupy wiekowe i na silniki. Jest to mój największy sukces którego nigdy nie powtórzę. Start na wodzie wiąże się z przygotowaniem auta i każdy z nas o tym wie. Nawet na najlepszych imprezach zawodnicy maja problemy z zalaną elektroniką. Równocześnie zgodzę się, ze stwierdzeniem aby zawody prowadzić w każdych warunkach pogodowych. Jeżeli zawodnik nie będzie chciał startować w trakcie ulewy to jego sprawa. Zawody przy zmieniających się warunkach atmosferycznych, będą na pewno bardziej atrakcyjne. Zwiększy się poziom rywalizacji. Gorąco zachęcam zawodników do poparcia tego wniosku. dziękuje Jacek Paweł Żelazo - Sob Sie 12, 2006 5:58 am " />Jeżeli zlikwidujemy zapis o konieczności jazdy elektryków po suchej nawierzchni - jasne będzie że jeżdzimy po każdej czyli i suchej i mokrej. Zgadzam się też z Jackiem Żurkiem że wtedy decyzja czy startować w takich warunkach, czy też nie będzie zależąła od zawodnika i od jego taktyki, pewności siebie. Doskonale było to widać w ME w piątek. W rozgrywanych w tym dniu dwóch biegach eliminacyjnych - mało kto ze ścisłej czołówki wystartował. Bo liczyły sie wyniki z dwóch kolejek, a w sobotę rozgrywane były trzy biegi eliminacyjne. I warunki były juz lepsze. Ale w drugiej kolejce biegów finałowych nie było już kalkulacji. Jeżdzili wszyscy osiągając zdecydowanie gorsze rezultaty niż w kolejce 1 czy 3. Co do sprzętu. Obecnie produkowane regulatory np. firmy LRP są już całkowicie odporne na wodę. A sposobów na zabezpieczenie pozostałych elementó modelu jest wiele. Od takich jakie mozna zobaczyć na zdjęciach z MŚ czy ME po takie jakie mieli niektórzy zawodnicy na Euro Cup Tamiya. Tadeusz Żelazo Paweł Żelazo - Sob Sie 12, 2006 6:00 am " /> ">Jeżeli zlikwidujemy zapis o konieczności jazdy elektryków po suchej nawierzchni - jasne będzie że jeżdzimy po każdej czyli i suchej i mokrej. Zgadzam się też z Jackiem Żurkiem że wtedy decyzja czy startować w takich warunkach, czy też nie będzie zależała od zawodnika i od jego taktyki, pewności siebie. Doskonale było to widać w ME w piątek. W rozgrywanych w tym dniu dwóch biegach eliminacyjnych - mało kto ze ścisłej czołówki wystartował. Bo liczyły sie wyniki z dwóch kolejek, a w sobotę rozgrywane były trzy biegi eliminacyjne. I warunki były juz lepsze. Ale w drugiej kolejce biegów finałowych nie było już kalkulacji. Jeżdzili wszyscy osiągając zdecydowanie gorsze rezultaty niż w kolejce 1 czy 3. Co do sprzętu. Obecnie produkowane regulatory np. firmy LRP są już całkowicie odporne na wodę. A sposobów na zabezpieczenie pozostałych elementów modelu jest wiele. Od takich jakie mozna zobaczyć na zdjęciach z MŚ czy ME po takie jakie mieli niektórzy zawodnicy na Euro Cup Tamiya. Tadeusz Żelazo Paweł Żelazo - Sob Sie 12, 2006 6:03 am " />A co w sprawie zmiany systemu punktacji eliminacji??????? Tadeusz Żelazo marian.kala - Sob Sie 12, 2006 6:46 am " />Wszystko o czym piszą przedmówcy się zgadza,tylko gdzie w polsce znależć tor,który ma odprowadzenie natychmiastowe wody z toru,zadaszenie podjum,oraz utwardzone i zadaszone stanowiska serwisowe,nie pomnę o instalacji elektrycznej która w kałużach wody może niejednego porażić.Dlatego proponuję przepis wprowadzić tylko i wyłącznie dla klasy open,niech ci najbogatsi i najmocniejsi przetrą drogę i pokażą co z tego wyniknie,gdyż może się okazać ze po pierwszych zawodach w deszczu zabraknie zawodników w tej klasie do następnych rozgrywek. A wogóle zawsze byłem za tym aby MP były rozgrywane tylko i wyłącznie w klasach i przpisów EFRA reszta natomiast w GP,kombinowanie z przepisami,przystosowywanie ich do realjów polskich prowadzi do tego że nasi zawodnicy na arenie międzynarodowej są zdezorjentowani i zagubieni,najlepiej świadczą o tym same wyniki.I tyle ewangeli na dzień dzisiejszy. Rafał Piesio - Sob Sie 12, 2006 8:14 am " />popieram w całości p. Mariana. tory jak tory - ale infrastruktura energetyczna jest na żadnym torze nieprzystosowana do tego typu eksperymentów. może wręcz wprowadźmy wymóg, że przynajmniej 1 czy 2 eliminacje MUSZĄ się odbyć na torze mokrym (organizator wespół z lokalnymi Strażakami ma się oto zatroszczyć)? a wszystko w imię dążenia do Europy? poza tym też nie widzę powodu, do tego, żeby dla dostosowania jednej klasy do wymogów EFRA wszystkie inne też miały "korzystać" z tego "dobrodziejstwa". jeśli klasa Open/Spec chce się ścigać również w deszczu - proszę bardzo. ">Osobiście nie ukrywam, że na wodzie nie mam zamiaru się ścigać (...) (...)Równocześnie zgodzę się, ze stwierdzeniem aby zawody prowadzić w każdych warunkach pogodowych bardzo ciekawy tok rozumowania... Jacku - czy Ty w ogóle masz zamiar się jeszcze ścigać? Nie sądzę aby jakikolwiek czynny zawodnik, któremu choć trochę zależy na zajętym miejscu i zdotych punktach, nie zamierzający się ścigać w deszczu był za rozgrywaniem zawodów w deszczu... Paweł Żelazo - Sob Sie 12, 2006 9:03 am " />Czy dążenie do równania do lepszych jest złe? Czy faktycznie w tej chwili jak pada deszcz to wszyscy opuszczają tor, aby się przed nim schronić? Czy na czas deszczu organizator wyłącza zasilanie? Czy takim problemem jest zrobienie zadaszenia na podeście, choćby takiego jaki był w Kłodzku na wyścigu 12 godzinnym? Czy ktoś kogoś zmusza do startów? Na wszystkie wyżej postawione pytania jest jedna odpowiedż - NIE. Podoba mi się natomiast pomysł ze strażakami. Tylko może niech nie leją tylko wody i tylko na tor ale ... i to nie wszystkim. Tadeusz Żelazo Jacek Żurek - Sob Sie 12, 2006 10:44 am " /> ">Osobiście nie ukrywam, że na wodzie nie mam zamiaru się ścigać (...) (...)Równocześnie zgodzę się, ze stwierdzeniem aby zawody prowadzić w każdych warunkach pogodowych bardzo ciekawy tok rozumowania... Jacku - czy Ty w ogóle masz zamiar się jeszcze ścigać? Nie sądzę aby jakikolwiek czynny zawodnik, któremu choć trochę zależy na zajętym miejscu i zdotych punktach, nie zamierzający się ścigać w deszczu był za rozgrywaniem zawodów w deszczu... Rafale tydzien temu byłem na zawodach EURO CUP Tamiya na własnej skórze przekonałem się jak się jeździ na wodzie niektóre modele jeździły lepiej na wodzie niż na suchym przykładem może być Koval który na mokrym torze w sobote wykręcił najlepszy wynik dnia rozumiem Twoje rozumowanie, ponieważ nie byłeś nigdy za granicą i nie widziałeś jak zawodnicy przygotowuja sie do takich wyscigów osobiście mi sie pomysl nie podoba - poniewaz nie stac mnie abym uszkodzil sprzet. Dlatego tez w Niemczech nie jezdzilem. Wlasnie dostalem najnowszy regulator Novaka ktory nie jest wododporny. Szkoda by było go uszkodzic. Jego cena to bagatela 250$, do tego odbiornik Spektrum, szybkie Servo Sanwa ponad 100$. Generlanie propozycje popieram gdyż cały świat tak jeździ, a my należymy do krajów cywilizowanych. Drugim aspektem który przemawia jest zysk dystrybutorów. Wiadomym jest, że jak się źle przygotujesz do jazdy na wodzie i uszkodzisz sprzet , bedziesz musiał go gdzies kupić. To napisałem jako przedstawiciel dystrybutora. Zapraszam do dalszej dyskusji dziekuje za uwage Jacek p.s. zapraszam do BC wlasnie lece na nasz stały NOWY tor dywanowy jest sucho i mozna do woli sie scigac ja planuje dzis potrenowac moim nowym modelem oraz przeprowadzic testy AMB_RC Rafał Piesio - Sob Sie 12, 2006 3:55 pm " />Do p. Tadeusza Żelazo: ">Czy dążenie do równania do lepszych jest złe? Ale czy "równanie do lepszych" przez garstkę musi również dotyczyć całej reszty stanowiącej większość? Jeśli ta garstka chce "równać do lepszych" to niech to robi, ale niech całej większości nie zmusza również do tego "równania"... ">Czy faktycznie w tej chwili jak pada deszcz to wszyscy opuszczają tor, aby się przed nim schronić? A czy jak nad torem pojawi się tornado to wszyscy opuszczą tor? A czy w tej chwili jak na tor spadnie śnieg i jest na nim lód to wszyscy przestają po nim jeździć? Nie - zawsze znajdzie się ktoś, kto będzie chciał w takich warunkach jeździć - pytanie się powtarza - czy WIĘKSZOŚĆ też ma tak robić? W chwili obecnej jeśli kropi deszcz sędziowie nie przerywają zawodów, robią to dopiero kiedy naprawdę robi się mokro... ">Czy na czas deszczu organizator wyłącza zasilanie? jak wyżej - zależnie od deszczu. jeśli tego nie robi - jest co najmniej lekkomyślny. w pewnych sytuacjach ubezpieczenie przestaje działać (nieprzestrzeganie przepisów BHP). a czy przed zimową tragedią w Katowicach ktoś odśnieżał dachy na dużych halach i supermarketach? niektórzy może i tak... ">Czy takim problemem jest zrobienie zadaszenia na podeście, choćby takiego jaki był w Kłodzku na wyścigu 12 godzinnym? no właśnie? ">Czy ktoś kogoś zmusza do startów? Koronny argument zbijający wszelkie protesty... A czy ktoś komuś broni jeździć koło domu czy nawet trenigowo na torze w deszczu? Wprowadźmy wymóg startowania na każdych zawodach nowym modelem (do tego w skrócie sprowadza się wprowadzenie przepisu o startach w deszczu, no bo jak nie coś z elektroniki to łożyska będą padać - generalnie jazda w takich warunkach przyspiesza zużycie modelu i zwiększa wydatnie koszty jego utrzymania) i też możemy powiedzieć - nie podoba się? To nie startuj... Do Jacka Żurka: Dzięki Jacku za rozwinięcie wcześniejszej myśli - teraz wydaje mi się, że zrozumiałem: Jacek Żurek - zawodnik: ">osobiście mi sie pomysl nie podoba - poniewaz nie stac mnie abym uszkodzil sprzet Jacek Żurek - przedstawiciel dystrybutora modeli/części: ">Drugim aspektem który przemawia jest zysk dystrybutorów. Wiadomym jest, że jak się źle przygotujesz do jazdy na wodzie i uszkodzisz sprzet , bedziesz musiał go gdzies kupić. To napisałem jako przedstawiciel dystrybutora i na koniec: ">rozumiem Twoje rozumowanie, ponieważ nie byłeś nigdy za granicą i nie widziałeś jak zawodnicy przygotowuja sie do takich wyscigów też mi się wydaje, że rozumiem Twoje rozumowanie Jacku, ale nie zgadzam się z nim bo: 1. podobnie jak 90% zawodników w Polsce - nie wybieram się na zawody zagraniczne, wystarczy mi tego, czego doświadczę tu i nie widzę powodu, dla którego również miałbym w 100% robić wszystko to samo, co robią za granicą - w olbrzymiej mierze ze względu na to, że mnie na to nie stać... 2. nie jestem zawodnikiem sponsorowanym - jesli ktoś mnie zasponsoruję to mogę jeździć po deszczu, śniegu, błocie i czym tam jeszcze - a na koniec mogę spalić publicznie model (jak Jimmy Hendrix gitarę) albo oddać go małemu chłopcu z widowni... kto mnie zasponsoruje? Jestem tylko zawodnikiem marginalnej klasy zabawkowych samochodzików w skali 1/18, niemniej jednak jeśli przepis o startach w deszczu trafi do przepisów sportowych - będzie on również dotyczył mnie, dlatego pozwoliłem sobie wyrazić swoje negatywne zdanie - bez chęci polewania wodą, czy jakimkolwiek innym płynem swoich oponentów... Zaremba Lesław - Sob Sie 12, 2006 4:20 pm " />Mali chłopcy kopią piłkę na podwórkach z myślą o Mundialu(nie wszyscy tam trafiają). Do czasu kiedy będziemy mieli mentalność,że się bawimy,a nie uprawiamy sport modelarski,będziemy wyglądali blado nawet na tle Czechów czy Słowaków... Na świecie nikt chyba nie jest do tego stopnia sponsorowany,żeby mógł spalić ostentacyjnie żródło kasy... Jacek Żurek - Sob Sie 12, 2006 5:27 pm " />Rafał, myślałem, że nidy nie będę zmuszony do wypowiadania sie negatywnie w sprawie klasy 1/18. bylem jedny z pierwszych propagatorów tych samochodód, bralem udzial przy tworzeniu podwalin przepisow. po tym jak okazalo sie iz model ktory posiadalem wymagal znacznych inwestycji zrezygnowalem z zabawy w tej klasie sam start modeli 1/18 na asfalcie uwazam za mocno kontrowersyjny w Polsce juz ponad 15 lat modele 1/12 nie scigaja sie na asfalcie poniewaz tory nie nadaja sie do tej klasy czy zatem wiec tory sa dobre pod prowadzenie 1/18 ?? sam model 1/18 jak wjedzie w kałuże np. w taką jak na zdjęciu może z niej juz nie wyjechac ponieaz sie utopi. mysle ze zapis jazdy kiedy tor jest mokry nie powinien dotyczyc kalsy 1/18 pozdrawiam Jacek p.s. ja tez nie jestem sponsorowany model, regulator, servo itd. kupilem za swoje Jan Matukin - Sob Sie 12, 2006 7:02 pm " />Jakoś dawniej mokre tory nie przeszkadzały zawodnikom - modele jeździły i prąd nikogo nie "kopał". Z przepisów jasno wynika, że nie liczą się wyniki z tej kolejki eliminacyjnej, w której warunki były różne dla różnych grup - p.3.62. Na naszych zawodach eliminacje odbywają sie w jednym dniu. Jeśli zrozumiałem dobrze intencje Starego Żelazki, to sugeruje ON by ścigać sie również na mokrych torach, ale w warunkach "przyzwoitych" i nie zagrażających bezpieczeństwu zawodników. Nic prostszego - usunąć p.3.57. i zmienić treść p.3.62. przepisów. Co zaś do BHP - to działka organizatora. Jeśli chodzi o zmianę systemu punktacji eliminacji - stosujemy punktację po każdej eliminacji wg tabeli GP 3 EFRA. Jeśli przyjąć sugestię Starego Żelazki to należałoby również w podobny sposób prowadzić punktację po każdych zawodach. Rzecz jeszcze do skonsultowania. Nie ukrywam, że sezon halowy bardziej potraktujemy eksperymentalnie. Jacek Starostecki - Sob Sie 12, 2006 7:10 pm " />Co do tematu o jeździe w deszczu to na mnie nie liczcie - łożyska + możliwość uszkodzenia elektroniki To nie dlamnie ale można spróbować chętnie popatrze jak i pewnie większość z nas , co do uwzględniania wyników z elminacji to musze powiedzieć że to dość fajny pomysł. pozdr Marek Kusiakiewicz - Nie Sie 13, 2006 10:58 am " />Panowie, Widzę że co niektórzy rozumieją jazdę na mokrym w sposób - jazda przy strugach ulewnego deszczu Można jeździć na mokrej nawierzchni na każdym z naszych torów asfaltowych Aby wody nie było zbyt dużo należy TYLKO szmatami, ręcznikami lub czymkolwiek innym delikatnie podsuszyć tor. tak robili czesi w Trutnovie. Dało się tam jeździć nie uszkadzając sprzętu. Jest tylko jeden warunek takiej jazdy: nie można kwesti podsuszenia toru zostawić samemu organizatorowi. Potrzebna jest pomoc wszystkich. Paweł Żelazo - Nie Sie 13, 2006 1:48 pm " />A co Szanowne Grono uważa o zmianie sposobu punktacji eliminacji? Z wodą i tak mamy spokój do wiosny. Marek Kusiakiewicz - Nie Sie 13, 2006 2:05 pm " />Jestem jak najbardziej za. Dlaczego? Ano dlatego że nareszcie w każdej jeździe eliminacyjnej wystartują wszyscy zawodnicy i nie będzie sytuacji że np. w 5 eliminacji zamiast 10 zawodników na torze będzie ich TYLKO 4-5 bo reszta jest zmęczona lub nie chce im się jeździć. Podwyższy to odrazu poziom jazdy. Paweł Żelazo - Nie Sie 13, 2006 8:34 pm " />Masz Marku całkowitą rację. Dla bardzo dobrych zmiana systemu nic nie zmieni. Ale jest to tylko garstka. Dla nas czyli całej reszty będzie się liczył wynik w każdej kolejce eliminacyjnej. Bo wcale nie jest obojętne czy wystartuje się w finale z 3 czy 4 miejsca. Martwi mnie natomiast brak dyskusji w tym temacie. Czy wszyscy wyjechali jak najdalej od komputerów. Michał Karpiński - Nie Sie 13, 2006 9:02 pm " />myslę że fnały tez powinno rozgrywać się inaczej, tak jak jest to np w USA czyli jest finał a,b,c,d itd szykowany po eliminacji, jednakże każdy finał jeździ taką samą ilość czasu i wygrywa zawodnik, który osiągnie najlepszy wynik. Różnica polega na tym że zawody może wygrać zawodnik z finału np c a nie jak do tej pory tylko zawodnik z finału a oczywiście nie rozgrywa się wtedy półfinałów Rafał Pajor - Nie Sie 13, 2006 9:13 pm " /> ">myslę że fnały tez powinno rozgrywać się inaczej, tak jak jest to np w USA czyli jest finał a,b,c,d itd szykowany po eliminacji, jednakże każdy finał jeździ taką samą ilość czasu i wygrywa zawodnik, który osiągnie najlepszy wynik. Różnica polega na tym że zawody może wygrać zawodnik z finału np c a nie jak do tej pory tylko zawodnik z finału a oczywiście nie rozgrywa się wtedy półfinałów ja jestem przeciwko tej propozycji! Uważam, że dotychczasowa metoda rozgrywania finałów (2 najlepsze) jest bardzo dobra - wiec po co to zmieniac......... Paweł Żelazo - Nie Sie 13, 2006 9:18 pm " />Panowie. Moja propozycja dotyczy eliminacji. Finały bez zmian. Przynajmniej w zakresie punktacji. Bo tu niewiele róznimy się od "zgniłego" zachodu, Michał Karpiński - Nie Sie 13, 2006 9:18 pm " /> ">myslę że fnały tez powinno rozgrywać się inaczej, tak jak jest to np w USA czyli jest finał a,b,c,d itd szykowany po eliminacji, jednakże każdy finał jeździ taką samą ilość czasu i wygrywa zawodnik, który osiągnie najlepszy wynik. Różnica polega na tym że zawody może wygrać zawodnik z finału np c a nie jak do tej pory tylko zawodnik z finału a oczywiście nie rozgrywa się wtedy półfinałów ja jestem przeciwko tej propozycji! Uważam, że dotychczasowa metoda rozgrywania finałów (2 najlepsze) jest bardzo dobra - wiec po co to zmieniac......... Nie dotyczy elektryków Paweł Żelazo - Nie Sie 13, 2006 9:24 pm " />Rafał Piesio napisał: ">bez chęci polewania wodą, czy jakimkolwiek innym płynem swoich oponentów... Gdyby szanowny Kolega nie brał tak wszystkiego serio do siebie i brał aktywny udział w zawodach w Kłodzku, to wiedziałby że tam strażacy nie tylko polewali tor w celu umycia, ale i pilnowali go w nocy. I wtedy też polewali. Co niektórzy wspominają te noce po dzień dzisiejszy. W przypadku dalszych wątpliwości proponuję spytać się Marka. Pozdrawiam. TŻ Jan Matukin - Nie Sie 13, 2006 10:29 pm " /> ">A co Szanowne Grono uważa o zmianie sposobu punktacji eliminacji?... W temacie "Zmiany w przepisach na sezon halowy 2006/2007" na stronie 6, trzeci post od dołu napisałem: "Są dwie metody startów eliminacyjnych w klasach E: Round by Round System oraz Time Qualifying System. Szczegółowo opisane są w p.9.2. przepisów EFRA. Z 6 rund liczone są 3 najlepsze, z 5 - 2, z 4 - 2, z 3 - 2 (wg pierwszego systemu) lub ze wszystkich eliminacji liczony jest jeden najlepszy wynik (drugi system)". Rafał Piesio @ work - Pon Sie 14, 2006 7:09 am " /> ">Rafał Piesio napisał: bez chęci polewania wodą, czy jakimkolwiek innym płynem swoich oponentów... Gdyby szanowny Kolega nie brał tak wszystkiego serio do siebie i brał aktywny udział w zawodach w Kłodzku, to wiedziałby że tam strażacy nie tylko polewali tor w celu umycia, ale i pilnowali go w nocy. I wtedy też polewali. Co niektórzy wspominają te noce po dzień dzisiejszy. W przypadku dalszych wątpliwości proponuję spytać się Marka. Pozdrawiam. TŻ byłem w tym roku w Kłodzku już dwa razy (mowa o zawodach na asfalcie) i będę jeszcze trzeci raz - na GP, ponieważ niezwykle sobie cenię każdy start na tamtejszym torze - co do wody i moczenia się w niej - ja wybieram basen (p.s. przepraszam za off-topic) Paweł Żelazo - Pon Sie 14, 2006 7:18 am " />Sytaucja polewania ... dotyczy zawodów na starym miejscu, tj na boisku do kosza. Może więc Kolega tych sytuacji nie znać. A mocna reprezentacja strażaków była z OSP. Co do wyboru systemu punktacji. Szanowny P.Janie. Jak dostanę z dwóch imprez kpl wyników eliminacji to zrobię symulację przy systemie stosowanym przez EFRA na akredytowanych przez nią zawodach. Stare Żelazko Wiesław Groszkowski - Pon Sie 14, 2006 11:46 am " />Tor kłodzki ostatnimi czasy był rowniez polewany ,ze wzgledu na akt wandalizmu gdyz jakies ch..... wylali rope przed zawodami. Patryk Raczyński - Pon Sie 14, 2006 10:10 pm " />przy dzisiejszych cenach benzyny? nie dosc,ze ch.. to jeszcze glupie a co do tematu, rozmawialem z Norbertem po tym jak zrezygnowal ze startw na ME i wczesniej wrocil-jezdzil modelem mokrym torze,elektronika niby wodoodporna i dodatkowo zabezpieczona a i tak wszystko poszlo z dymem. Takie doswiadczenia szczerze mowiac nie kusza mojego portfela. I jeszcze apropos rownania do reszty swiata-moze sprobujmy dorownac w jakis innym sposob,jest ich zapewne duzo! Jan Matukin - Wto Sie 15, 2006 8:34 am " /> ">...zrobię symulację przy systemie stosowanym przez EFRA na akredytowanych przez nią zawodach... Zrobiłem taką symulację (numer startowy i inicjał zawodnika): - wg Time Qualifying System: 8AD, 1DS, 1MB, 9JC, 3ŁP, 2AT, 1KK, 9MA, 3SK, 7KK, - wg Round by Round System: 8AD, 2AP, 1DS, 1AG, 1KK, 9MA, 1MB, 7DD, 7KK, 3SK. Jest to dziesiątka zawodników z eliminacji w bagusach na torze Malinka. W tym drugim systemie 1MB i 9JC musieliby jechać w półfinale, a skorzystaliby 2AP i 7DD, bo wg pierwszego systemu nie zakwalifikowali się do finału. Ponadto system Round by Round wymaga ingerencji sędziego pomiarowego w wyniki - pojawiają się pozycje z jednakową ilością punktów i trzeba i tak użyć sortu wg okrążeń by ustalić, który zawodnik był lepszy wg okrążeń czy wg ilości zwycięstw - co może budzić kontrowersje i niepotrzebne własne interpretacje zawodników lub ich opiekunów. W moim przekonaniu system Time Qualifying jest bardzo przejrzysty - eliminacje wygrywa zawodnik, który zaliczył największą ilość okrążeń z najkrótszym czasem dojazdowym - tu nie ma żadnych watpliwości. Jest jeszcze druga strona medalu. Mamy rozdział zawodów modeli elektrycznych na torach płaskich od zawodów modeli z napedem spalinowym i zawodów modeli terenowych. Potrzebne jest co najmniej drugie AMBrc - program AMB20 używa wyłącznie systemu Time Qualifying. Tomek Massalski - Wto Sie 15, 2006 9:58 am " /> "> Ponadto system Round by Round wymaga ingerencji sędziego pomiarowego w wyniki - pojawiają się pozycje z jednakową ilością punktów i trzeba i tak użyć sortu wg okrążeń by ustalić, który zawodnik był lepszy wg okrążeń czy wg ilości zwycięstw - co może budzić kontrowersje i niepotrzebne własne interpretacje zawodników lub ich opiekunów. System Round by Round ma rwnież określone zasady o niższych priorytetach. Nie ma potrzeby dłubania w wynikach, bo są sortowane według całych reguł, a nie tylko względem tej o najwyższym priorytecie. "> Potrzebne jest co najmniej drugie AMBrc - program AMB20 używa wyłącznie systemu Time Qualifying. O ile dobrze pamiętam to system AMB20 składa się z kilku niewielkich programików, które pomagają w poszczególnych czynnościach. Podmiana tego do sortowania nie nastręcza większych problemów. Samo napisanie go to najwyżej kilka godzin. Jeśli zajdzie taka potrzeba z chęcią się tego podejmę. Paweł Żelazo - Wto Sie 15, 2006 12:13 pm " />Co do programu. Skoro są rozgrywane zawody w tym systemie punktacji - to pewnie są i programy. Na LRP nie widziałem aby sędziowie robili coś innego jak uruchamiali procedurę wydruku. Ale skoro nie można - to trzeba to zrozumieć. Co zaś do wypowiedzi Patryka i opowieści Norberta. Patryk. Sam dajesz agumenty na tak. Bo gdyby wcześniej Norbert musiał startować na zawodach z mokrym torem, to miałby juz pewne doświadczenie. I były na pewno lepiej przygotowany do warunków jakie panowały na ME. I nie mów że prawie 140 sklasyfikowanych zawodników w ME to jeżdzcy firmowi, którym sposor wszystko daje. Bo moim zdaniem jest to może 20-30 zawodników. Reszta to pasjonaci. Może za wcześnie na podsumowywanie dyskusji. Ale wniski z dotychczasowej nie sa optymistyczne ( przynajmniej dla mnie ). Paweł Lipinski - Wto Sie 15, 2006 5:13 pm " />Pasjonaci ale o bardzo grubym portfelu Patryk Raczyński - Śro Sie 16, 2006 11:05 am " /> ">Pasjonaci ale o bardzo grubym portfelu Dokladnie o to chodzi.. Nawet w DTM Open gdzie niby wydajemy najwiecej kasy nie wszystkich stac na takie ryzyko. Aureliusz Ciechalski - Śro Sie 16, 2006 3:30 pm " /> ">Co do tematu o jeździe w deszczu to na mnie nie liczcie - łożyska + możliwość uszkodzenia elektroniki To nie dlamnie ale można spróbować chętnie popatrze jak i pewnie większość z nas , co do uwzględniania wyników z elminacji to musze powiedzieć że to dość fajny pomysł. pozdr Czy ktoś z obecnych osób jeździł kiedyś po wodzie(w deszczu) modelem elek. chyba nie ????Jeżeli nikt nie miał takiego doświadczenia to nie powinien wypowiadać się na ten temat. Nie ma regulatorów wodoodpornych , co pokazały (ME) Jaki jest powód waszego strachu, modele z bibuły czy kierowcy z cukru ???Jeżdżąc w Niemczech w czasie deszczu zrozumiałem ze po odpowiednim zabezpieczeniu sprzętu nic nie może się wydarzyć .Jeżeli cos się stanie to będzie to wyłącznie moja wina (Np. zle zabezpieczona elektronika ).Jeżeli Anglicy mieli by takie problemy to zawodów w Anglii nie było by w ogóle Jacek Starostecki - Śro Sie 16, 2006 3:54 pm " />Przepraszam Aurel że sie wypowiedziałem w sprawie która będzie również mnie tyczyć , i zejdz na ziemie nie jesteśmy w Anglii tu ludzie zarabiają pl-eny a nie funty. Jacek Żurek - Śro Sie 16, 2006 4:36 pm " />Dla zainteresowanych startami w każdych warunkach pogodowych sklep ATA ma w swojej ofercie całkowicie nowe, na gwarancji, WODOODPORNE regulatory obrotów. Dla każdego zawodnika coś się znajdzie. Większość regulatorów obsłuży klasy: TOP STOCK, 540, Standard. Do klasy OPEN regulatory oznaczone jako No Limit Elektroniczny regulator obrotów Carson Fighter II 20T http://www.zabawki-modele.pl/catalog/product_info.php?cPath=68_150&products_id=1392&osCsid=f7484a80eb2a04fdad3c97cbe40a1426 Elektroniczny regulator obrotów Carson Speed II 15T http://www.zabawki-modele.pl/catalog/product_info.php?cPath=68_150&products_id=1394&osCsid=f7484a80eb2a04fdad3c97cbe40a1426 Elektroniczny regulator obrotów Carson Speed II 20T http://www.zabawki-modele.pl/catalog/product_info.php?cPath=68_150&products_id=1780&osCsid=f7484a80eb2a04fdad3c97cbe40a1426 Elektroniczny regulator obrotów Carson Speed II 27T http://www.zabawki-modele.pl/catalog/product_info.php?cPath=68_150&products_id=1391&osCsid=f7484a80eb2a04fdad3c97cbe40a1426 Elektroniczny regulator obrotów Carson Zoom 10T http://www.zabawki-modele.pl/catalog/product_info.php?cPath=68_150&products_id=2332&osCsid=f7484a80eb2a04fdad3c97cbe40a1426 Elektroniczny regulator obrotów Carson Zoom 12V 15T http://www.zabawki-modele.pl/catalog/product_info.php?cPath=68_150&products_id=2333&osCsid=f7484a80eb2a04fdad3c97cbe40a1426 Elektroniczny regulator obrotów Carson Zoom 13T http://www.zabawki-modele.pl/catalog/product_info.php?cPath=68_150&products_id=1940&osCsid=f7484a80eb2a04fdad3c97cbe40a1426 Elektroniczny regulator obrotów Carson Zoom Go 20T http://www.zabawki-modele.pl/catalog/product_info.php?cPath=68_150&products_id=1747&osCsid=f7484a80eb2a04fdad3c97cbe40a1426 Elektroniczny regulator obrotów Carson Zoom Max No Limit http://www.zabawki-modele.pl/catalog/product_info.php?cPath=68_150&products_id=1746&osCsid=f7484a80eb2a04fdad3c97cbe40a1426 Elektroniczny regulator obrotów Cirrus Pro No Limit http://www.zabawki-modele.pl/catalog/product_info.php?cPath=68_150&products_id=1874&osCsid=f7484a80eb2a04fdad3c97cbe40a1426 Elektroniczny regulator obrotów Phantom Max No Limit http://www.zabawki-modele.pl/catalog/product_info.php?cPath=68_150&products_id=1873&osCsid=f7484a80eb2a04fdad3c97cbe40a1426 Zainteresowanych zakupem proszę o kontakt, albo odsyłam bezpośrednio do sklepu. Pozdrawiam Jacek Aureliusz Ciechalski - Śro Sie 16, 2006 5:32 pm " /> ">Przepraszam Aurel że sie wypowiedziałem w sprawie która będzie również mnie tyczyć , i zejdz na ziemie nie jesteśmy w Anglii tu ludzie zarabiają pl-eny a nie funty. To znaczy ze nie mamy czego szukać Np w Anglii bo na 90% będzie padał deszcz .Lepiej nie wybierać się za granice bo oni jeżdżą w deszczu a my nie .Co maja do tego PL czy tez Funty. Może zaczniemy jeździć na czas żeby nic nie rozwalić(bo po uszkodzeniach trzeba będzie zapłacić w PL ) Jacek Starostecki - Śro Sie 16, 2006 6:33 pm " />Ty chyba nie rozumiesz co ja do Ciebie rozmawiam , życze powodzenia w Angli. Paweł Żelazo - Śro Sie 16, 2006 7:07 pm " />Czy zarabiamy w zł czy w fintach - na sprzęt wydajemy podobne pieniądze. Problem leży gdzie indziej. Tam jazda po mokrym jest rzeczą naturalną. Każdy kto zaszyną zabawę z modelami traktuje to jako naturalne. Dla nas jest to coś nowego. I pewnie każdy z nas będzie musiał wcześniej lub póżniej zapłacić frycowe. Dlatego może jednak warto podjąć decyzję o tym że jeżdzimy po mokrym od sezonu 2007. I przed sezonem zorganizować spotkanie poświęcone zabezpieczeniu modelu. Może dystrybutorzy korzystając z rozległych kontaktów mogli by w tym pomóc. Wiem że nowe zawsze budzi lęk i niepewność. I że możemy sie w czym wyróżniać. Ale chyba nie chodzi o to aby znowu organizować pomoc w śpiworach dla bezdomnych w Nowym Yorku. Tadeusz Żelazo Aureliusz Ciechalski - Śro Sie 16, 2006 7:15 pm " /> ">Ty chyba nie rozumiesz co ja do Ciebie rozmawiam , życze powodzenia w Angli. Ty nie rozumiesz mojej wypowiedzi "porównania" Zastanów sie i przeczytaj jeszcze raz swój i mój tekst . Zaremba Lesław - Czw Sie 17, 2006 5:34 am " /> ">Dla zainteresowanych startami w każdych warunkach pogodowych sklep ATA ma w swojej ofercie całkowicie nowe, na gwarancji, WODOODPORNE regulatory obrotów. Dla każdego zawodnika coś się znajdzie. Większość regulatorów obsłuży klasy: TOP STOCK, 540, Standard. Do klasy OPEN regulatory oznaczone jako No Limit Elektroniczny regulator obrotów Carson Fighter II 20T http://www.zabawki-modele.pl/catalog/product_info.php?cPath=68_150&products_id=1392&osCsid=f7484a80eb2a04fdad3c97cbe40a1426 Elektroniczny regulator obrotów Carson Speed II 15T http://www.zabawki-modele.pl/catalog/product_info.php?cPath=68_150&products_id=1394&osCsid=f7484a80eb2a04fdad3c97cbe40a1426 Elektroniczny regulator obrotów Carson Speed II 20T http://www.zabawki-modele.pl/catalog/product_info.php?cPath=68_150&products_id=1780&osCsid=f7484a80eb2a04fdad3c97cbe40a1426 Elektroniczny regulator obrotów Carson Speed II 27T http://www.zabawki-modele.pl/catalog/product_info.php?cPath=68_150&products_id=1391&osCsid=f7484a80eb2a04fdad3c97cbe40a1426 Elektroniczny regulator obrotów Carson Zoom 10T http://www.zabawki-modele.pl/catalog/product_info.php?cPath=68_150&products_id=2332&osCsid=f7484a80eb2a04fdad3c97cbe40a1426 Elektroniczny regulator obrotów Carson Zoom 12V 15T http://www.zabawki-modele.pl/catalog/product_info.php?cPath=68_150&products_id=2333&osCsid=f7484a80eb2a04fdad3c97cbe40a1426 Elektroniczny regulator obrotów Carson Zoom 13T http://www.zabawki-modele.pl/catalog/product_info.php?cPath=68_150&products_id=1940&osCsid=f7484a80eb2a04fdad3c97cbe40a1426 Elektroniczny regulator obrotów Carson Zoom Go 20T http://www.zabawki-modele.pl/catalog/product_info.php?cPath=68_150&products_id=1747&osCsid=f7484a80eb2a04fdad3c97cbe40a1426 Elektroniczny regulator obrotów Carson Zoom Max No Limit http://www.zabawki-modele.pl/catalog/product_info.php?cPath=68_150&products_id=1746&osCsid=f7484a80eb2a04fdad3c97cbe40a1426 Elektroniczny regulator obrotów Cirrus Pro No Limit http://www.zabawki-modele.pl/catalog/product_info.php?cPath=68_150&products_id=1874&osCsid=f7484a80eb2a04fdad3c97cbe40a1426 Elektroniczny regulator obrotów Phantom Max No Limit http://www.zabawki-modele.pl/catalog/product_info.php?cPath=68_150&products_id=1873&osCsid=f7484a80eb2a04fdad3c97cbe40a1426 Zainteresowanych zakupem proszę o kontakt, albo odsyłam bezpośrednio do sklepu. Pozdrawiam Jacek Czy to ogłoszenie jest płatne i ustalone z Adminem? marian.kala - Czw Sie 17, 2006 6:25 am " />Panowie o czym wy piszecie,czasem odnoszę wrażenie że wy chyba nie znacie realiów Polskiego modelarstwa,na zawodach rangi MP nie ma gdzie się wylać,brakuje niejednokrotnie prądu,błoto po pachy a wam się maży Anglia,Niemcy,Austria,Na ME Anglik,Niemiec wyjmuje pudełko a w nim 40 szt wachaczy, 10 silników i tysiące innych akcesorji pierwszego sortu,a Polak na MP wyjmuje pudełko a w nim śrubka m3 która i tak nie pasuje do jego modelu.Uważam że tych kilku pasjonatów którym maży się championat światowy powinno ruszyć na podbój europy i wytyczyć nowe drogi dla Polskiego modelarstwa samochodowego.W deszczu niech pluska się klasa open,a pozostałe klasy są to raczej zabawowe i niech one takie pozostaną i tak nie wnoszą nic pozytywnego oprócz zabawy do rozwoju modelarstwa w Polsce, czego są wyniki na arenach europejskich naszych zawodników . Jacek Żurek - Czw Sie 17, 2006 8:11 am " /> ">Panowie o czym wy piszecie,czasem odnoszę wrażenie że wy chyba nie znacie realiów Polskiego modelarstwa,na zawodach rangi MP nie ma gdzie się wylać,brakuje niejednokrotnie prądu,błoto po pachy a wam się maży Anglia,Niemcy,Austria,Na ME Anglik,Niemiec wyjmuje pudełko a w nim 40 szt wachaczy, 10 silników i tysiące innych akcesorji pierwszego sortu,a Polak na MP wyjmuje pudełko a w nim śrubka m3 która i tak nie pasuje do jego modelu.Uważam że tych kilku pasjonatów którym maży się championat światowy powinno ruszyć na podbój europy i wytyczyć nowe drogi dla Polskiego modelarstwa samochodowego.W deszczu niech pluska się klasa open,a pozostałe klasy są to raczej zabawowe i niech one takie pozostaną i tak nie wnoszą nic pozytywnego oprócz zabawy do rozwoju modelarstwa w Polsce, czego są wyniki na arenach europejskich naszych zawodników . Dobrze powiedziane - OPEN dla każdego, w każdych warunkach z dowolnym sprzętem. Co do pozostałych klas był bym ostrożny. Czytając dyskusje można zauważyć iż jest grono zwolenników i przeciwników zmiany w przepisach. Co ciekawe nawet utytułowani zawodnicy np. Patryk czy Norbert nie chcą się ścigać po mokrym torze. Ja też nie mam takiego zamiaru. Ale popieram pomysł skoro są chętni. Może najbliższe zawody w Kłodzku będą poligonem doświadczalnym i część z zainteresowanych osób przekona niedowiarków. Oczywiście jeżeli będzie sucho to będzie mały problem. Ale i z tym można sobie poradzić. Wystarczy, że przyjedzie straż pożarna i zleje obficie tor w trakcie imprezy. Z chęcią bym wysłuchał opinii w jaki sposób należy przygotować model do startów na wodzie od zainteresowanych osób. Może ten argument przekona opornych. Dziękuję Jacek Erik Turlejski - Czw Sie 17, 2006 8:24 am " />Witam, popieram propozycję P. Mariana, żeby tylko OPEN jeździł na wodzie.. Co ma powiedzieć nowy zawodnik, który dopiero się ucczy prowadzić model to jeszcze będzie musiał się nauczyć jak zabespieczyć model, żeby nie sfajczyć elektroniki na którą wydał ostatniego grosza.... (Autentyczny przykład, zachęcałem kolege do wyjazdu na zawody, ma już sprzęt ale jak czyta o tym, że na jeździć na mokrym, to woli po podworku posmigać z kolgą na sztucznym torze, i wtedy kiedy będzie chciał...) Tomek Massalski - Czw Sie 17, 2006 9:30 am " /> ">(Autentyczny przykład, zachęcałem kolege do wyjazdu na zawody, ma już sprzęt ale jak czyta o tym, że na jeździć na mokrym, to woli po podworku posmigać z kolgą na sztucznym torze, i wtedy kiedy będzie chciał...) Czy na prawdę tak wielu ludz nie widzi różnicy pomiędzy możliwością uczenia się (poprzez ściganie) jazdy po wodzie a przymusem tejże. Erik Turlejski - Czw Sie 17, 2006 10:21 am " /> ">(Autentyczny przykład, zachęcałem kolege do wyjazdu na zawody, ma już sprzęt ale jak czyta o tym, że na jeździć na mokrym, to woli po podworku posmigać z kolgą na sztucznym torze, i wtedy kiedy będzie chciał...) Czy na prawdę tak wielu ludz nie widzi różnicy pomiędzy możliwością uczenia się (poprzez ściganie) jazdy po wodzie a przymusem tejże. Jemu nie chodziło o tylko to, poprostu tak sobie z boku patrzy, i mówi... "ee wiesz wolałbym z kilkoma kolegami pojeździć po podworku nie martwiąc się przepisami...." Z mojej strony dodam - Ja sądzę, że najwyżej dwie klasy powinny jeździć po mokrym - std i open.. dlaczego ? otoż odpowiedż jest prosta.. w 540 i Ts jeźdzą nowicjusze, a nie odrazu muszą znać tajniki izolowania elektroniki a skolei, klasy mniejsze "18" nie za bardzo mogą ścigać się po mokrym - chociażm w Tarnowie ostatnia eliminacia byla juz w lekkim deszczyku... ale trzeba by tu zwrocić uwagę, w co wjedzie i przejedzie a w czym się utopi... Aureliusz Ciechalski - Czw Sie 17, 2006 12:23 pm " />takie zawody są otwarte tzn. chcesz jechać Eli. w deszczu to jedziesz nie chcesz to nie ,tracisz miejsce ale nie musisz jeździć. Erik Turlejski - Czw Sie 17, 2006 2:06 pm " /> ">takie zawody są otwarte tzn. chcesz jechać Eli. w deszczu to jedziesz nie chcesz to nie ,tracisz miejsce ale nie musisz jeździć. OK, życzę powodzenia z takim podejściem... a i przyłączę się do rzyczeń P. Jacka Starosteckiego....zawsze można powiedzieć "nikt Ci nie karze" ale po co w takim razie tyle wysilku w szukanie nowych ? Erik Turlejski - Czw Sie 17, 2006 2:07 pm " /> ">takie zawody są otwarte tzn. chcesz jechać Eli. w deszczu to jedziesz nie chcesz to nie ,tracisz miejsce ale nie musisz jeździć. OK, życzę powodzenia z takim podejściem... a i przyłączę się do rzyczeń P. Jacka Starosteckiego....zawsze można powiedzieć "nikt Ci nie karze" ale po co w takim razie tyle wysilku w szukanie nowych ? ale co Wam przeszkadza, żeby w tylko std i open jeździły na wodzie ? Erik Turlejski - Czw Sie 17, 2006 2:29 pm " /> ">"Wy, doświadczenie zawodnicy chcecie żeby więcej zawodniów na zawodach było czy moze jednak aby Wam się "fajniej" jeździło? Albo to albo to I nie wstydźcie się odpowiedzieć, Ja nikomu łaski robić nie zamierzam że chcę rozwijać moje umiejętności, tyle odemnie Pozdrawiam Michał Sękal (pod nickiem Keczus_16 na tym forum) " Posta dostałem na PM i zamieszczam go grzecznościowo.... Paweł Żelazo - Czw Sie 17, 2006 3:01 pm " />Dziękuję za rady - większośc jest bezcenna. W przyszłym roku na pewno przygotujemy model do jazdy po mokrym. Frycowe pewnie zapłacimy. Ale tak jak zaczeęliśmy jeżdzić często na zawody na Słowację i do Czech mając prawie 400 km do granicy południowej, tak teraz będziemy starali sie startować i w innych krajach Europy. I rozumię że niektórym wystarczy własne podwórko. Nawet to większe jakie jest w NS,RŚ,T czy K. Tadeusz Żelazo Jan Matukin - Czw Sie 17, 2006 3:55 pm " /> ">...rozumię że niektórym wystarczy własne podwórko. Nawet to większe jakie jest w NS,RŚ,T czy K... Nie każdego jest stać na wyjazdy za granicę - czasami brakuje na coś ważniejszego. Jakoś na te "większe" podwórka też Pan zagląda. Aureliusz Ciechalski - Czw Sie 17, 2006 4:26 pm " /> ">Panowie o czym wy piszecie,czasem odnoszę wrażenie że wy chyba nie znacie realiów Polskiego modelarstwa,na zawodach rangi MP nie ma gdzie się wylać,brakuje niejednokrotnie prądu,błoto po pachy a wam się maży Anglia,Niemcy,Austria,Na ME Anglik,Niemiec wyjmuje pudełko a w nim 40 szt wachaczy, 10 silników i tysiące innych akcesorji pierwszego sortu,a Polak na MP wyjmuje pudełko a w nim śrubka m3 która i tak nie pasuje do jego modelu.Uważam że tych kilku pasjonatów którym maży się championat światowy powinno ruszyć na podbój europy i wytyczyć nowe drogi dla Polskiego modelarstwa samochodowego.W deszczu niech pluska się klasa open,a pozostałe klasy są to raczej zabawowe i niech one takie pozostaną i tak nie wnoszą nic pozytywnego oprócz zabawy do rozwoju modelarstwa w Polsce, czego są wyniki na arenach europejskich naszych zawodników . Erik Turlejski Takie podejście maja za granica , wiec dziękuję za życzenia Witam Panie Marianie pana wypowiedź jest nie kompletna dlatego że ja mam 2 śrubki m3 i obie pasują więc w tym momencie mogę ścigać się za granicą . Jeżeli pozostałe klasy uważane są za zabawę to w deszczu można się świetnie pobawić .Troszeczkę Pan sobie zaprzecza. Namawia Pan do podboju europy ale dlaczego nie możemy tego robić trenując na własnym terenie . A może stanie się tak że Europa przyjdzie do nas i jako gospodarze marnie wtedy wypadniemy .Nigdzie na świecie nie przerywa się wyścigu dlatego że spadnie deszcz , zmienia się opony , przystosowuje samochody do jazdy w innych warunkach (chodzi mi o wyścigi samochodowe ) Tak jak napisałem , jeśli spadnie deszcz , nikt nie jest zmuszony do jazdy , może odczekać - na pewno straci jakąś eliminację czy też finały . W Niemczech w jednej z eliminacji startował 1 model bo wszyscy szykowali modele na kolejną deszczową jazdę. Zawodnicy z niższych Jacek Żurek - Czw Sie 17, 2006 4:39 pm " />jedni szykowali amfibie,a inni zrezygnowali z jazdy po mokrym nadal nikt nie napisał w jaki sposób przygotowuje sie modele do jazdy w trakcie deszczu czy można prosić chętnych wprowadzenia zmian o kilka sugesti jak auto przygotować do takiego wyścigu? Aurel - ty nie musisz mówić.wiem, że już wiesz thx Jacek Tomek Massalski - Czw Sie 17, 2006 4:44 pm " />Wpisałem sobie do wyszukiwarki ze dwa słowa związane z wilgocią. Oto wybór tematów wybranych tak na prędce. http://www.rcauto.pl/forum/viewtopic.ph ... ht=deszczu http://www.rcauto.pl/forum/viewtopic.ph ... ht=deszczu http://www.rcauto.pl/forum/viewtopic.ph ... ht=deszczu http://www.rcauto.pl/forum/viewtopic.ph ... ht=mokr%2A http://www.rcauto.pl/forum/viewtopic.ph ... ht=mokr%2A http://www.rcauto.pl/forum/viewtopic.ph ... ht=mokr%2A Czy nie świadczą one, że młodzi modelarze wcale nie boją się wody? Według mnie nie ma żadnej zależności między dopuszczenie kontynuowania zawodów na mokrej nawierzchni a zmniejszeniem liczby zawodników startujących w zawodach. Zaremba Lesław - Czw Sie 17, 2006 4:48 pm " /> ">Nie każdego jest stać na wyjazdy za granicę - czasami brakuje na coś ważniejszego. Jakoś na te "większe" podwórka też Pan zagląda. To fakt ,że własne podwórko jest najlepsze,bo znamy każdą kupę ,którą zostawił pies sąsiadki,a jeśli obok jest ładne podwórko,lub ogród to nasza polska mentalność podpowiada nam żeby tam wrzucić ze dwie... A to trzeba inaczej,trzeba pójść zobaczyć jak wygląda ładnie i normalnie i przerobić u siebie...żeby było też ładnie i normalnie. Poprostu trzeba mieć odwagę wsiąść do pociągu,a nie stać na peronie i myśleć,że to koniec świata Ps.myślę, że ci którzy nie mają na coś "ważniejszego"nie uprawiają modelarstwa,tylko sporty surwiwalowe-jak przetrwać... Ale to forum nie o tym. Kamil Maszkowski - Czw Sie 17, 2006 6:10 pm " />Ja myśle że powinniśmy śmigac na mokrym. Pogody i tak nie jesteśmy w stanie przewidziec tak na 100%, jak pada to śmigamy, ktoś niechce, to niejedzie. Open i Std są dla mnie oczywiste że powinny się do tego ustosunkowac, w 540 też nie ma juz zabardzo takich "młodzików", jedynie zawodnicy (a właściwie ich ojcowie) w TS mogą miec pretensje. Pozostaje klasa micro open w której ja się ścigam, bardzo chętnie by pojezdził w deszczu ale niestety, jezdzimy na piankowych oponach ... troche wody i koniec przyczepności Paweł Żelazo - Czw Sie 17, 2006 9:23 pm " />Odowiem tylko P. Jani M. Nie chce być posądzony o złośliwość. Ale dwa lata temu walczylismy o wywieszanie wyników bezpośrednio po biegu. A opór materii był duzy. Dziś juz jest to normą. Co się zaś tyczy podwórka. Zaglądamy , a właściwie to jesteśmy obecni na "naszym" podwórku prawie zawsze. Tyle że jeżeli przeczyta Pan wszystkie posty, to znajdzie Pan taki, że ktoś śmiga po podwórku bo tu on dyktuje warunki kiedy chce jeżdzić. A w innym miejscu ja napisałem że gdyby zaczynał zabawę w zawody modeli RC np w Niemczech to fakt że zawody rozgrywane są na mokrej nawierzchni byłaby dla niego oczywista. Być może zastosowałem za bardzo duży skrót myślowy . Już wcześniej napisałem że dyskusja na temat jazdy po mokrym nie ma sensu. Jest dobrze a będzie jeszcze lepiej. I dlatego nie ma co wprowadzać żadnych zmian. Zaremba Lesław - Pią Sie 18, 2006 5:36 am " />Dla wybrednych z podwórka proponowałbym zapis w przepisach o granulacji asfaltu,no i nareszcie podjąć temat wyprostowania torów,bo po co tyle zakrętów na których niszczy się modele... Jan Matukin - Pią Sie 18, 2006 7:11 am " /> ">...wywieszanie wyników bezpośrednio...zawody rozgrywane są na mokrej nawierzchni... To, jaki wynik uzyskał zawodnik, wcale nie zależy od tego czy wyniki są czy nie są wywieszone. Wyniki były i są wywieszane, ale czasami na zawodach brakowało czegoś na czym te płachty papieru można było powiesić - o to winien troszczyć się organizator. Co do mokrych torów - o tym nie będą decydować podwórkowi "miszczowie". Jazda na mokrym torze nie jest żadną mordęgą - wystarczy znać prawa dynamiki, termodynamiki i grawitacji - czyli odpowiednio przygotować model. Z p.3.54. przepisów można skreślić słowo "nie", a z p.3.73. można skreślić zdanie "Ze względu.....padającego deszczu". I po bólu w tej materii. Jacek Ochociński - Pon Sie 21, 2006 3:11 pm " /> ">nadal nikt nie napisał w jaki sposób przygotowuje sie modele do jazdy w trakcie deszczu Jacku - od kilku lat dla wielu początkujących modelarzy źródłem wiedzy jest bezcenny KATALOG R/C firmy Tamiya - może go kiedyś widziałeś? świetne zdjęcia wystarczą dla znających w podstawowym stopniu j. angielski, żeby poznać zasady zabezpieczania modelu "na mokrym" a swoją drogą, może dystrybutor pokusiłby się o przetłumaczenie na polski tych 20 stron? ">z go co mi wiadomo reprezentacja Polski na Mistrzostwach Europy w Turkheim tez zrezygnowała z wyścigów. reprezentacja? - jaka reprezentacja, kto ją powołał, na jakich zasadach? widziałem na liście startowej (z żalem nie stwierdziłem żadnych wyników w końcowym rankingu) TYLKO Norberta Omelańczuka - 3 miejsce MP 2005 - może ktoś niedoświadczonemu koledze podpowie nieco zasad powoływania takiej reprezentacji - czy może jest tak, jak powiedział kiedyś p. Ciećwierz w rozmowie ze mną "przecież nikt się nie zgłosił". Z tego, co pamiętam to "zgłaszali się" tym razem, ale jakoś na liście startowej ich nie zauważyłem; z tego, co wyżej napisano mistrz Polski z poprzedniego (i nie tylko) sezonu świetnie sobie na mokrej nawierzchni radzi, ale jakoś w ME nie wystartował (nie "załapał" się do reprezentacji?) Jacek Żurek - Pon Sie 21, 2006 4:18 pm " /> ">nadal nikt nie napisał w jaki sposób przygotowuje sie modele do jazdy w trakcie deszczu Jacku - od kilku lat dla wielu początkujących modelarzy źródłem wiedzy jest bezcenny KATALOG R/C firmy Tamiya - może go kiedyś widziałeś? świetne zdjęcia wystarczą dla znających w podstawowym stopniu j. angielski, żeby poznać zasady zabezpieczania modelu "na mokrym" a swoją drogą, może dystrybutor pokusiłby się o przetłumaczenie na polski tych 20 stron? Dobry pomysł. Postaram się aby instrukcja była przetłumaczona. Równocześnie chciałem się podzielić pewną refleksją. Na zawodach Tamiya CUP 2 tygodnie temu mieliśmy przyjemność poznać pewnego kierowcę który nam pomagał w regulacji aut. Był to Niemiec polskiego pochodzenia z Japonii. DAI bo tak miał na imię przekazał nam kilka ciekawych uwag jak należy ustawić samochodziki. Efekt tego był taki, że Kowal w sobotę wykręcił najlepszy wynik co Niemców postawiło w osłupienie. Nie będę zdradzał szczegółów technicznych w tej chwili, mogę powiedzieć, że oprócz zabezpieczenia elektroniki równie ważne jest dobranie opon, i systemu przeniesienia napędu. ">z go co mi wiadomo reprezentacja Polski na Mistrzostwach Europy w Turkheim tez zrezygnowała z wyścigów. reprezentacja? - jaka reprezentacja, kto ją powołał, na jakich zasadach? widziałem na liście startowej (z żalem nie stwierdziłem żadnych wyników w końcowym rankingu) TYLKO Norberta Omelańczuka - 3 miejsce MP 2005 - może ktoś niedoświadczonemu koledze podpowie nieco zasad powoływania takiej reprezentacji - czy może jest tak, jak powiedział kiedyś p. Ciećwierz w rozmowie ze mną "przecież nikt się nie zgłosił". Z tego, co pamiętam to "zgłaszali się" tym razem, ale jakoś na liście startowej ich nie zauważyłem; z tego, co wyżej napisano mistrz Polski z poprzedniego (i nie tylko) sezonu świetnie sobie na mokrej nawierzchni radzi, ale jakoś w ME nie wystartował (nie "załapał" się do reprezentacji?) Jacku, chyba nie sądzisz, że w dyskusji z Tadeuszem Żelazo napisze, że mój kolega (podopieczny) który dzięki mojej skromnej osobie zainteresował się modelarstwem samochodowym pojechał na Mistrzostwa Europy. Stwierdzenie reprezentacja Polski lepiej brzmi. Co ciekawe, razem wyjeżdżaliśmy na zawody. On pojechał do Turkheim, a my w składzie Aurel, Koval i Ja pojechaliśmy do Sonnebergu. Powracając do twojego toku myślenia, nie mi decydować kto powinien jechać na ME. Od podejmowania takich decyzji jest LOK, sekcja itd. dziękuję Pozdrawiam Jacek Zaremba Lesław - Pon Sie 21, 2006 5:38 pm " /> "> Nie będę zdradzał szczegółów technicznych w tej chwili, mogę powiedzieć, że oprócz zabezpieczenia elektroniki równie ważne jest dobranie opon, i systemu przeniesienia napędu. Dość znaczące historycznie dla polskiego modelarstwa,odkrycie.Że też nikt w Polsce nie wpadł na to.Jak to polskie DNA musi się sponiewierać(po Niemczech i Japonii) żeby się dowiedzieć,że elektronikę trzeba zabezpieczyć i dobrać opony.A te sczegóły to musi być odlot... Paweł Żelazo - Pon Sie 21, 2006 5:57 pm " />Uwaga ogólna. Temat tego postu to zmiany w przepisach. I może tego niech się szanowne grono trzyma. To żę Norbert pojechał na ME pojechał - fajna rzecz. To że nie wystartował bo nie umiał rozwiązać sprawy sprzetu na mokrej nawierzchni ( tak jak zreszto MY WSZYSCY ) - to już powód do zastanowienia się dlaczego tak było i jak temu zaradzić na przyszłość. Natomiast dziwi mnie całkowity brak reakci i komentarzy ze strony działaczy. Nikt nie wypina piersi z okrzykiem: To ja sprawiłem że po raz pierwszy od niepamiętnych czasów Polak znalazł się na liście startujących w ME. Czyżby nie był to powód do dumy?. A może cisza wynika z czego innego? Stare Żelazko Jacek Żurek - Pon Sie 21, 2006 5:59 pm " /> "> Nie będę zdradzał szczegółów technicznych w tej chwili, mogę powiedzieć, że oprócz zabezpieczenia elektroniki równie ważne jest dobranie opon, i systemu przeniesienia napędu. Dość znaczące historycznie dla polskiego modelarstwa,odkrycie.Że też nikt w Polsce nie wpadł na to.Jak to polskie DNA musi się sponiewierać(po Niemczech i Japonii) żeby się dowiedzieć,że elektronikę trzeba zabezpieczyć i dobrać opony.A te sczegóły to musi być odlot... skoro Pan tak uważa to niech tak zostanie dziękuję za ciekawą uwagę pozdrawiam Jacek Zaremba Lesław - Pon Sie 21, 2006 6:01 pm " />Panie Jacku Jeśli cuje się Pan obrażony moim postem to proszę to upublicznić lub dać mi uzasadnionego bana,a nie kryć się za zasłoną PM. W tej treści nie ma nic obrażliwego. Nie będę w tym momęcie przypominał Pańskich postów w których chciał Pan skrzywdzić jednego z najbardziej zaangażowanych działaczy w naszym środowisku. Trochę mnie Pańskie wnioski rozśmieszyły to fakt i tyle... A DNA to nie Pańskie miałem na myśli.... Właśnie w przytoczonym przez Jacka katalogu jest wiele informacji na temat "antykoncepcji"na zawodach modeli RC. Jacek Żurek - Pon Sie 21, 2006 6:11 pm " />nie czuje się obrażony przepraszam, ale nie skomentuje ani publicznie ani via pm jeżeli mam sie czegoś nauczyć to taki jak większość z nas tylko na imprezach zagranicznych powracając do dyskusji, myślę, że każda informacja która przybliża umożliwienie jazdy modelem po mokrej nawierzchni jest cenna. ja zbierałem informacje za granicą gdyż stwierdziłem, że mają tam większe doświadczenie. to co nam przekazali jest bardzo cenne dla mnie. jeżeli Pan uważa inaczej to nie będę z tym polemizował dziękuję pozdrawiam Jacek Żurek p.s. od dawania banów tutaj jest Marek Zaremba Lesław - Pon Sie 21, 2006 6:19 pm " />Ale z postu wynika ,że dowiedział się Pan ,że trzeba dobrać opony,a to każde dziecko wie(chyba w zimie zmienia pan ogumienie).A to trzeba napisać jak i jakie dobrać,czy osłona na elektronikę ma być smakowa czy z wypustkami i to jest informacja ciekawa dla każdego. Artur Dzierzęcki - Pon Sie 21, 2006 6:28 pm " />Obowiązkowo zwierzaczki Jacek Starostecki - Pon Sie 21, 2006 6:31 pm " />mam jeszcze pytanie co do rozmiaru gdyż jestem słabo doświadczonym modelarzem Jacek Żurek - Pon Sie 21, 2006 6:34 pm " /> ">Ale z postu wynika ,że dowiedział się Pan ,że trzeba dobrać opony,a to każde dziecko wie(chyba w zimie zmienia pan ogumienie).A to trzeba napisać jak i jakie dobrać,czy osłona na elektronikę ma być smakowa czy z wypustkami i to jest informacja ciekawa dla każdego. jeżeli mogę to chciałbym przedstawić kilka ciekawych patentów które się dowiedziałem: 1. w modelach Tamiya typu TT01 można założyć osłonę z leksanu na model jest to obudowa w kształcie wanny która zakłada się od spodu i drugą część od góry wszystko z boku skleja się na rzepy 2. w sklepie modelarskim pokazano mi specjalny klej do malowania modelu nakłada się go pędzlem na elementy elektroniczne, po pewnym czasie on zastyga i tworzy się wodoszczelna warstwa gumy. jeżeli zajdzie potrzeba klej można zerwać, tak jak się zrywa maskol z modeli plastikowych 3. opony powinny być zaklejone. nie powinno być otworów w felgach aby woda się nie dostawała do środka 4. zamiast sprzęgieł jednokierunkowych można z przodu samochodu zastosować dyferencjał albo tzw. spool 5. oczywiście elektronikę można zabezpieczyć w baloniki. ale nawet najlepsze zabezpieczenie nie zagwarantuje w 100%, że nic się nie stanie. dlatego tez moja propozycja ze sklepu ATA dotyczaca regulatorow Carson. można także wykorzystać regulatory LRP które także są wodoszczelne 6. największy problem jest z zabezpieczeniem odbiornika. widziałem jak najlepsi mieli problemy. tu należy zwrócić szczególna uwagę 7. dobre serwa jakich używamy standardowo są szczelne. najczęściej mamy w swoich modelach topowe serwa od modeli spalinowych które posiadają zabezpieczenie od zalania zapraszam do dalszej dyskusji każda informacja dla może przekonać opornych dziękuję Jacek Artur Dzierzęcki - Pon Sie 21, 2006 6:34 pm " />Azjatycki - jest ciaśniejszy dobra, już się nie odzywam Jacek Ochociński - Pon Sie 21, 2006 6:40 pm " />racja, ale tylko do małych regulatorów pasuje a jak ktoś ma starego Novaka, to lepszy chyba smakowy? jak już pisałem wyżej - Japończycy (nawet Ci bez domieszki polskiej krwi) już wpadli na to ileś lat temu, że bez gumek po mokrym nie ma jazdy Jacek Żurek - Pon Sie 21, 2006 6:42 pm " /> ">racja, ale tylko do małych regulatorów pasuje a jak ktoś ma starego Novaka, to lepszy chyba smakowy? ja mam najnowszego Novaka GTB straszna kobyła poniewaz szkoda mi go bylo zrezygnowalem z jazdy nastepnym razem zabiore zestaw podwodny Zaremba Lesław - Pon Sie 21, 2006 6:53 pm " />Panie Jacku ,poważnie to można zamiast kleju urzyć wazeliny technicznej,z której woda spłynie jak z kaczych piór... wkładając np.pańskiego olbrzyma od Nowaka w gumkę ,związując ,a przestrzenie pomiędzy kabelkami wypełnić wazelinką. Otworki w felgach wiadomo ,ze na obrotach siła odśrodkowa rozciąga opony i w otworku następuje ssanie,a wkładki są z pianki... Paweł Żelazo - Pon Sie 21, 2006 7:38 pm " />To juz wiem prawie wszystko. Jedyne czego nie wiem to ile trzeba zabrać ze sobą gumek na zawody jedno-,dwu- i trzydniowe. oraz ile aktualnie kosztują. Bo ostatni raz kupowałem zestaw roczny ( dla niewtajemniczonych - tuzin ) prawie rok temu. Oraz która firma aktualnie prowadzi w testach niezawodności ADAC. Stare Żelazko Zaremba Lesław - Pon Sie 21, 2006 7:45 pm " /> ">To juz wiem prawie wszystko. Jedyne czego nie wiem to ile trzeba zabrać ze sobą gumek na zawody jedno-,dwu- i trzydniowe. oraz ile aktualnie kosztują. Bo ostatni raz kupowałem zestaw roczny ( dla niewtajemniczonych - tuzin ) prawie rok temu. Oraz która firma aktualnie prowadzi w testach niezawodności ADAC. Stare Żelazko Weż tą resztę do Klodzka i telefon dobrze naładowany,spróbujemy coś z tym zrobić... Jacek Żurek - Pon Sie 21, 2006 8:29 pm " /> ">Panie Jacku ,poważnie to można zamiast kleju urzyć wazeliny technicznej,z której woda spłynie jak z kaczych piór... wkładając np.pańskiego olbrzyma od Nowaka w gumkę ,związując ,a przestrzenie pomiędzy kabelkami wypełnić wazelinką. Otworki w felgach wiadomo ,ze na obrotach siła odśrodkowa rozciąga opony i w otworku następuje ssanie,a wkładki są z pianki... - regulator bym mimo wszystko zastosował jeden z tzw. wodoszczelnych. nie musi być bardzo mocny - serwo, generalnie mam dobre. można je oczywiście dodatkowo czymś wysmarować lub zabezpieczyć np. taśmą izolacyjna - pchla AMB jest zabezpieczona - wiec powinna wytrzymać - silnik - powinien sobie poradzić z woda - największy problem wg. mnie to odbiornik. można go włożyć w balonik albo w kilka i posmarować wazelina. można go tez zabezpieczyć tak jak się to robi w spalinowce. chłopcy zaklejają go wieloma warstwami taśmy izolacyjnej. problem się zrobi jak trzeba będzie wymienić kwarc. no chyba ze ktoś posiada Spektrum - i na koniec największy problem dla zawodników. na wodzie jest bardzo ślisko. model kreci piruety. to może być bariera nie do przeskoczenia dziękuje Jacek Przemek Morawski - Pon Sie 21, 2006 8:47 pm " /> ">- i na koniec największy problem dla zawodników. na wodzie jest bardzo ślisko. model kreci piruety. to może być bariera nie do przeskoczenia E tam największy, jak się już ktoś upora z zabezpieczeniem elektroniki to jazda po mokrym jest dużo bardziej emocjonująca niż po suchym. Kto nie próbował niech spróbuje. Jacek Ochociński - Pon Sie 21, 2006 9:32 pm " />A kto wygrał na tym deszczu, i to kolosem 1:5 o wadze ponad 9,5 kg (i to z napędem na tył), niech się nie wstydzi chwalić - jeszcze raz gratulacje, Przemku! Zaremba Lesław - Wto Sie 22, 2006 5:42 am " />A gdzie są polscy piątkarze na liście startowej w Kłodzku Marek Kusiakiewicz - Wto Sie 22, 2006 6:00 am " />Przestraszyli się Czechów a szkoda Jacek Ochociński - Wto Sie 22, 2006 6:34 am " />Podpuszczanie nic Wam nie da - ja mam przeprowadzkę opóźnioną o tydzień, więc nici z wyjazdu, ale żałuję bardzo. Marek Kusiakiewicz - Wto Sie 22, 2006 6:41 am " />Jacku, a możesz dać znać ludziom z Wawy z modelami 1:5? Aureliusz Ciechalski - Wto Sie 22, 2006 3:28 pm " /> ">Przestraszyli się Czechów a szkoda Czechów się nikt nie boi ale jeśli ktoś robi zawody w których liczy na to że wystartuje jak najwięcej ludzi z zagranicy (a nie z Polski )to nie ma się co dziwić że na te zawody zgłosiło się 2 POLAKÓW Zaremba Lesław - Wto Sie 22, 2006 4:12 pm " /> "> Czechów się nikt nie boi ale jeśli ktoś robi zawody w których liczy na to że wystartuje jak najwięcej ludzi z zagranicy (a nie z Polski )to nie ma się co dziwić że na te zawody zgłosiło się 2 POLAKÓW A ,która impreza jest dla Polaków,w Blu City? To dlaczego nie nazywa się w Błękitnym Mieście.Czy wszyscy,którzy tam startują nie lubią obcokrajowców? Aureliusz Ciechalski - Wto Sie 22, 2006 4:30 pm " />A jakie ograniczenia są na innych zawodach Np w B.C Z tego co pamiętam silniki bezszczotkowe będą obowiązywały od sezonu halowego , a nie od Kłodzka ,tak ?? Zaremba Lesław - Wto Sie 22, 2006 4:40 pm " />Silniki bezszczotkowe są dopuszczone już w Europie i Kłodzko daje szansę sprawdzenia się i przymiarki do nowych przepisów.A co wy jeszcze po staremu? W Kłodzku jest GP i macie szansę złoić Czechów,chyba,że fanty w BC są bardziej rajcujące. PS.a co z tą waszą antypatią do obcokrajowców,bo my jesteśmy internacjonalistami Jacek Ochociński - Wto Sie 22, 2006 4:42 pm " />Aurel, nie czepiaj się - tak samo w Kłodzku, jak i Blu City - organizator sobie mówi różne rzeczy, bo dlatego jest organizatorem - np. gdybym nie miał przeprowadzki, to i tak do Blu City bym mógł pojechać z rozlatującą się TT-01 w Top Stocku z racji ograniczeń "producenckich" - model, na który i ja i mój syn już patrzeć nie możemy, ale takie są reguły, które ustaliliście, tak samo w zimie na hali w Łodzi będzie można jeździć mikrusami spalinowymi i elektrycznymi w jednej klasie - bo organizator będzie miał takie widzimisię, a kto na te śmieszne zawody przyjedzie, to się okaże. Aureliusz Ciechalski - Wto Sie 22, 2006 5:07 pm " /> ">Aurel, nie czepiaj się - tak samo w Kłodzku, jak i Blu City - organizator sobie mówi różne rzeczy, bo dlatego jest organizatorem - np. gdybym nie miał przeprowadzki, to i tak do Blu City bym mógł pojechać z rozlatującą się TT-01 w Top Stocku z racji ograniczeń "producenckich" - model, na który i ja i mój syn już patrzeć nie możemy, ale takie są reguły, które ustaliliście, tak samo w zimie na hali w Łodzi będzie można jeździć mikrusami spalinowymi i elektrycznymi w jednej klasie - bo organizator będzie miał takie widzimisię, a kto na te śmieszne zawody przyjedzie, to się okaże. W dniu 26/27 Sierpnia chciałem być w Kłodzku , ale przepisy wygadają tak jak je przedstawiłem wiec zrezygnowałem z tych zawodów ( J nie tylko ja ) Zaremba Lesław - Wto Sie 22, 2006 5:37 pm " />Aurel to sezon halowy też odpuszczasz?A jak byś był w reprezentacji Polski na ME to byś nie pojechał bo mają inne przepisy? Aureliusz Ciechalski - Wto Sie 22, 2006 5:57 pm " />Nie , nie odpuszczam ale do sezonu halowego mam jeszcze czas .Na sezon halowy trzeba kupić regulator i silnik ( na sezon halowy) Kłodzko 26/27 nie odbywa się w sezonie halowym , jest to impreza w której większość zawodników nie wiedziało że będą dozwolone te silniki . Jeżeli przygotował bym się psychicznie i wiedział bym o tym że w tym i tym dniu będzie taka impreza na tych silnika Np Moj zakup zaplanował bym trochę wcześniej . To samo tyczy się ME ,jeśli wiem że jadę kupuje dużo wcześniej silnik itp. Jacek Ochociński - Wto Sie 22, 2006 6:15 pm " />i trzy regulatory, dwa serwa, trzy odbiorniki, wszystko wodoszczelne Aurel - trzymam kciuki za Ciebie w przyszłym roku na ME Zaremba Lesław - Wto Sie 22, 2006 6:55 pm " />No i to jest ten moment,że kupujesz dużo wcześniej przed sezonem na hali i jedziesz do Kłodzka. Marek Kusiakiewicz - Śro Sie 23, 2006 7:15 am " />Aurel, O tym że do OPENA dopuścimy silniki bezszczotkowe na GP Kłodzka wiadomo było już ponad miesiąc temu. Wszystko było przygotowane TYLKO po to aby zawodnicy mogli się spróbować w jeździe na takich silnikach. Tak naprawdę hala jest tuż tuż i jak ktoś będzie chciał kupic bezszczotkowca to kupi - wcześniej czy później. A teraz jeszcze jedna rzecz: na których zawodach na asfalcie w Polsce możesz pojeździć z ludźmi z zagranicy? I nie są to tylko Czesi Myślę że jazda między sobą powinna się Wam - Openowcom - znudzić, a start z innymi, nieznanymi wam zawodnikami powinno być dla Was wyzwaniem. Zaremba Lesław - Śro Sie 23, 2006 7:16 am " /> ">A jakie ograniczenia są na innych zawodach Np w B.C Z tego co pamiętam silniki bezszczotkowe będą obowiązywały od sezonu halowego , a nie od Kłodzka ,tak ?? Aurel w BC dla Ciebie są ograniczenia bo jeżdzisz w openie ,a tam 27-17 T. Czyżbyś kupił silnik do Speca? Zaremba Lesław - Śro Sie 23, 2006 7:22 am " />Panie Zbyszku jest Pan dzisiaj drugi raz,niech się Pan odezwie... Jacek Żurek - Śro Sie 23, 2006 3:08 pm " /> ">A jakie ograniczenia są na innych zawodach Np w B.C Z tego co pamiętam silniki bezszczotkowe będą obowiązywały od sezonu halowego , a nie od Kłodzka ,tak ?? Aurel w BC dla Ciebie są ograniczenia bo jeżdzisz w openie ,a tam 27-17 T. Czyżbyś kupił silnik do Speca? planujemy pewne zmiany w BC ja juz bezszczotkowca mam i nie mam zamiaru zmieniac pozdrawiam Jacek Zaremba Lesław - Śro Sie 23, 2006 6:44 pm " />My też już mamy.Ale się chłopaki żdziwią w BC,bo te zmiany jeszcze póżniej niż w Kłodzku Jacek Ochociński - Śro Sie 23, 2006 7:47 pm " />nieważne, że się zdziwią, ważne, kto wygra - J. Ż. - i to zgodznie z przepisami Jacek Żurek - Śro Sie 23, 2006 8:14 pm " /> ">nieważne, że się zdziwią, ważne, kto wygra - J. Ż. - i to zgodznie z przepisami w PUCHARZE LATA nie sa dozwolone silniki 3 fazowe zmiany w przepisach beda wprowadzone od nastepnych zawodow JŻ nie wygra. są inni lepsi np. Koval, Aurel ... Jacek Ochociński - Śro Sie 23, 2006 8:17 pm " />no tak, ale Aurel biadoli, że nie ma bezszczotkowca - chociaż, patrząc na jego wirtualne "hall of fame" to pewnie by Ci dołożył nawet z Johnsonem na pokładzie Jacek Żurek - Śro Sie 23, 2006 8:23 pm " /> ">no tak, ale Aurel biadoli, że nie ma bezszczotkowca - chociaż, patrząc na jego wirtualne "hall of fame" to pewnie by Ci dołożył nawet z Johnsonem na pokładzie pewnie tak wcale się nie zdziwie jak tak będzie ja sie bawie w wyścigi koledzy startujący w OPEN walczą idą, jak to mówił poseł Rutkowski, "ostro po bandzie" pozdr. Zaremba Lesław - Czw Sie 24, 2006 11:54 am " /> "> ja sie bawie w wyścigi koledzy startujący w OPEN walczą idą, jak to mówił poseł Rutkowski, "ostro po bandzie" pozdr. lepiej bez bandy,bo poseł Rutkowski może teraz mydło podnosi,bidulka Jacek Ochociński - Czw Sie 24, 2006 1:51 pm " />to ten sam Rutkowski, co mi zawsze o 21.00 drogę zajeżdżał skręcając na zakazie w Piotrkowską? (BMW 645i) dobrze mu tak - niech podnosi codziennie Artur Dzierzęcki - Czw Sie 24, 2006 5:17 pm " />Lechu , za ten tekst z mydlem jestes mi winny koszulke , aż sie oplulem. Więcej nie czytam forum przy kolacji A koszulka nie bylejaka Wiesław Groszkowski - Czw Sie 24, 2006 5:22 pm " /> ">to ten sam Rutkowski, co mi zawsze o 21.00 drogę zajeżdżał skręcając na zakazie na Piotrkowską? (BMW 645i) dobrze mu tak - niech podnosi codziennie Ponoc jest w ciązy . |