ďťż
przepisy dotyczące zmian na nowy sezon (nowe klasy itp)
Marcin Derewiński - Wto Sie 30, 2005 12:20 pm " />Chcialbym sie dowiedziec czy ktos wie cos na temat kiedy i gdzie bedzie mozna uzyskac konkretna informacje dotyczaca zmian w nadchodzacym sezonie halowym 2006. Chodzi mi konkretnie o dwie sprawy: 1. wprowadzenie nowej klasy DTM540 (przepisy, silniki, co wolno czego nie wolno itp) 2. przepisy dotyczące zmian w klasie Mikro - ewentualny podzial na stadnard i open, czy to co juz podobno jest pewnikiem silniki bezszczotkowe i jazda na hali 8 minut a nie 5. Sezon juz za pasem a jak na razie nie widac nigdzie na stronach zadnych ifno o zmianach w przepisach. Podejrzewam ze to nie wszystkie zmiany jakie beda, mnie wiadomo tylko tych ale pytanie dotyczy wszystkich zmian. Czyli kto ma powiedziec i kiedy beda i gdzie? Pozdrawiam Marek Kusiakiewicz - Wto Sie 30, 2005 6:53 pm " />Marcinie, W Kłodzku na GP zostałem upoważniony przez Pana Janka Matukina do opracowania przepisów do klasy micro. Opierając się na tym co mamy robie podział na 3 kategorie: 1. Micro Standard - to co z pudełka, silnik 180, max. 5 cell 2. Micro 300 - silnik 300 lub mniejszy, max 6 cell, tunning 3. Micro Open - silnik bezszczotkowy dowolny, max. 5 cell, tuning Szczegółowo rozpisze to na poczatku przyszłego tygodnia i dam propozycje na forum Marcin Derewiński - Wto Sie 30, 2005 8:06 pm " />marek wszystko fajnie ale w pukncie 3 chyba sie pomyliles. tam musi byc 6 cel a nie 5, 5 to bez sensu, powinno byc max 6 cel Marek Kusiakiewicz - Wto Sie 30, 2005 8:09 pm " />Dlatego to tylko propozycja Patryk Raczyński - Śro Sie 31, 2005 2:24 pm " />czy naprawde jest taka potrzeba,zeby rozdrabniac mikrusy na 3 klasy?dzielac liczbe zawodnikow jezdzacych w tej klasie na trzy wychodzi,ze znowu bedzie jeden niepelny final,a sadze ze w wiekszosci bedzie to mniej niz minimum dla puszczenia finalow.Moze warto usiasc razem przy jednym stole(ci ktorzy jezdza w tej klasie)i ustalic czego wam wolno a czego nie i zostawic jedna klase tak jak to jest teraz. Marcin Derewiński - Śro Sie 31, 2005 7:43 pm " /> ">czy naprawde jest taka potrzeba,zeby rozdrabniac mikrusy na 3 klasy?dzielac liczbe zawodnikow jezdzacych w tej klasie na trzy wychodzi,ze znowu bedzie jeden niepelny final,a sadze ze w wiekszosci bedzie to mniej niz minimum dla puszczenia finalow.Moze warto usiasc razem przy jednym stole(ci ktorzy jezdza w tej klasie)i ustalic czego wam wolno a czego nie i zostawic jedna klase tak jak to jest teraz. Jestem tez tego samego zdania ze powinien byc standard, model z pudelka plus 5 cel i silnik 180 i open czyli pelna dowolnosc i juz Tomek Massalski - Śro Sie 31, 2005 7:54 pm " />Oświećcie mnie proszę. Na ilu zawodach w tym roku było więcej niż 10 zawodników startujących w mikro? Rafał Piesio - Śro Sie 31, 2005 8:05 pm " />sprawa pierwsza: 5 czy 6 cel w "mikro open" - zdecydowanie 6 bo: 1. skoro producent podwozia przewidział miejsce na 6 cel, to szkoda byłoby z tego rezygnować, 2. open powinien być klasą najszybszą - jak nazwa wskazuje, 3. odjęcie jednej celi w stosunku do klasy "300" w znacznym stopniu lub wręcz całkowicie niweluje przewagę klasy "open", a chyba nie o to chodzi. już bardziej byłbym skłonny zrobić klasę "300" z pięcioma celami a to dlatego, że: a) nadal byłaby sporo szybsza od klasy 180 b) wydłużyłoby to żywotność silników również jestem pełen obaw jeśli chodzi o rozdrobnienie - teoretycznie można byłoby puszczać klasy razem, a jedynie prowadzić osobną klasyfikację, ale obawiam się, że różnica prędkości byłaby zbyt duża i szybsze modele ciągle wpadałyby na te wolniejsze - w pamięci mam swój niezamierzony atak na model Krzyśka Jaskota w Rudzie Śląskiej - na prostej różnica prędkości była tak duża, że nawet patrząc nieco przed swój model nie byłem w stanie zauważyć wolniej poruszającego się modelu z silnikiem 180 i uderzyłem w niego z całej siły... trudna sprawa... jest nas na razie bardzo mało. moim zdaniem jeśli miałyby być dodane jakieś klasy/klasa - to powinni się w to poważnie zaangażować dystrybutorzy modeli w tej klasie i dać jakiś poważny impuls do rozwoju tej klasy - jaki? nie wiem, nie znam się na tym... Krzysztof Trella - Śro Sie 31, 2005 8:07 pm " />prawie wszyscy obecnie scigajacy chca jezdzic na silnikach bezszczotkowych a Ci co beda zaczynac to moga od modelu z pudelka bo nie wszystkich poczatkujacych bedzie stac na naped bezszczotkowy i dlatego Micro zostaje podielone na 3 klasy - a zawodnikow w sezonie 2006 bedzie wiecej niz w sezonie 2005 Marcin Derewiński - Śro Sie 31, 2005 8:15 pm " />bardzo mnie cieszy to ze bedzie w mikro wiecej zawodnikow. Mam tylko jedno pytanie, skad ta pewnosc, prosze mnie zle nie zrozumiec bo chce zeby nas bylo jak najwiecej ale jak narazie nie wygladalo na to? Dlatego zastanawia mnie to skad ci zawodnicy tak na nagle naplyna? nie bylo ich w ogole przez caly sezon wiec nie wiem czy tak z dnia na dzien bedzie nas cala "kupa" Krzysztof Trella - Śro Sie 31, 2005 8:34 pm " />przeciez HPI Polska stara sie rozpropagowac klase Micro wiec maja plan pozyskania nowych zawodnikow w klasie standard tylko niech zaraz inni niech nie staraja sie bombardowac nowych pomyslow a zwlaszcza Ci co nie sa zainteresowani startami w Micro Marek Kusiakiewicz - Śro Sie 31, 2005 10:14 pm " />Skąd zawodnicy? Ano: Kobierzyce - przynajmniej 5-6 modeli i zawodników w standardzie Kłodzko - kupujemy 4-5 HPI Micro do klasy standard żeby młodzieży nie zrazić , a ponadto będziemy robić micrusy 2WD oparte na podzespołach HPI oraz M18 Marcin Derewiński - Czw Wrz 01, 2005 7:30 am " /> ">Skąd zawodnicy? Ano: Kobierzyce - przynajmniej 5-6 modeli i zawodników w standardzie Kłodzko - kupujemy 4-5 HPI Micro do klasy standard żeby młodzieży nie zrazić , a ponadto będziemy robić micrusy 2WD oparte na podzespołach HPI oraz M18 No to Marek gratuluje pomyslu, oby wiecej takich przedsiewziec. Bedzie fajnie jak beda ze dwie albo trzy grupy w mikro. Patryk Raczyński - Czw Wrz 01, 2005 11:36 am " />Przy rozbiciu na 3 klasy bedziecie sie scigac w gora pieciu.Wyobrazcie sobie,ze zeby miec pelny final w kazdych mikrusach musialo by byc ponad trzy razy wiecej zawodnikow niz jest w tej chwili!Wedlug mnie samo rozbicie jest ok,ale jeszcze nie teraz!!!Usmiercicie ta klase zanim sie cokolwiek w niej ruszy. Marcin Derewiński - Czw Wrz 01, 2005 11:46 am " />terorwtycznie nie wyglada to tak zle. Do klasy standard z tego widze szykuje sie okolo 7-8 ludzi, do klasy mikro 300 moze wejsc okolo 4-5, a w openie na dzien dzisiejszy jest 4-7 zawodnikow. Zobaczymy jak to bedzie. Podejrzewam ze jak bedzie nas malo w open i mikro 300 to pojedziemy razem w jednej grupie open i tyle. Patryk Raczyński - Czw Wrz 01, 2005 1:16 pm " />nie wyglada tak zle?dla mnie to jest porazka przy waszych optymistycznych zalozeniach gora 7 osob w klasie.Panowie zastanowcie sie! Aureliusz Ciechalski - Czw Wrz 01, 2005 2:20 pm " />tak teraz jeszcze 1:18T i bedzie git no i nie mozemy zapomniec zeby podzielic na klase std i open . No i jeszcze podzial na juniora ,seniora Krzysztof Rafalski - Czw Wrz 01, 2005 4:18 pm " />Mamy jeździć 8 minut w następnym sezonie. Myślę, że trudno będzie jeżdzić 300 i bezszczotkowcami z początkującymi 180. Może pozostać przy 5 minutach, a podział zrobić pomiędzy 180, a resztą czyli 300 i bezszczotkami jako jeden open. Początkujący muszą jeżdzić osobno, bo ani ich, ani openów razem niewidzę - to chyba jedyny słuszny podział. Aha, oczywiście w 180 klasyfikacja na kategorie wiekowe, (oczywiście zgodnie z przepisami) ale to chyba nie wydłuży zawodów. Póki co, musi być więcej mikrusów, a nie będzie ich jeśli będzia taka sytuacja jak teraz, że w M18 mamy takie "drogie i szybkie samochody", że nawet jak początkujący już sobie taki sprawi to i tak będzie "zawalidrogą" (no chyba, że ma wrodzony talent). Patryk Raczyński - Czw Wrz 01, 2005 4:48 pm " />podzial na kategorie wiekowe dla 7 zawodnikow? ROJNA - Czw Wrz 01, 2005 6:45 pm " /> ">podzial na kategorie wiekowe dla 7 zawodnikow? no i jeszcze podzial klas na wielkosc prawego buta Marcin Derewiński - Czw Wrz 01, 2005 7:19 pm " />dlatego twierdze ze podzial powinien byc tylko na standard i open. A jezdzimy 8 minut tak czy siak. Czy bedzie to poczatkujacy czy zawodowiec to mamy pradu w dosyc duzym nadmiarze i lepiej bedzie jak go spozytkujemy na torze. ROJNA - Czw Wrz 01, 2005 7:33 pm " />A ilu tych poczatkujacych jest ?? Jak narazie to nie bylo jescze pelnej 10 na zawodach a tu juz plany zeby jezdzic we 3 w finale bo kazdy stanie na pudle ?? nie rozumiem jak mozna podzielic nie pelna grupe na 2 jaki to ma sens i jeszcze jezdzic po 8 minut w obu klasach przez takie "powazne" klasy zawodnicy startujacy prawdziwymi modelami bede mieli mniej eliminacji mikro to moze ciekawostka dla widzow, ja bym proponowal puscic JEDEN final 8 minutowy bez eliminacji, tak dla zabawy i dla widzow. Grzegorz Nóżka - Czw Wrz 01, 2005 8:39 pm " />Wprowadzenie klasy standart jest alternatywą dla początkujących modelarzy i osób które nie mają grubego portwela. Chodzi oto żeby można było się scigać niedrogo na torze a nie przez gonitwę za prędkością i sprzętem. Jestem za 5min. i pięć cel w kl open300 (zaoszczędzimy na żywotności silników, kosztach akusów, trwałości modelu). Jeżeli założymy silnik bezszczotkowy może oszczędzimy na silnikach ale stracimy na kołach i modelach które długo nie wytrzymają takich obciążeń oraz 5 cel i silnik 180 w standarcie. Mikro to miała być klasa tania a już ceny dochodzą do cen DTM standart. Taka jest moja opinia ROJNA - Czw Wrz 01, 2005 8:59 pm " />Tania klasa to Top Stock, tanie auto, tani silnik, tanie akusy, tanie czesci itd. Marcin Derewiński - Czw Wrz 01, 2005 9:07 pm " /> ">Tania klasa to Top Stock, tanie auto, tani silnik, tanie akusy, tanie czesci itd. i ... zółwia prędkość, herbatę można pic podczas jazdy na prostej. Ja nikogo nie przekomuje do swojej klasy na sile ale jezeil jest mozliwosc aby nasze modele jezdzily szybciej to dlaczego temu przeciwdzialac? bedzie standard dla kogos kto jest nowicjuszem i open dla tych ktorzy juz troche jezdza. A po za tym jezeli sie okaze ze mikrusy w openie nie wytrzymuja 6 cel i silnikow bezszczotkowych to kazdy pojdzie po rozum do glowy i zejdzie sam na 5 cel. Ale nie mozna ludziom tego zabraniac to psuje zabawe. Mikrusy juz sa bardzo szybkie a moga byc jeszcze troszkje szybsze a silniki za to beda mniej awaryjne i beda mialy dluzsza zywotnosc. ROJNA - Czw Wrz 01, 2005 9:26 pm " />Skoro dla ciebie 1 okrazenie mnien niz najlepsi z Standard to juz "zółwia prędkość" to sorry, proponuje cie DTM Open, tam mozesz sprawdzic sie w TS sa zawsze 2 lub 3 grupy, jest wysoki poziom, jest to druga do ilosci zawodnikow klasa w polsce i nie tak latwo wygrac jak w klasie gdzie startuje nie pelna grupa. Marek Kusiakiewicz - Czw Wrz 01, 2005 9:41 pm " />Grzesiek, Podział na standard i open wynika TYLKO z tego żeby zachęcić najmłodszych do ścigania w tej klasie. I nie mów że TOP-STOCK jest tani bo to wierutna bzdura. Miał być tani dotąd aż nie doszło do wyścigu zbrojeń (takiego jak w micro). Silnik do TS kosztuje 80-90zł a pakuje się tam coraz mocniejsze akusy. Powiedz mi co jest taniego w komplecie modelu za ok. 1000-1200zł dla początkującego? (chyba że m odel będzie totalną używką lub podróbą firmy TAMIYA. W micro sytuacja może być odwrotna. Klasa standard micro może być idealną dla początkujących. Jeden akus na silniku 180 starczy na 30-40 minut jazdy bez ładowania. A to czy będziemy jeździć razem czy osobno w eliminacjach zależeć będzie tylko od ilości zawodników na danej imprezie. A ta po podziale na standard i open może zdecydowanie wzrosnąć. Wszytsko zależy TYLKO od nas zawodników i od sposobu promowania tej klasy przez dostawców modeli. ROJNA - Pią Wrz 02, 2005 6:30 am " />TT01..................... 450 lozyska ...................69 czarne zebatki .........28 aparatura ..............200 ladowarka Pirahna ...95 aku lrp 2100 ............60 RS540 Sport Tuned...76 ----------------------------- Suma.....................978zl prosze o wycene klasy micro tak aby zawodnik ktory NIC nie posiada mogl walczyc z najlepszymi, taka wycene jak jest zrobiona do TS. TT01 z pudelka wyciagniete na aku 3000 tez jezdzi 30 minut Marek Kusiakiewicz - Pią Wrz 02, 2005 7:02 am " /> ">TT01..................... 450 lozyska ...................69 czarne zebatki .........28 aparatura ..............200 ladowarka Pirahna ...95 aku lrp 2100 ............60 RS540 Sport Tuned...76 ----------------------------- Suma.....................978zl prosze o wycene klasy micro tak aby zawodnik ktory NIC nie posiada mogl walczyc z najlepszymi, taka wycene jak jest zrobiona do TS. TT01 z pudelka wyciagniete na aku 3000 tez jezdzi 30 minut Micro RS4 dla standardu (nie do walki z najlepszymi) - 350 akku 1100 GP 5 cel - 50 aparatura - 200 Ladowarka - 200 suma: 800zł Jan Matukin - Pią Wrz 02, 2005 7:02 am " />Do zawodników klasy E-18. Proszę w trybie pilnym o ostateczne uzgodnienie czasu trwania wyścigu - 5 czy 8 minut. Ostateczna konsultacja na MP w Rudzie. Do zawodników klasy E-10 TC Open i ET-10 2wd Open/4wd. Proszę w trybie pilnym o ostateczne uzgodnienie czy od nowego sezonu w przepisach umieścić zapis o silnikach bezszczotkowych. Zaznaczam, że zgodnie z publikacją EFRA "Handbook 2005" wprowadzenie takiego zapisu niesie za sobą usunięcie ograniczeń w modyfikowanych silnikach szczotkowych. Ostateczna konsultacja na MP w Rudzie. Nowe przepisy mają być wdrożone od pierwszych zawodów halowych w sezonie 2005/2006. Krzysztof Rafalski - Pią Wrz 02, 2005 7:25 am " />Marek, drobna korekta: - ładowarka również 95 zł (skoro ma być najtańsza jak u Grześka) - regulator elektroniczny 40-150 zł (oferty z forum) ale to i tak wynosi taniej. Zastanawiam się tylko co Wy tu chcecie udowodnić? Po co ta licytacja? Znowu sprowadza się do jednego, podkpiwania z M18, bo "małe". Ktoś tu ma kompleksy? Marcin Derewiński - Pią Wrz 02, 2005 7:39 am " /> ">Do zawodników klasy E-18. Proszę w trybie pilnym o ostateczne uzgodnienie czasu trwania wyścigu - 5 czy 8 minut. Ostateczna konsultacja na MP w Rudzie. Do zawodników klasy E-10 TC Open i ET-10 2wd Open/4wd. Proszę w trybie pilnym o ostateczne uzgodnienie czy od nowego sezonu w przepisach umieścić zapis o silnikach bezszczotkowych. Zaznaczam, że zgodnie z publikacją EFRA "Handbook 2005" wprowadzenie takiego zapisu niesie za sobą usunięcie ograniczeń w modyfikowanych silnikach szczotkowych. Ostateczna konsultacja na MP w Rudzie. Nowe przepisy mają być wdrożone od pierwszych zawodów halowych w sezonie 2005/2006. Panie Janku, cp do klasy mikro. Juz przeciez bodajze w Klodzku rozmawialismy na ten temat, potem tez byla dyskusja miedzy zawodnikami i wspolnie zgodzilismy sie ze bedziemy jezdzic 8 minut, zgodzil sie z tym: MarekKusiakiewicz, Panowie Rafalscy, Rafal Piesio, Ja, Artur Dzierzecki, i nie pamietam kto tam jeszcze ale wszyscy byli zgodni. grzesiek teraz dopiero nie wiem czemu mowi ze woli 5 minut ale on niestety prawie w mikro nie jezdzi. Po za tym juz praktycznie przygotowalismy sie do zmian, sa juz silniki, sa akumulatory, wiem ze jest chyba deoch nowych zawodnikow do mikro open ktorzy juz tez sie zaopatrzyli w odpowiednie regle i silniki wiec sprawa wedlug mnie jest jasna. Patryk Raczyński - Pią Wrz 02, 2005 12:20 pm " />jezeli rzeczywiscie chcecie w micro nowych zawodnikow zrobcie dwie klasy,jedna w ktorej model wyjmuje sie z pudelka i praktycznie nic nie robi z nim(tylko niezbedne modyfikacje dopuszczone)i druga w ktorej wolno praktycznie wszystko. co do silnikow bezszczotkowych w klasie dtm open proponuje narazie wstrzymanie,nie wyprzedzajmy tego co sie dzieje na swiecie..zwlaszcza,ze jeszcze z lasu nie wyszlismy. ROJNA - Pią Wrz 02, 2005 12:29 pm " /> "> Micro RS4 dla standardu (nie do walki z najlepszymi) - 350 akku 1100 GP 5 cel - 50 aparatura - 200 Ladowarka - 200 suma: 800zł Marek, prosilem o wycene modeli do walki a nie zabawy, tak pazatym nie widzialem jeszcze modelu elektrycznego bez regulatora, o mini serwie juz nie wspominam, M18 kosztuje ponad 450zl bez silnika, HPI Mikro kosztuje 396,34zł . Wiec ponawiam swoja prosbe o powazna wycene modelu do walik w klasie E18. Artur Dzierzęcki - Pią Wrz 02, 2005 1:14 pm " />W tej materii mogę sie wypowiedzieć. Żeby dobrze pojeżdzić tym modelem obowiązkowo trzeba( przynajmniej moim zdaniem): one-way przód kardany metalowe (2 kpl) wachacze 6*( przód) zębatka na halę duża, na asfalt mała duralowe mocowanie silnika radiator na silnik płyty węglowej oryginalnej nie ma sensu kupowac , moim zdaniem jest do luftu. Lepiej wykonać swoją. Model jest naprawdę drogi , silniki 300 żyją bardzo krótko, serwa na hali padają. Tyle szczerze ode mnie. Jednak jest to fajna klasa i jestem za jej rozwojem ale szokuje mnie propozycja podziałów. Jestem zdecydowanie przeciwny podziałom na proponowane przez was klasy. Podział max na dwie klasy ( standard tak jak z pudełka i open z bezszczotkowymi silnikami) Modele powinny jeżdzić razem i nieprawdą jest to że będą sobie przeszkadzały. Nawet jeżeli tak będzie to podniesie to tylko kwalifikacje zawodnika. Podział doprowadzi do zmniejszenia ilości rozgrywek( eliminacji) a na tym ucierpią wszyscy. Mało widowiskowy jest wyścig 5 mikrusów - bardzo widowiskowy 20 szt co przy pchełkach nowego typu jest realne. Grzegorz Nóżka - Pią Wrz 02, 2005 9:15 pm " />Ja wypowiadam się za 5 min i reprezentuję dwie osoby które jeździły na zawody w sezonie Halowym i dwa razy w letnim ponieważ uważam że nie na każdym torze asfaltowym dobrze jeżdzi sie tymi modelami. A 8 min spowoduje pościg za lepszymi akusami co z tym idzie cena zabawy wzrośnie. Nie wiem czy Marek w obecnej sytuacji jako Organizator klubu z Kłodzka bedzie chciał jeżdzić 8min żeby jego nowi podopieczni wypruli się z kasy aby sprostać sprzetowo 8min. mam w swojej sekcji 5 modeli mikro jak podniesiecie poprzeczkę za wysoko to moi chłopcy nie będą się ścigać. Po co ta prędkość na 5 celach z 300 model jest i tak szybki i nie zmęczy silnika, modelu zębatek i opon zaoszczędzi nam kosztów i pozwoli młodym ścigać się z nami. A niewiadomo czy Artur będzie jeździł w mikro na hali w tym sezonie. Jeszcze jedno 8min na hali może akusy starczą ale na asfalcie na pewno nie bo już na 300 przy 5 min zostawało minimalnie prądu w akusach. Tyle odemnie. Wojtek Kotlorz - Nie Wrz 04, 2005 4:58 pm " />Kiedy bedą przepisy dla klasy DTM-540 ??? i od kiedy ona wystartuje ?? Michał Karpiński - Nie Wrz 04, 2005 8:44 pm " />Nie dopuszczejmy silników bezszczotkowych w klsie ET 10 2 wd i ET10 4 wd na sezon 2006 raczej nie ma to sensu wszyscy zawodnicy mają zwykłe silniki Rafał Piesio @ work - Pon Wrz 05, 2005 8:56 am " />Wszelkie zmiany w klasie E-18, przynajmniej tak długo jak będzie ona stosunkowo nieliczna, powinny być wprowadzane przy minimalnych lub żadnych zmianach dla pozostałych klas – nie jesteśmy w końcu sami. Jest grono oponentów – trudno, nie wszyscy muszą nas lubić, taka jak i my nie musimy lubić wszystkich, ważne, żeby dyskusja odbywała się na pewnym poziomie. Skala 1/18 jest nowym zjawiskiem na zawodach, jednak producenci modeli zasypują rynek coraz to nowymi i coraz dojrzalszymi konstrukcjami (szczególnie w off-roadzie), więc siłą rzeczy (i na przekór „twardogłowym”, dla których wszystko poniżej 1/10 to śmieszne i politowania godne zabawki) różne klasy 1/18 będą stopniowo wchodzić na zawody – wierzę w to bardzo, ale to zajmie trochę czasu. Dwie klasy to na chwilę obecną będzie optimum: klasa 300 szczotkowe (5-6 cel) i bezszczotkowce (6 cel) oraz klasa 180 – „prosto z pudełka”. Żeby wilk był syty i owca cała – niech klasy te jeżdżą wspólnie, a jedynie klasyfikacja będzie oddzielna – przynajmniej do czasu, aż w każdej z klas, na każdych zawodach będą przynajmniej 2 grupy – wtedy już zdecydowanie przyjdzie czas na ostateczne ich rozdzielenie. Jazda modeli szybkich i wolnych razem będzie trudna, ale jak napisał Artur – z pewnością czegoś nowego nas nauczy. Poza tym, można przecież tak ułożyć listy startowe, aby o przydziale do grup decydowały wyniki klasyfikacji z poprzednich startów. Np. jeśli będą np. dwie grupy to w jednej mogą być np. najwyżej klasyfikowani zawodnicy klasy 300/open a w drugiej – niżej klasyfikowani zawodnicy klasy 300/open i zawodnicy klasy stock (jeśli klasa 300/open będzie liczniejsza niż 10 startujących), albo też: grupa pierwsza: zawodnicy klasy 300/open + najwyżej klasyfikowani zawodnicy klasy stock, grupa druga: pozostali zawodnicy klasy stock (jeśli klasa 300/open będzie mniej liczna niż 10 startujących). Taki podział minimalnie tylko utrudni sprawę w klasie mikro, nie dotknie natomiast w najmniejszym stopniu pozostałych klas – no, chyba, że komuś przeszkadza, że wydłuży się ceremonia rozdawania trofeów na koniec zawodów... Myślę również, że możemy zrezygnować z planów wydłużenia czasu biegów w naszej klasie z 5 do 8 minut – również w imię niewydłużania czasu zawodów oraz ku zadowoleniu tych, którym ten pomysł nie odpowiadał. Punktem zmian w naszej klasie, który uznaję za niepodważalny jest wprowadzenie silników bezszczotkowych (doświadczenia sezonu letniego pokazują, że koszt zakupu takiego silnika jest niższy niż ciągłe zaopatrywanie się w silniki tradycyjne, które na długich torach asfaltowych niszczą się b. szybko, a i satysfakcja z jazdy na takim silniku jest nieporównywalnie większa) przy zachowaniu obecnej ilości cel w akumulatorach – czyli 6. Te zmiany zostały zaaprobowane przez ogromną większość (o ile wręcz nie przez wszystkich) zawodników startujących w klasie E-18 i jesteśmy już przygotowani mentalnie, a część z nas – również materialnie na ich wprowadzenie. Są to zmiany totalnie wewnątrz naszej klasy, zupełnie niedotyczące i niedotykające innych klas. Krzysztof Rafalski - Pon Wrz 05, 2005 11:27 am " />Zgadzam się z Rafałem we wszystkim co tu napisał i takie jest również nasze stanowisko (Marcin, który jeździ i ja, który chciałbym jeżdzić), tylko chciałbym jeszcze zwrócić uwagę na tę wspólną jazdę 180 i openów. Otóż o ile dla openów będzie to szkoła, o tyle dla początkujących będzie bardzo trudne jeżdzenie z nimi. Pamiętajcie, że na nich będziecie musieli uważać nie tylko z przodu, ale z każdej strony. Oczywiście mam na myśli tych odważnych i ambitnych 180, których dzisiejszy poziom openów nie "schowa z powrotem do pudełka, albo nie wyśle na boisko". Moim zdaniem powinni jeżdzić oddzielnie. Reszta bez zmian - jeśli ktoś nie chce jeżdzić na bezsztkowcu w openie, niech jeżdzi na 300. Możemy równie dobrze jeżdzić 5 czy 8 minut, bez różnicy. Marcin Derewiński - Pon Wrz 05, 2005 11:58 am " />hmm, ja sie niestety nie zgadzam do konca z moimi przedmowcami. Uwazam ze powinnismy jezdzic oddzielnie bo jestem prawie pewien ze zle sie to skonczy dla nas "openowcow" jak i dla standardow 180, roznica w predkosci bedzie zbyt duza (patrz ruda slaska poprzednie zawody kiedy krzysiek jaskot prawie zostal zabity pare razy na torze). Po drugie praktycznie wszyscy jezdzacy teraz mikro open sa wyposazeni a akumulatory GP 1100 wiec post Grzesia o pojemnosci akumulatorow i czasie wyscigow uwazam za nieuzasadniony. Panowie zostaje nam (oczywiscie tylko na hali) jescze tyle pradu w akumulatorach ze moglibysmy i dziesiec minut pojechac. Czy nie lepiej spozytkowac to na torze? Co do silnikow bezszczotkowych, sa argumenty ktorych chyba nie sposob obalic. Po pierwsze silniki bezszczotkowe sa bardziej ekonomiczne i suma sumarum wychodza taniej niz zakup porzadnego regulatora i kilku silnikow 300. Po drugie te silniki sa prawie ze wieczne, nie trzeba ich ciagle kapac w benzynie co chwila smarowac i modlic sie zeby przezyly kolejny wyscig. O przyjemnosci z jazdy juz pisal nie bede bo nie da sie jej porownac z silnikiem typu 300. Rozwija on wieksza moc ale plynniej nie tak agresywnie jak SPEED300. Takie jest moje zdanie w tej sprawie. Krzysztof Rafalski - Pon Wrz 05, 2005 12:26 pm " />Panowie i tak to wychodzi na to samo, podsumujmy: Dwie klasy: 1 klasa to standard: KIT 180 silnik + 5-6 cel NiMH 1100 (wybór do uzgodnienia) i klasyfikacja wiekowa. 2 klasa to open: z silnikiem 300 lub bezszczotkowym + 6 cell NiMH tuning bez ograniczń bez podziału na kategorie wiekowe. Czas trwania wyścigu 5 lub 8 minut. Standard i open jeżdżą oddzielnie (Rafał, pamiętaj co było w Rudzie u Marcina D. i modelem początkującym) Start w klasie open nikogo nie zmusza do stosowania silników bezszczotkowych. Włączenie takich silników jest spowodowane wyłącznie względami ekonomicznymi - to zostalo skonsultowane wcześniej z zawodnikami tej klasy, była zgoda i nie powinno podlegać dyskusji, zwłaszcza że jest wybór silnika. Marcin Derewiński - Pon Wrz 05, 2005 12:58 pm " />sluszna uwaga krzysiek. generalnie tak jak napisales chodzi o to zebysmy sie dobrze razem bawili. A z tego co widze to w klasie open jak na razie zostana sami "twardziele i zboczeńcy na pukcie osiemnastek" a walka z duza iloscia zawodnikow rozpocznie sie wlasnie w klasie standard. Z tego co napisal i Grzegorz i Wiem od Marka to na klase standard naliczylem juz na dzien dzisiejszy okolo 12 zawodnikow. W openie zostanie nas okolo 5 wiec mysle ze pojednym sezonie klasa sie ruszy bo, ci co wygraja standard mysle ze beda chcieli pojezdzic szybciej i przejda do open a kolejni mlodzicy beda wchodzic do mikro standard. Mysle ze ten sezon halowy pokaze jak to bedzie dalej. Tak wiec panowie, szykujcie silniki, czyscie modele powitajmy nowych z otwartymi ramionami i do boju od poczatku Pazdziernika. Moze wreszcie natwardsi niedowiarkowie zobacza ze mikro jest klasa godna uwagi. Patryk Raczyński - Pon Wrz 05, 2005 1:47 pm " />dziwi mnie wasza postawa i to,ze uwazacie ze ktos chce dla was zle. powinniscie zauwazyc,ze rady i komentarze ktore nie do konca zgadzaja sie z wasza wizja pisza modelarze ktorzy jezdza na zawody o wieeeele dluzej niz wy i chociaz by z tego powodu wypadalo by sie zastanowic czy moze jednak oni maja racje.. mysle,ze w srodowisku modelarzy po za nielicznymi wyjatkami dazymy do tego samego!!! Wojtek Brudnik - Pon Wrz 05, 2005 1:58 pm " />A co z akusami LiPo. Będą dopuszczone w Openie ??? Jeśli tak to jakie ??? Martwie sie ze to co właśnie kupiłem sie nie nada ..... W Marcin Derewiński - Pon Wrz 05, 2005 2:10 pm " /> ">dziwi mnie wasza postawa i to,ze uwazacie ze ktos chce dla was zle. powinniscie zauwazyc,ze rady i komentarze ktore nie do konca zgadzaja sie z wasza wizja pisza modelarze ktorzy jezdza na zawody o wieeeele dluzej niz wy i chociaz by z tego powodu wypadalo by sie zastanowic czy moze jednak oni maja racje.. mysle,ze w srodowisku modelarzy po za nielicznymi wyjatkami dazymy do tego samego!!! to nie chodzi o to ze ktos chce dla nas zle tylko o to zeby lepiej wykorzystac mozliwosci naszych modeli i tego czym dysponujemy. Dlatego wlasnie m.in. podzial na klase tania czyli standard 180 w ktorej beda wreszcie mogli startowac mlodzi ludzie z nie duzym budzetem (bo dlaczego mamy im nie pozwolic sie w to bawic) oraz klase open ktora juz na pewno nie jest klasa tania ale za to bardzo szybka i bardzo wymagajaca. Po za tym wiekszosc rzeczy o ktore "walczymy" sprawdzilismy na wlasnej skorze a nie sa to teoretyczne rozwazania. A nikt nie zna tej konkretnej klasy w Polsce lepiej jak my, zawodnicy w niej startujacy. Jacek Ochociński - Pon Wrz 05, 2005 2:12 pm " />Rafał Piesio zapytał, co zrobią sprzedawcy, żeby klasa E-18 stała się bardziej popularna. Moja odpowiedź, jako sprzedawcy modeli tej klasy jest prosta: NIC, jeżeli przepisy, które ją zamordowały, się nie zmienią. Jeżeli staramy się stworzyć klasę, w której niewielkim kosztem będziemy mogli zacząć swoją zabawę w modelarstwo, kupujemy model za kilkaset złotych, co jest niemałym wydatkiem, montujemy go, ładujemy baterie, trenujemy na korytarzu w szkole kręcąc bączki, a potem z wypiekami na twarzy jedziemy na pierwsze zawody, stajemy na podeście i... Pan Piesio: zjeżdżaj Mały z drogi! Pan Derewiński: zjeżdżaj Mały z drogi! No bo przecież Panowie walczą o mistrzostwo Polski, zainwestowali po parę tysięcy złotych, trenują do upadłego itd. Pojawiali się na każdych prawie zawodach ludzie z modelami mikro - począwszy od premiery na Festiwalu Modelarstwa, ale widząc ten koszmarny "wyścig zbrojeń" szybko pakowali manatki - została tylko garstka zapaleńców. NIE MA MOŻLIWOŚCI w obecnej sytuacji, żeby młodzi, początkujący zawodnicy mieli jakiekolwiek szanse nawet na spróbowanie, na czym prawdziwe zawody wyglądają innym modelem, niż model klasy TOP STOCK. A jak już "poczują bluesa", to i do finału A się dostaną kupując tuning za kilkadziesiąt złotych. I nie jest prawdą, że w czasie jazdy TOP STOCKIEM można pić herbatę - Dominik jeździł modelem Top Stock - legalnie stuningowanym robiąc w Rudzie 17 okrążeń - a ile kółek robił Marcin swoim "wypasionym" Mikrusem? I czy zszedł poniżej 18 sekund na czasie okrążenia? A przecież Dominik startuje zaledwie od 3 lat. Jeżeli mamy rozpropagować klasę mikro, to tylko przez wprowadzenie możliwości startu zawodnikom z silnikami 180, gdzie będą mogli rywalizować z modelami o podobnych osiągach. Niektóre modele wymagają więcej przeróbek czy tuningu - i nie można ograniczać tego na zasadzie "model z pudełka" - tego typu ograniczenie w klasie Top Stock przyniosło tylko efekt, że sędziowie patrzyli na przepisy "przez palce", a nie o to chyba nam chodzi. Ograniczeniom powinien podlegać silnik (180) i ilość ogniw w pakiecie (5), a reszta - jak kto chce i umie. Bo nie wszyscy potrafią - szczególnie początkujący - jeździć np. z one-wayem, więc zostawmy to ich decyzji. Konieczne również - dla bezpieczeństwa tych wolniejszych - będzie rozgraniczenie modeli klasy 180 i open - chociaż w "prawdziwych (w skali 1:1)" wyścigach samochodów takiego problemu nie ma, a i przepisy o najechaniu na tył wyprzedzanego - nawet dublowanego pojazdu wypowiadają się jednoznacznie. Nie możemy zatem forsować 8 minut na wyścig - i tak w początkowej fazie na pewno nie będzie więcej niż po jednej grupie mikro, a samo to, że wyścigi będą dwa już i tak spowoduje wydłużenie czasu zawodów. Czas pokaże, czy takie rozwiązanie zwiększy liczbę startujących, choć ja osobiście wątpię, jednocześnie deklarując swój udział w wyścigach mikro stock. p.s. Model TT-01 - bez budy regulatora i silnika: 300 zł nadwozie z farbą - 100 zł regulator - 140 zł silnik - 89 zł aparatura - 729 zł serwo - 345 zł ładowarka - 140 zł pakiet - 60 zł koła - 140 zł (po sprzedaży "oryginalnych") tuning do TT - 120 zł Tyle kosztował model Mistrza Polski Młodzików 2005 w Top Stock. Jak widać, aparatura i serwo nie były tanie, ale spełniły bardzo ważną rolę Marek Pleskacz - Pon Wrz 05, 2005 2:27 pm " />Witam, A czy nie mozna by, na przykladzie klasy 1:10, podzielic klase 1:18 na open i standard. Rozroznieniem bylby tylko rozmiar silnika. 180 w standarcie a dowolny silnik w open. Przejscie ze standarta do open byloby latwiejsze. Tylko zmiana silnika. Pozdrowienia, Marek Marcin Derewiński - Pon Wrz 05, 2005 2:27 pm " />jacek masz calkowita racje co do tego ze pojawil sie wyscig zbrojen i klasa ta nie jest tania. I dlatego bardzo dobrze ze bedzie podzial. Natomiast nie rozumiem dlaczego pietnujesz to ze razem z Rafalem jestesmy zapalencami i jedziemy po tytul mistrza Polski. ten tytul jest tak samo dla mnie wazny jak dla Calej czolowki tytuly w dtm open czy standard. Jezdzimy do upadlego bo kochamy mikrusy. I nie mozesz miec o to do nas pretensji. A sytuacja o ktorej mowisz (zjezdzaj maly) ma bardzo czesto miejsce ale nie pytasz dlaczego. Otoz w naszej klasie jest np. Marcin Rafalski ktory jezdzi coraz lepiej i wie ze jak ktokolwiek go zaczyna doganiac nawet nie dublujac go to nie bedzie zajezdzal bez sensu drogi jak widzi ze ktos jest znacznie szybszy bo wie ze i tak nie obroni swojej pozycji a tylko doprowadzi do kolizji. Niestety ale do nie dawna wlasnie Marcin byl tym jedynym wyjatkiem za co go tak bardzo cenie. Inni niestety nie reaguja w ten sposob tylko na bij zabij zeby sie nie dac wyprzedzic, wiec sie nie dziw ze czasem ktorys z nas moze cos takiego krzyknac gdyz wedlug mnie to nie jest wtedy czysta rywalizacja tylko chamskie zachowanie na torze. Zwroc uwage ile razy dochodzilo do powaznych kolizji miedzy mna a Wojtkiem czy Rafalem czy Marcinem, prawie wcale. Natomiast z reszta zawodnikow kontakt byl niestety duzo bardziej czesty. Jacek Ochociński - Pon Wrz 05, 2005 2:37 pm " />To co napisałem na temat zachowania zawodników w klasie mikro jest efektem moich obserwacji wyścigów w tej klasie od samego początku. To właśnie wasza walka do upadłego, bez względu na to, że jest to pierwszy wyścig eliminacji, i to walka właśnie taka, że liczy się tylko to, że to Wy jesteście najszybsi i wszyscy inni mają zjeżdżać na bok, zraża młodych, właśnie tych z modelami z pudełka, do jazdy w tej klasie. Przecież taka sytuacja ma miejsce tylko w klasie mikro, pomimo tego, że w odniesienu do skali modeli miejsca na wyprzedzanie jest więcej, wy po prostu nie potraficie tak jeździć, jak najlepsi w skali 1:10. I nie jest to kwestia, że młodsi "za wszelką cenę nie dają się wyprzedzić" - czasami trzeba umieć zdjąć palec z gazu w odpowiednim momencie. Nie słychać jakoś z podestu podobnego zachowania w innych klasach, i wynikiem takiego właśnie zachowania jest moja decyzja o wycofaniu Dominika ze startów w mikro. Trzeci finał w Rudzie dał doskonały przykład, jak dużo Marcinowi jeszcze brakuje umiejętności - po dwóch minutach pięknej walki nastąpiło najechanie na tył modelu Rafała Piesio - i było po emocjach - Wojtek wam odjechał na pół kółka. Marcin Derewiński - Pon Wrz 05, 2005 2:51 pm " />Jacku po pierwsze to rafal najechal na mnie a nie ja na niego. A to nie jest kwestia braku umiejestnosci. I wcale Jacku to nie my zawsze musiym byc najszybsi co pokazalo juz nie raz zycie (nowy sacz - Marek K byl pierwszy, pawel szymanski byl przed nami, klodzko - artur byl pierwszy, nozka byl przede mna, teraz ruda slaska Wojtek byl przed nami oboma. I nie wnosimy zadnych prostestow ze ktos byl od nas szybszy boi wszystko odbylo sie w normalnej walce, wiec to nie jest prawda co mowisz o tym ze za wszelka cene musimy byc szybsi. Owszem wlaczymy ze soba bok w bok, bardzo czesto wlasnie na centmetry i rzadko dochodzi do kontaku miedzy mna a rafalem czy arturem czy wojtkiem czy marcinem a zreszta no niestety. Mowisz ze tylko w naszej klasie tak zle sie jezdzic. A zapytaj pana matukina i sam sobie przypomnij ile razy w klasie mikro uslyszelismy STOP AND GO albo OSTRZEZENIE ZA NIE CZYSTA JAZDE albo ze ktos pchelki nie oddal. A slyszales co Pan Matukin mowil przed jednym z biegow, cytuje: "chcialbym zeby kazda grupa byla tak zdyscyplinowana jak jezdzacy w klasie mikro, wystarczylby wtedy tylko jeden sedzia". I nie zgodze sie z opinia ze sedziowie przymykaja na nas oko. Jacek Ochociński - Pon Wrz 05, 2005 3:01 pm " /> ">... Przejscie ze standarta do open byloby latwiejsze. Tylko zmiana silnika... cóż, w końcu skoro różnica pomiędzy modelami STANDARD a open ma polegać wyłącznie na wymianie silnika 180 za 30 zł na 300 za 50 zł - to po co ten Wasz cały wyścig zbrojeń Panowie? Marek Pleskacz - Pon Wrz 05, 2005 3:30 pm " /> ">... Przejscie ze standarta do open byloby latwiejsze. Tylko zmiana silnika... cóż, w końcu skoro różnica pomiędzy modelami STANDARD a open ma polegać wyłącznie na wymianie silnika 180 za 30 zł na 300 za 50 zł - to po co ten Wasz cały wyścig zbrojeń Panowie? Panie Jacku, To co Pan zacytowal z mojego postu bylo jedynie pytaniem/propozycja. Poniewaz dopiero przymierzam sie do startow klasie mikro moje rozwazania sa czysto teoretyczne oparte na doswiadczeniach z innych dziedzin modelarstwa. Wydaje mi sie ze przy ograniczeniu silnika do 180 w klasie standard mozna bedzie jezdzic modelami "z pudelka". Wytrzymalosc czesci "pudelkowych" jest dostosowana do mocy silnika 180. Wszelkie tuningi wzmacniajace sa konieczne dopiero po zwiekszeniu mocy silnika do 300 albo BL. Jednak przy ograniczonej mocy silnika 180 tuningowanie modelu nie zwiekszy zasadniczo jego predkosci a wiec moglo by byc dozwolone w klasie standard dla poprawienia zywotnosci modelu. Z relacji Rafala i Marcina wiem ze Marcin wieksza czesc sezonu jezdzil na modelu praktycznie z pudelka. Rafal natomiast tuningowal swoj maksymalnie. Wyniki jakie osiagneli wcale nie sugeruja ze tuningowanie jest konieczne aby plasowac sie na czele. Pozdrowienia, Marek Artur Dzierzęcki - Pon Wrz 05, 2005 3:39 pm " />Marku , nie masz racji. Do szybkiej jazdy na silniku 300 musisz wymienić kardany a do one-way"a obowiązkowo. Jest jeszcze wiele innych części które TRZEBA wymienić żeby móc ukończyć biegi. Marcin także ma wymienione elementy w swoim modelu . Marek Pleskacz - Pon Wrz 05, 2005 3:47 pm " /> ">Marku , nie masz racji. Do szybkiej jazdy na silniku 300 musisz wymienić kardany a do one-way"a obowiązkowo. Jest jeszcze wiele innych części które TRZEBA wymienić żeby móc ukończyć biegi. Marcin także ma wymienione elementy w swoim modelu . Artur, I ja chyba to napisalem. ">Wszelkie tuningi wzmacniajace sa konieczne dopiero po zwiekszeniu mocy silnika do 300 albo BL. Co do modelu Marcina to pisalem tylko to co mi Rafal powiedzial. Niedawno Rafal powiedzial mi takze ze do startow wystarczy model z pudelka plus metalowe kardany i mocowanie silnika. Czy mozna to nazwac wyscigiem zbrojen? Pozdrowienia, Marek Krzysztof Rafalski - Pon Wrz 05, 2005 3:58 pm " />Niestety Jacku, nie zgodzę się z Tobą co do opinni o Rafale i Marcinie D. nt. ich jazdy. Ja (dzięki temu, że mój Marcin jeżdzi coraz lepiej) mam możliwość normalnego oglądania całego wyścigu mikro i jazdy wszystkich Zawodników. Nie jest tak jak mówisz. Rafał i Marcin D. zawsze rywalizowali i zawsze będą rywalizować między soba (mają to we krwi - to widać), ta rywalizacja sprawia im ogromną przyjemność, ale zawsze robią to w czystej walce stosując zasade fair play. Oni się ścigają nawiązując walkę z lepszymi od Nich (Wojtek B.), ale zawsze w sposób sportowy, a NIGDY na bij zabij. Oni nie walczą o tytuły, a sie poprostu ścigają, jeśli tego nie zauważyłeś to szkoda. Ja obserwuję ich nie tylko na torze, ale również na serwisie i nie tylko. Ale nie w tym rzecz, bo to nie temat tego postu. Jeszcze tylko jedno, bo to zaczyna być nudne - jeśli chodzi o "wyścig zbrojeń". Standard ma być dla mniej zamożnych, a open i czy to będzie 10 czy 18 czy jakakolwiek inna klasa MUSI kosztować - jeśli ktos chce być w czymś dobry, musi zapłacić. Jeśli go na to nie stać to trudno. Zawsze jest klasa podstawowa. Zawsze można jeżdzić modelem z pudełka - ale założę się że po dojściu do max. możliwosci modelu nawet najlepszy kierowca nic nie wskóra. Wszędzie tak jest, było i będzie. Nic co tanie nie jest nigdy najlepsze. Skończcie Panowie tę dyskusję i wasze kalkulacje co ile kosztuje w poszczególnych klasach, bo to nie ma sensu. Kilka postów wyżej napisałem prostą propozycję podziału M18, a nie którzy tutaj chcą chyba książkę o tym napisać. Czy w tym kraju nie można zrobić czegoś w prosty sposób tylko zawsze trzeba wszystko komplikować? ROJNA - Pon Wrz 05, 2005 4:15 pm " />Ciagle slysze ze 18 to TANIA klasa Prosilem Marka o wycene ale sie nie doczekalem Wiec sam poszukalem ile bedzie mnie kosztowac zestaw do startow w TANIEJ klasie Mikro Standard. - model..........459 - silnik 180 ......30 - regulator......160 - aparatura.....200 - mini serwo.....80 - akumulator....70 - ladowarka....120 ----------------------- ....................1119zl to ma byc tania klasa Kupujac podobny zestaw do TS zostaje mi jeszcze na 2 pakiety aku aaaaaaaaa, bym zapomnial, podobno TS to taka powolna klasa gdzie sie pije herbate a wasze mikro to rakiety, jakos na MP nie zauwazylem roznicy pomiedzy Mikro a TS Marek Pleskacz - Pon Wrz 05, 2005 4:25 pm " /> ">Ciagle slysze ze 18 to TANIA klasa Prosilem Marka o wycene ale sie nie doczekalem Wiec sam poszukalem ile bedzie mnie kosztowac zestaw do startow w TANIEJ klasie Mikro Standard. - model..........459 - silnik 180 ......30 - regulator......160 - aparatura.....200 - mini serwo.....80 - akumulator....70 - ladowarka....120 ----------------------- ....................1119zl to ma byc tania klasa Kupujac podobny zestaw do TS zostaje mi jeszcze na 2 pakiety aku aaaaaaaaa, bym zapomnial, podobno TS to taka powolna klasa gdzie sie pije herbate a wasze mikro to rakiety, jakos na MP nie zauwazylem roznicy pomiedzy Mikro a TS Witam, Tak z ciekawosci zapytam. Dlaczego ladowarka do accu dla klasy 1:18 jest drozsza od tej wymaganej w TS? Oraz dlaczego w wycenie TS nie podal Pan ceny serwa? Na koniec. Czy to licytowanie sie ma sens? Marek ROJNA - Pon Wrz 05, 2005 4:41 pm " /> "> Witam, Tak z ciekawosci zapytam. Dlaczego ladowarka do accu dla klasy 1:18 jest drozsza od tej wymaganej w TS? Oraz dlaczego w wycenie TS nie podal Pan ceny serwa? Na koniec. Czy to licytowanie sie ma sens? Marek 1. Do klasy TS podalem ladowarke Duratrax Piranha, ktora laduje od 6 do 7 ogniw pradem 4A, wiec jest wystarczajaca do klasy TS, natomiast do klasy Mikro jest potrzebna ladowarka ktora laduje od 5 ogniw. 2. W zestawie z aparatura zawsze jest conajmniej 1 serwo, Sanwa za 199,99 posiada 1 serwo standard, niestety to serwo nie miesci sie w modelu Mikro, a zaden producent aparatur nie oferuje wersji z mikro serwm Tutaj sie nikt nie licytuje, ciagle slychac ze to ma byc najtansza klasa dla poczatkujacych, a wcale tak nie jest, sa tansze klasy. Problem jest taki ze nie pelna grupa zawodnikow chce podzialu na 3 podgrupy i jezdzic po 8 minut, pewnie w kazdej grupie po 4 zawodnikow. Przez to ucierpia ci zawodnicy co startuja w klasach gdzie jest po 30 zawodnikow lub wiecej, poprostu zabraknie czasu na rozegranie 5 kolejek eliminacyjnych. Rafał Piesio - Pon Wrz 05, 2005 5:26 pm " />Do Jacka Ochocińskiego: Nie miałem pojęcia Jacku, że masz aż tak negatywną o nas opinię... szkoda, że nigdy nie wyraziłeś jej kiedy rozmawialiśmy na zawodach (a za każdym razem mamy po kilka co najmniej okazji by to robić) - może wówczas co nieco dałoby się wyprostować? Jeszcze wczoraj podczas zawodów rozmawialiśmy i była na to szansa - chyba się mnie nie boisz, bo ani za duży, ani specjalnie groźny nie jestem, nie byłem też karany za pobicia, zabójstwa ani za nic innego poza drobnymi wykroczeniami na drodze (przekroczenie prędkości, wyprzedzanie na podwójnej ciągłej).... odnosiłem nawet wrażenie, że jesteśmy przyjaciółmi - a przyjaciele mogą chyba sobie powiedzieć wszystko szczerze prosto w oczy, zamiast porozumiewać się publicznie na forum.... trochę się zawiodłem... Nie chciałbym tu na forum absorbować uwagi innych użytkowników swoją osobą, ale skoro padły zarzuty wobec mnie, to chciałbym się móc bronić. Nieprawdą jest abym kiedykolwiek krzyknął coś w rodzaju "zjeżdżaj mały" do zawodnika jadącego w tym samym wyścigu. przypuszczam, że chodzi Ci o wydarzenie z finałów w Tarnowie - sytuacja tam wyglądała tak, że jeden z młodych serwisantów na tyle beztrosko powracał na swoje miejsce po tym jak poprawiał czyjś model, że nie zauważył mojego modelu i pod koniec prostej start-meta mój model uderzył w jego nogę przy pełnej prędkości. krzywda mogła się stać nie tylko modelowi, ale i jemu samemu, nie mówię już o mojej stracie w tym wyscigu, bo byłem na dobrym drugim, czy trzecim miejscu, a "przygoda" ta kosztowała mnie dobre 10 sekund straty - dystans nie do nadrobienia przy płynnej i czystej jeździe Wojtka B. i Marcina D. wyrwało mi się wówczas coś niecenzuralnego w stronę tego serwisanta. Ty byłeś w swoim boksie i tego zapewne nie widziałeś - dopiero teraz, w Rudzie przypadkowo dowiedziałem się, że to Ty mi coś wówczas odkrzyknąłeś, w stylu "on jest takim samym zawodnikiem jak ty". zgadza się, zawodnikiem tak, ale jako serwisant się nie spisał. nie wiem - może myślałeś, że krzyczałem wówczas na Dominika??? Nie. Po zawodach, kiedy już rozjeżdżaliśmy się poszedłem do tego młodego serwisanta i jego opiekuna i przeprosiłem ich za to, że mnie wówczas poniosło. Nigdy nie krzyczałem niczego niecenzuralnego do innych zawodników jadących w moim biegu. Zdarza się, że kiedy dubluję zawodnika w finałach informuję go o tym. O ile wiem OBOWIĄZKIEM zawodnika dublowanego jest ustąpić pierwszeństwa dublującemu - jego szansa na ściganie się bok w bok była wówczas kiedy to po raz pierwszy stali obok siebie... Dominik świetnie radzi sobie w TS - to bardzo dobrze i wierz mi - cieszy mnie to. W mikro jednak - nie wiem, może to była kwestia modelu, może czegoś innego - ale juz tak dobrze mu nie szło i jego model często jeździł "wężykiem", co czasem utrudniało nam ściganie się, ale nigdy z tego powodu nie spotkało go nic nieprzyjemnego z naszej, a już na pewno - mojej - strony... Jacku - co Ty byś sprzedawał gdyby nie "nasz" wyścig zbrojeń? (cieszę się, że zanim w sklepie Twoim oficjalnie pojawił sie mikro servo-save poinformowałeś mnie o tym i mogłem go u Ciebie kupić poza kolejką ) Przecież dzięki temu masz całkiem niezły obrót, nie rozumiem co masz przeciwko temu? Szczególnie jak zostaną stworzone dwie klasy - stock - czyli modele wcale lub minimalnie tylko tuningowane i open - gdzie można robić wszystko - to chyba idealna sytuacja dla dystrybutora modeli i części Xray - no nie??? Co do wyników - osiąganych przez modele Mikro i TS - żałuję, że nie notowałem ich nigdy, ale na każdych zawodach Mikro robią ok. 1 - 2 okrążenia więcej niż TS - być może tym razem w Rudzie było inaczej - tego nie wiem - dane na pewno są gdzieś do wydobycia. W Kłodzku modele Mikro dzięki Arturowi D. zrobiły nawet o 1 okrążenie więcej niż Standart 1/10. Nie ulega kwestii, że wprowadzenie silników bezszczotkowych co, podkreślam raz jeszcze: w przekroju całego sezonu jest dużo tańsze od tradycyjnego napędu tylko te wyniki poprawi Do Grześka Rojny: rozmawialiśmy trochę o tym w Rudzie Śląskiej ale powtórzę to na piśmie: modele mikro nie muszą być wcale tanią alternatywą dla tych, których nie stać na model 1/10 w oczekiwaniu na swój upragniony, boski model 1/10. Są ludzie, którzy naprawdę WOLĄ modele 1/18 jeśli nie na zawsze to przynajmniej na pewnym etapie swojej "kariery" modelarsko-zawodniczej. Wiem, że może to być trudne do zrozumienia, dla kogoś, kto się wychował na modelach 1/10, ale tak samo trudno jest zrozumieć słuchanie rapu czy hip-hopu komuś, kto się wychował na muzyce rockowej... Na pewno pomysłem na rozwój klasy 1/18 jest stworzenie oprócz klasy open, gdzie rzeczywiście panuje "wyścig zbrojeń", klasy 180 stock, gdzie koszty są niższe. I nie porównujmy tu kosztu taniego modelu 1/10 i taniego modelu 1/18. Porównujmy tu raczej koszt Opena 1/10 z TS i opena 1/18 z stockiem 180. A wybór pierwszego modelu do zawodów pozostawmy już samym modelarzom. Większość znich będzie pewnie chciała mieć więcej modelu (i to w wymiarze wagowo-gabarytowym) za daną kasę, ale znajdą się i tacy - i mam nadzieję, że będzie ich wystarczająca ilość by stworzyć dla nich osobną klasę - którzy kupią model 1/18. Póki co większość "nowicjuszy" nawet nie wie o istnieniu modeli 1/18, a tym bardziej o ściganiu się nimi, ale na zawodach widać jest taką samą fascynację widzów modelami 1/18 jak i 1/10, tym bardziej, że w stosunku do swojej skali modele mikro są szybsze od 10-ek. Są mniejsze, są uproszczone w stosunku do modeli 1/10, to się zgadza, ale z roku na rok są coraz lepsze i są świetnym punktem do rozpoczęcia przygody z zawodami jak również jako skala "docelowa" - szczególnie jesli będzie możliwość wyboru w jej ramach wyboru klasy stock na początek, później ewentualnie open. część z tych, którzy zaczną na 18-kach na pewno z czasem przejdzie do skali 1/10, będą też pewnie tacy, którzy z 10-ek będą przechodzili do 18-ek. Klasa TANIA nie równa sie klasa NAJTAŃSZA - tu można by się licytować - nie ulega natomiast wątpliwości, że klasa 1/18 stock będzie porównywalna z TS i będzie TANIA w stosunku do 1/18 open, 1/10 Standard czy Open. Jacek Ochociński - Pon Wrz 05, 2005 7:57 pm " /> ">Do Jacka Ochocińskiego: Nie miałem pojęcia Jacku, że masz aż tak negatywną o nas opinię... szkoda, że nigdy nie wyraziłeś jej kiedy rozmawialiśmy na zawodach Wywołaliście Koledzy publiczną dyskusję na temat, i w tej publicznej dyskusji postanowiłem zabrać głos, nie tylko dla tego, że dopiero dzisiaj poczytałem sobie Wasze opinie na temat, ale również dlatego, że mam spostrzeżenia, którymi chcę się podzielić z szerszym gronem zawodników. ">...chyba się mnie nie boisz, bo ani za duży, ani specjalnie groźny nie jestem, nie byłem też karany za pobicia, zabójstwa ani za nic innego poza drobnymi wykroczeniami na drodze... Jedyna rzecz, której się boję, to to, że mojemu dziecku może stać się coś niedobrego, poza tym nie boję się niczego, ani nikogo. ">odnosiłem nawet wrażenie, że jesteśmy przyjaciółmi - a przyjaciele mogą chyba sobie powiedzieć wszystko szczerze prosto w oczy, zamiast porozumiewać się publicznie na forum.... trochę się zawiodłem... Przepraszam, ale takie publiczne deklaracje też może nie zawsze są na miejscu, ale skoro tak, to ja się nie zawiodłem, wyłącznie interesuje mnie to, co dzieje się na zawodach, i na tym w swoich wypowiedziach się skupiam, kwestie przyjaźni zostawiam na inne okoliczności, ale tak, ja też tak uważałem i nadal uważam. ">...może myślałeś, że krzyczałem wówczas na Dominika??? Nie - wiem dokładnie, kiedy, na kogo i w jaki sposób krzyczałeś, i jest to tylko jeden z przykładów arogancji, z jaką większość zawodników klasy mikro trakrtuje tych, którzy POMAGAJĄ im w zawodach. Klasa Mikro serwisuje klasę OPEN, czyli - poza nielicznymi przypadkami, jak ostatnie finały w Rudzie - plaża. Ja natomiast większość swojego czasu spędzam poza boksem na serwisie, czasami, gdy startów mamy więcej serwisując 4 klasy, gdy brakuje ludzi z którejś grupy staję też na serwisie tam, gdzie jest taka potrzeba - uważam, że skoro nie jeżdżę sam, mogę w ten sposób uczestniczyć w zawodach. Czasami może zdarza się, że serwisant zaśpi, spojrzy na inną część toru, ale z taką arogancją, z jaką spotykają się serwisanci w czasie serwisowania klasy mikro nie spotykam się w żadnej innej klasie. Jeszcze raz powatarzam - macie - w porównaniu skali więcej miesca, niż modele 1:10, problemów z utrzymaniem się na torze powinno być mniej. ">Jacku - co Ty byś sprzedawał gdyby nie "nasz" wyścig zbrojeń? Sprzedaż modeli i części do nich nie jest dla mnie sposobem na zarabianie na życie, jest jedną z części hobby, którym się zajmuję. Przy obecnej wielkości rynku i poziomie mojego zaangażowanie się w ten "biznes" wróżyłoby szybkie bankructwo. Tylko to, że działamy w dobrze zorganizowanej firmie, gdzie sklep z modelami traktujemy jako doświadczalny poligon, powoduje, że funkcjonuje on w ten, a nie inny sposób. Na pewno zaangażowanie finansowe przekracza w znacznym stopniu osiągane z tego przedsięwzięcia zyski, i stan ten szybko się nie zmieni. Obroty osiągane ze sprzedaży modeli i serwisu stanowią niewielki procent obrotów firmy, niemniej zdobywane w ten sposób doświadczenie jest dla nas bardzo cenne. Marcin Derewiński - Pon Wrz 05, 2005 8:11 pm " />powiem szczerze ze Jacku troche Cie nie rozumiem. Mialem dokladnie takie samo wrazenie jak Rafal ze jestesmy przyjaciolmi, ty na zawodach rozmawiasz z nami jak nigdy nic, jest fajnie smiejemy sie, zartujemy a tu nagle na forum wyskakujesz z tematem jak to Rafal i Marcin sa aroganccy i w ogole maja wszystkich w nosie i oni sa najwazniejsi. Na prawde brak mi slow troche, zaskoczyles mnie niesamowicie swoimi wypowiedziami. Dlaczego mi nie powiedziales w rudzie ze cos ci sie nie podoba jesli chodzi o moja osobe. Nie chce zebymsy sie klocili tu w jakis sposob tylko na prawde nie rozumiem twojego podejscia. Tomek Massalski - Pon Wrz 05, 2005 8:14 pm " />Bardzo bym prosił o umotywowanie mi chęci podziału najmniej licznej klasy. Prawdę mówiąc kompletnie tego nie rozumiem. Pokusiłbym się nawet o twierdzenie, że jest to niesprawiedliwe i pogarszające jakość (i tak niską) polskiego modelarstwa. Jacek Ochociński - Pon Wrz 05, 2005 8:28 pm " />Podział w mikro ma na celu tylko i wyłącznie spowodowanie, że będą próbowali sił nowi zawodnicy, tacy, którzy widząc obecnie szalejące mikrusy nie widzą dla siebie żadnej szansy na rywalizację z obecnymi mistrzami. Mówię tu o tych samych ludziach, o któych wspominali Wojtek Bukryj, Marek Kusiakiewicz i Grzesiek Nóżka, ale też i otych, którzy już w obec sezonie próbowali bezskutecznie rywalizować mając model HPI i Xray z silnikami 180. To tak, jakby wstawić zawodnika z 3 grupy Top Stock do startów z Wami - mistrzami w E-10 DTM Open. Zostali rozjechani przez najlepszych już w pierwszej eliminacji. Klasa mikro nie jest najsłabiej obsadzona - tą klasą jest E-10F - i przy aktulanej sytuacji na rynku raczej Formułę czeka zagłada. Przy coraz większej liczbie startujących w Top Stocku i DTM Open zwolni to miejsce na kolejne grupy zawodników w tych klasach, może też znaleźć się te 5 minut na "słabszą" klasę mikro - ale oczywiście nic na siłę - trzeba spróbować doświadczalnie, może rzeczywiście na dłuższą metę okazać się, że będziemy mieli dwie grupy mikro i poniżej 5 zawodników w każdej - wtedy nastąpi powtórka sytuacji z off-road w Nowym Targu. ROJNA - Pon Wrz 05, 2005 8:32 pm " />a nie mozna szukac doswiadczenia w finale D klasy Standard lub finale C TS ??? Duzo latwiej sie odnalesc w klasie gdzie startuje duzo zawodnikow. Pozatym gdzie i ilu jest tych "nowych" dla ktorych sie robi nowa klase ?? Tomek Massalski - Pon Wrz 05, 2005 8:36 pm " /> ">Podział w mikro ma na celu tylko i wyłącznie spowodowanie, że będą próbowali sił nowi zawodnicy, tacy, którzy widząc obecnie szalejące mikrusy nie widzą dla siebie żadnej szansy na rywalizację z obecnymi mistrzami. To w takim razie proponuję losowanie kolejności zawodów lub losowanie kilku pucharów. Wtedy unikniemy sytuacji, że słabsi zawodnicy nie mogą wygrywać z lepszymi. Prawdę mówiąc taka odpowiedź mnie nie satysfakcjonuje. Dlaczego nie dzielimy w takim razie innych klas? Może na takie trzyosobowe grupy. Wtedy każdy stanie na podium. Możemy się też tak umówić, że ja od czasu do czasu kupie kilka pucharów i rozdamy je tym ludziom, którzy bardzo tego pragną, a nie mogą pokonać lepszych (przy okazji polecam "Misia"). Mogą się też ewentualnie zająć pluciem pestkami z dyni. To jest chyba mało popularna dyscyplina w Polsce więc o sukces nie będzie trudno. ROJNA - Pon Wrz 05, 2005 8:39 pm " /> Tomek Massalski - Pon Wrz 05, 2005 8:40 pm " /> ">Podział w mikro ma na celu tylko i wyłącznie spowodowanie, że będą próbowali sił nowi zawodnicy, tacy, którzy widząc obecnie szalejące mikrusy nie widzą dla siebie żadnej szansy na rywalizację z obecnymi mistrzami. To po co zezwalać na silniki bezszczotkowe lub trzysetki. Wystarczy zostawić same 180 i sprawa załatwiona. Nie będzie wyścigu zbrojeń i "szalejących mikrusów". Będzie się liczyć technika. Jacek Ochociński - Pon Wrz 05, 2005 8:46 pm " />Grzesiek mnie ubiegł, więc nie edytuję swojej wypowiedzi, tylko dopisję sie tutaj. Drugą ważną - a nawet ważniejszą moim zdaniem sprawą jest dbanie o te klasy, które są obecnei najliczniej reprezentowane (sprawdzałem w rankingu, stąd to opóźnienie). Oczywiście, że tak, w klasach, w których jest wielu zawodników Ci słabsi nie dość, że startują w wolniejszych grupach eliminacyjnych, to potem w finale również mają równorzędnych przeciwników - własnie dzięki temu, że jest ich tylu osiągane wyniki ustawiają wyścgi na odpowiednim poziomie. Tego własnie w mikro nie ma, stąd mój głos za wyodrębnieniem w mikro dwóch klas. Będę też popierał propozycje za wyrównaniem szans przez jazdę na podobnych - albo wręcz nawet identycznych silnikach, ograniczeniach odnośnie wagi czy wymiarów modeli, ale nie zgadzam się na ograniczenia dotyczące zawieszenia, przeniesienia napędu czy innych elementów konstrukcji - pisałem o tym wcześniej - dotyczy to klasy TOP STOCK. Rafał Piesio - Pon Wrz 05, 2005 8:46 pm " /> ">:lol: Tomek Massalski - Pon Wrz 05, 2005 8:49 pm " /> ">Oczywiście, że tak, w klasach, w których jest wielu zawodników Ci słabsi nie dość, że startują w wolniejszych grupach eliminacyjnych, to potem w finale również mają równorzędnych przeciwników - własnie dzięki temu, że jest ich tylu osiągane wyniki ustawiają wyścgi na odpowiednim poziomie. Tego własnie w mikro nie ma, stąd mój głos za wyodrębnieniem w mikro dwóch klas. Ja tu widzę ogromną sprzeczność. Podzielenie klasy nie spowoduje zwiększenia ilości zawodników w klasie. Dzielenie przez liczbę większą od jednego pomniejsza liczbę dodatnią. Marek Pleskacz - Pon Wrz 05, 2005 8:50 pm " /> ">Podział w mikro ma na celu tylko i wyłącznie spowodowanie, że będą próbowali sił nowi zawodnicy, tacy, którzy widząc obecnie szalejące mikrusy nie widzą dla siebie żadnej szansy na rywalizację z obecnymi mistrzami. To w takim razie proponuję losowanie kolejności zawodów lub losowanie kilku pucharów. Wtedy unikniemy sytuacji, że słabsi zawodnicy nie mogą wygrywać z lepszymi. Prawdę mówiąc taka odpowiedź mnie nie satysfakcjonuje. Dlaczego nie dzielimy w takim razie innych klas? Może na takie trzyosobowe grupy. Wtedy każdy stanie na podium. Możemy się też tak umówić, że ja od czasu do czasu kupie kilka pucharów i rozdamy je tym ludziom, którzy bardzo tego pragną, a nie mogą pokonać lepszych (przy okazji polecam "Misia"). Mogą się też ewentualnie zająć pluciem pestkami z dyni. To jest chyba mało popularna dyscyplina w Polsce więc o sukces nie będzie trudno. Witam, Mysle ze ten ton wypowiedzi jest tutaj niepotrzebny. Mikrusy dzisiaj sa na etapie na ktorym byly 10-tki swego czasu. Jak myslisz dlaczego mamy dzisiaj dwie klasy DTM, open i standard? Przeciez wystarczyla by jedna. Marek Tomek Massalski - Pon Wrz 05, 2005 8:55 pm " /> ">Mikrusy dzisiaj sa na etapie na ktorym byly 10-tki swego czasu. Z tą różnicą, że jest chęć znacznie wcześniejszego podziału przy istniejących liczniejszych klasach. Poza tym kto powiedział, żę DTM poszedł dobrą drogą? ">Jak myslisz dlaczego mamy dzisiaj dwie klasy DTM, open i standard? Przeciez wystarczyla by jedna. Jestem jak najbardziej za. A gdzie argumenty??? Rafał Piesio - Pon Wrz 05, 2005 9:03 pm " /> "> Możemy się też tak umówić, że ja od czasu do czasu kupie kilka pucharów i rozdamy je tym ludziom, którzy bardzo tego pragną, a nie mogą pokonać lepszych (przy okazji polecam "Misia"). Mogą się też ewentualnie zająć pluciem pestkami z dyni. To jest chyba mało popularna dyscyplina w Polsce więc o sukces nie będzie trudno. To jeden z tych argumentów, które wymyślić najłatwiej: nowa klasa tworzona jest przez żądnych tytułów, którzy nie mieliby szans w już istniejących, a za wszelką cenę chcą wygrywać. Drugi argument nie do zbicia: "warszafka" - użyj go przeciwko niewiem jak logicznemu i prostemu argumentowi i wygrywasz! otóż nie - jeszcze raz powtórzę, powtórzę, powtórzę: jeździmy w klasie 1/18 dla przyjemności (niezrozumiałej jak widać) jeżdżenia tymi modelami (przypuszczam, że to samo kieruje wszystkimi innymi zawodnikami i wszystkimi innymi ludźmi mającymi jakiekolwiek hobby). byłbym szczęśliwy mogąc przegrywać z Tobą czy kimkolwiek innym kto zechciałby się ścigać w tej klasie o ile tylko przegrywałbym w uczciwej i zaciętej, ale fair, walce. niestety, nie mam wielkiego wpływu na to, kto w mojej klasie startuje, a marketingowiec ze mnie żaden.... każdy z nas ma pewnie swoją listę swoich ulubionych wyścigów, ktróre będzie pamiętał zawsze - ja też taką mam - o dziwo - większości z nich nie wygrałem, ale pamiętam, że były one toczone właśnie tak, jak to napisałem powyżej - jestem szczęśliwy, że dane mi było jechac w takich wyścigach, mimo, że je przegrałem... ">Dzielenie przez liczbę większą od jednego pomniejsza liczbę dodatnią. nikt nie powiedział, że sytuacja, o której mówimy wyrażona jest takim wzorem. ja bym powiedział że wyraża ją następujący wzór: [(obecna ilość zawodników) + X] / 2 - wszystko zależy od tego X`a - czyli liczby zawodników jacy dojdą po dokonaniu zmiany w przepisach - możemy sobie tu tylko pospekulować jaka jest jego wartość, jeżeli jest ona większa od "obecnej ilości zawodników" to wynik dzielenia również będzie większy od "obecnej ilości zawodników" ROJNA - Pon Wrz 05, 2005 9:05 pm " /> ">.............. Jak myslisz dlaczego mamy dzisiaj dwie klasy DTM, open i standard?........ DTM Open powstal ja w klasie DTM Standard startowalo ponad 50 zawodnikow, a nie wtedy jak nie bylo nawet pelnej grupy Marek Pleskacz - Pon Wrz 05, 2005 9:07 pm " /> ">Mikrusy dzisiaj sa na etapie na ktorym byly 10-tki swego czasu. Z tą różnicą, że jest chęć znacznie wcześniejszego podziału przy istniejących liczniejszych klasach. Poza tym kto powiedział, żę DTM poszedł dobrą drogą? ">Jak myslisz dlaczego mamy dzisiaj dwie klasy DTM, open i standard? Przeciez wystarczyla by jedna. Jestem jak najbardziej za. A gdzie argumenty??? Mysle ze z postawa anarchistyczna argumentami sie dyskutowac nie da. Marek Pleskacz - Pon Wrz 05, 2005 9:10 pm " /> ">.............. Jak myslisz dlaczego mamy dzisiaj dwie klasy DTM, open i standard?........ DTM Open powstal ja w klasie DTM Standard startowalo ponad 40 zawodnikow, a nie wtedy jak nie bylo nawet pelnej grupy Nie chodzilo mi o to kiedy powstal tylko dlaczego. Jacek Ochociński - Pon Wrz 05, 2005 9:11 pm " />"W finale Mistrzostw Polski przyjmuje się limit 30 zawodników w każdej klasie oraz minimum 3 zawodników w grupach wiekowych i minimum 5 zawodników w klasie." Czyli jeśli podział doprowadzi do analogicznej sytuacji, do której doprowadził podział ET-10 na 3 klasy, gdzie nie rozegrano tym sezonie 75% finałów właśnie z powodu braku 5 zawodników, to będzie wiadomo, że takie rozwiązanie nie ma sensu. Ale nadal uważam, że spróbować powinniśmy, chociaż na jeden sezon w hali. Mając na uwadze ilość startujących praktycznie nie powinno się rozgrywać zawodów elektrycznych w off-road, a w poprzednim sezonie pewnie też IC-8T - a co mamy w tym sezonie - zarówno w buggy, jak i w "nowych" monsterach? - i to właśnie dzięki temu, że dano im szansę wystartowania. Jeżeli kluby deklarują ponad 20 zawodników w klasie mikro 180 - wystarczy w informatorze na pierwsze zawody w hali "na próbę" wstawić 2 klasy - i będziemy mieli jasność, czy są to tylko buńczuczne zapowiedzi, czy może trzeba będzie podjąc decyzję o likwidacji E-10F, jako najmniej licznie obsadzonej klasy? Tomek Massalski - Pon Wrz 05, 2005 9:12 pm " /> ">To jeden z tych argumentów, które wymyślić najłatwiej: nowa klasa tworzona jest przez żądnych tytułów, którzy nie mieliby szans w już istniejących, a za wszelką cenę chcą wygrywać. Nie jestem pewien czy czytamy to samo forum. Wydaje mi się, że to Jacek napisał o tych co sią przestraszyli kilku zawodników, a nie ja. Ja się tylko do tego odniosłem. ">Drugi argument nie do zbicia: "warszafka" - użyj go przeciwko niewiem jak logicznemu i prostemu argumentowi i wygrywasz! Nie wiem, gdzie to znalazłeś. Mam prośbę. Nie wpychaj mi do ust czego nigdy nie powiedziałem. ">otóż nie - jeszcze raz powtórzę, powtórzę, powtórzę: jeździmy w klasie 1/18 dla przyjemności (niezrozumiałej jak widać) jeżdżenia tymi modelami (przypuszczam, że to samo kieruje wszystkimi innymi zawodnikami i wszystkimi innymi ludźmi mającymi jakiekolwiek hobby). byłbym szczęśliwy mogąc przegrywać z Tobą czy kimkolwiek innym kto zechciałby się ścigać w tej klasie o ile tylko przegrywałbym w uczciwej i zaciętej, ale fair, walce. niestety, nie mam wielkiego wpływu na to, kto w mojej klasie startuje, a marketingowiec ze mnie żaden.... Doskonale o tym wiem. Mnie też o to chodzi. Nie wiem dlaczego Rafał tak się wściekasz. Prosiłem tylko o wytłumaczenie chęci podziału przez kogokolwiek. Objechałeś mnie za to co napisał Jacek, a i tak nie przekazałeś argumentu za podziałem. Dyskusja poprzez atak na osobę w zamian podawania argumentów to sprowadzanie do parteru. Nie sądzę, żeby o to Ci chodziło. ROJNA - Pon Wrz 05, 2005 9:14 pm " />Jakie argumenty ?? Klasa mikro jezdzi promocyjnie, na poczatku sezonu bylo wiecej zawodnikow w tej klasie niz na koncu sezonu, wielu zawodnikow sprobowala ta klase i odpuscilo ja sobie, wiec klasa sie nie rozwinela, a tu juz plany na stwozenie kolejny odmian tej klasy Rafał Piesio - Pon Wrz 05, 2005 9:14 pm " /> ">DTM Open powstal ja w klasie DTM Standard startowalo ponad 50 zawodnikow, a nie wtedy jak nie bylo nawet pelnej grupy ... i dlatego teraz wszystkie inne podziały też muszą być robione według tego samego wzoru... dlaczego? a bo tak! Patryk Raczyński - Pon Wrz 05, 2005 9:16 pm " />troche z innej beczki,moze warto poprosic osoby ktore sprzedaja osiemnastki w polsce o to by pytali kupujaych czy beda startowac na zawodach czy chca pojezdzic tylko pod stolem.taka mini ankieta da nam troszke lepszy obraz sytuacji. a co do tego rozwoju to chyba nie widzicie drugiej strony medalu,ze poprostu przez podzial mozecie sie poprostu cofnac.Kiedys na hali istniala praktycznie tylko klasa e12,w ktorej jezdzilo ponad 50ciu zawodnikow i naprawde rozpietosc sprzetowa jak i umiejetnosci zawodnikow byly skrajnie rozne.moze warto poczekac przez chociazby sezon halowy by zobaczyc,czy rzeczywiscie warto robic podzial.sedzia zawsze(co prawda male utrudnienie)moze dowiedziec sie kto jezdzi bardzo szybkimi modelami kto wolnymi i tak ulozyc grupy aliminacyjne by ich od siebie oddzielic od siebie. poki co macie slabe argumenty do podzialu osmiu zawodnikow na krzyz!!! Tomek Massalski - Pon Wrz 05, 2005 9:18 pm " /> ">Mysle ze z postawa anarchistyczna argumentami sie dyskutowac nie da. Nie wiem skąd pomysł o anarchistycznym podejściu. Po prostu trafiłeś w moje poglądy na temat ilości klas - JAK NAJMNIEJ. Dodałbym może jeszcze: "Też tak umiem: Z osobami, które zamiast podawania argumentów oceniają inne osoby nie dyskutuje się". To jest na prawdę proste, tylko do niczego nie prowadzi. O wiele lepiej wymieniać rzeczowe argumanty. Tak więc czekam. Tomek Massalski - Pon Wrz 05, 2005 9:19 pm " /> ">... i dlatego teraz wszystkie inne podziały też muszą być robione według tego samego wzoru... dlaczego? a bo tak! W żadnym wypadku. Dlatego, że ktoś jest w stanie przedstawić rozsądne argumenty. Jacek Ochociński - Pon Wrz 05, 2005 9:20 pm " /> ">... ja bym powiedział że wyraża ją następujący wzór: [(obecna ilość zawodników) + X] / 2 - wszystko zależy od tego X`a - czyli liczby zawodników jacy dojdą po dokonaniu zmiany w przepisach - możemy sobie tu tylko pospekulować jaka jest jego wartość, jeżeli jest ona większa od "obecnej ilości zawodników" to wynik dzielenia również będzie większy od "obecnej ilości zawodników" To, co napisałem wyżej, jest właśnie potwierdzeniem tego, co napisał Rafał - uważam, że właśnie podział ZWIĘKSZY X, a nie odwrotnie. I nie chodzi tu o puchary, dyplomy, czy nagrody, chodzi właśnie o możliwość rywalizacji. "> troche z innej beczki,moze warto poprosic osoby ktore sprzedaja osiemnastki w polsce o to by pytali kupujaych czy beda startowac na zawodach czy chca pojezdzic tylko pod stolem... wcale nie z innej beczki, ja tu piszę właśnie dlatego - co przecież Rafał tak dobitnie zaakcentował, i piszę to właśnie z myślą o tych, którzy kupują osiemnastki jako swoje pierwsze modele do ścigania się na zawodach ROJNA - Pon Wrz 05, 2005 9:22 pm " /> ">... i dlatego teraz wszystkie inne podziały też muszą być robione według tego samego wzoru... dlaczego? a bo tak! tak zgadzam sie, jak bedzie ponad 50 mikrusow to bedzie mozna rozmawiac o wprowadzeniu innej odmiany tej klasy. Tomek Massalski - Pon Wrz 05, 2005 9:26 pm " /> ">To, co napisałem wyżej, jest właśnie potwierdzeniem tego, co napisał Rafał - uważam, że właśnie podział ZWIĘKSZY X, a nie odwrotnie. I nie chodzi tu o puchary, dyplomy, czy nagrody, chodzi właśnie o możliwość rywalizacji. Bardzo możliwe, że zwiększy. Ale o ile o 20% no może o 30%. Na razie nie jestem w stanie uwierzyć, że więcej. A to spowoduje wzrost do dwóch klas po 6 osób na każdych zawodach, a może to spowodować zmniejszenie ilości kolejek rozgrywanych na zawodach. Nagród to ja na zawodach dawno nie widziałem (no chyba, że mówimy o Kropelce). Mam taki pomysł w sprawie nagród, jeśli juz będą. I to nie ma nic wsolnego z żartami. Należy rozlosować część nagród tak jak to było robione w poprzednim roku na Serpencie. Marek Pleskacz - Pon Wrz 05, 2005 9:28 pm " /> ">Mysle ze z postawa anarchistyczna argumentami sie dyskutowac nie da. Nie wiem skąd pomysł o anarchistycznym podejściu. Po prostu trafiłeś w moje poglądy na temat ilości klas - JAK NAJMNIEJ. Dodałbym może jeszcze: "Też tak umiem: Z osobami, które zamiast podawania argumentów oceniają inne osoby nie dyskutuje się". To jest na prawdę proste, tylko do niczego nie prowadzi. O wiele lepiej wymieniać rzeczowe argumanty. Tak więc czekam. Postawa "anarchistyczna" dla mnie jest postawa ktora zaklada ze wszystko co dotychczas inni zrobili jest zle i trzeba to wyrzusci na smietnik i zastapic ta jedyna sluszna, tylko przez przypadek, wymyslona przed autora tego pogladu. DTM prze lata sie rozwijal i ewoluowal aby dojsc do dzisiejszych zasad funkcjonowania. Caly swiat stosuje ten podzial. Moze dlatego ze jest dobry. Jesli mikrusy chca zaistniec tak jak 10-tki nie nalezy sie dziwic ze jako wzor przyjmuja funkcjonujacy system (DTM). ROJNA - Pon Wrz 05, 2005 9:30 pm " />mam lepsza propozycje klasa HIPERMARKET STOCK jezdzimy na modelach z hipermaretow BEZ TUNINGU Bedzie to tania klasa i bardzo dobra dla poczatkujacych bo nie bedzie zby szybka, a wsumie mozna ja odrazu podzielic na 3 klasy, w zaleznosci od koloru karoseri, wtedy bedize wiecej nowych. Rafał Piesio - Pon Wrz 05, 2005 9:31 pm " /> ">Nie jestem pewien czy czytamy to samo forum. Wydaje mi się, że to Jacek napisał o tych co sią przestraszyli kilku zawodników, a nie ja. Ja się tylko do tego odniosłem. Taka była moja interpretacja zacytowanej przeze mnie Twojej wypowiedzi: ">Możemy się też tak umówić, że ja od czasu do czasu kupie kilka pucharów i rozdamy je tym ludziom, którzy bardzo tego pragną, a nie mogą pokonać lepszych (przy okazji polecam "Misia"). Mogą się też ewentualnie zająć pluciem pestkami z dyni. To jest chyba mało popularna dyscyplina w Polsce więc o sukces nie będzie trudno. ">Nie wiem, gdzie to znalazłeś. Mam prośbę. Nie wpychaj mi do ust czego nigdy nie powiedziałem. "wepchnięciem do ust" byłoby gdybym użył cytatu - a nie zrobiłem tego, oznacza to więc, że miałem na myśli Ciebie, taki "argument" pojawiał się już parokrotnie na tym forum - nigdy nie napisałem, że Ty go użyłeś (w końcu też jesteś z W-wy) ">Nie wiem dlaczego Rafał tak się wściekasz. dlaczego tak uważasz? staram się używać argumentów, krytykuję opinie, nie ludzi. ">Prosiłem tylko o wytłumaczenie chęci podziału przez kogokolwiek. Objechałeś mnie za to co napisał Jacek, a i tak nie przekazałeś argumentu za podziałem. Dyskusja poprzez atak na osobę w zamian podawania argumentów to sprowadzanie do parteru. Nie sądzę, żeby o to Ci chodziło. co masz na myśli przez "objechałeś"? w którym miejscu zaatakowałem Twoją osobę? masz rację - nie jest to rzeczywiście sposób w jaki chciałbym prowadzić dyskusję. dyskutujmy na argumenty. Jacek Ochociński - Pon Wrz 05, 2005 9:32 pm " /> ">Mam taki pomysł w sprawie nagród, jeśli juz będą. I to nie ma nic wsolnego z żartami. Należy rozlosować część nagród tak jak to było robione w poprzednim roku na Serpencie. Ok - będą, może skromne na początek, ale spróbuję coś zaproponować - ale "jak w poprzednim roku", nie w tym Tomek Massalski - Pon Wrz 05, 2005 9:33 pm " /> ">DTM prze lata sie rozwijal i ewoluowal aby dojsc do dzisiejszych zasad funkcjonowania. Caly swiat stosuje ten podzial. Moze dlatego ze jest dobry. Jesli mikrusy chca zaistniec tak jak 10-tki nie nalezy sie dziwic ze jako wzor przyjmuja funkcjonujacy system (DTM). Przypomnij mi proszę, gdzie i kiedy odbyły się Mistrzostwa Świata lub Europy w klasie E-10DTM Standard. ROJNA - Pon Wrz 05, 2005 9:35 pm " /> ">......... Jesli mikrusy chca zaistniec tak jak 10-tki nie nalezy sie dziwic ze jako wzor przyjmuja funkcjonujacy system (DTM). Klasa DTM rozwinela sie do etapu na ktorym teraz jest, i wciaz sie rozwija, podzial nastapil dopiero po kilku latach i jak bylo ponad 50 zawodnikow, DTM Open powstal od klasy standard a nie odwrotnie. Rafał Piesio - Pon Wrz 05, 2005 9:38 pm " /> ">Przypomnij mi proszę, gdzie i kiedy odbyły się Mistrzostwa Świata lub Europy w klasie E-10DTM Standard. przypomnij mi proszę ile w tym roku odbyło się lokalnych zawodów w klasie E-10DTM Standard w Polsce? Tomek Massalski - Pon Wrz 05, 2005 9:38 pm " /> ">Taka była moja interpretacja zacytowanej przeze mnie Twojej wypowiedzi: Szkoda bardzo, że wyrwałeś ją z kontekstu odpowiedzi na Jacka argumenty. To Jacek powiedział, że są tacy ludzie, nie ja. Ja tylko do tego się odniosłem. ">"wepchnięciem do ust" byłoby gdybym użył cytatu - a nie zrobiłem tego, oznacza to więc, że miałem na myśli Ciebie, taki "argument" pojawiał się już parokrotnie na tym forum - nigdy nie napisałem, że Ty go użyłeś (w końcu też jesteś z W-wy) Napisanie pod moim cytatem takiej wypowiedzi może dawać bardzo złe skojarzenia. Nie wydaje mi się, żeby pojawiające się idiotyczne wypowiedzi dawały możliwość ich używania w dowolnym kontekście. Uważam to za nadużycie. Jacek Ochociński - Pon Wrz 05, 2005 9:39 pm " /> "> DTM Open powstal od klasy standard a nie odwrotnie. Właśnie - i to jest koronny dowód na to, że "zamordowano" mikro zaraz na początku. Czesi, Niemcy jeżdżą na 5 celach - nam 6 mało, przydadzą się pewnie 3xlipo i mamba 8000 - bez tego nie ma zabawy. A właśnie próba ograniczenia na początku choćby przez ilość ogniw mogła ten "wyścig zbrojeń" zahamować. A może rzeczywiście odwróćmy sytuację - open - 5 ogniw - 1 klasa - 8 minut? I co na to czołowi zawodnicy? Tomek Massalski - Pon Wrz 05, 2005 9:41 pm " /> ">Przypomnij mi proszę, gdzie i kiedy odbyły się Mistrzostwa Świata lub Europy w klasie E-10DTM Standard. przypomnij mi proszę ile w tym roku odbyło się lokalnych zawodów w klasie E-10DTM Standard w Polsce? Rafał. Wybacz, ale Marek pisze o rozwiązania światowych. Rafał Piesio - Pon Wrz 05, 2005 9:42 pm " /> ">Szkoda bardzo, że wyrwałeś ją z kontekstu odpowiedzi na Jacka argumenty. To Jacek powiedział, że są tacy ludzie, nie ja. Ja tylko do tego się odniosłem. ja jej nie wyrwałem z kontekstu - ja ją zacytowałem w całości... ">Napisanie pod moim cytatem takiej wypowiedzi może dawać bardzo złe skojarzenia. Nie wydaje mi się, żeby pojawiające się idiotyczne wypowiedzi dawały możliwość ich używania w dowolnym kontekście. Uważam to za nadużycie. tu masz sporo racji - można było odnieść takie wrażenie - nie było to zamierzone, przepraszam Rafał Piesio - Pon Wrz 05, 2005 9:46 pm " /> ">Przypomnij mi proszę, gdzie i kiedy odbyły się Mistrzostwa Świata lub Europy w klasie E-10DTM Standard. przypomnij mi proszę ile w tym roku odbyło się lokalnych zawodów w klasie E-10DTM Standard w Polsce? Rafał. Wybacz, ale Marek pisze o rozwiązania światowych. ale plany wprowadzenia micro standart/stock są w Polsce. dlatego zadałem to retoryczne pytanie, aby pokazać, że dlatego nie ma zawodów ogólnoświatowych w klasie 1/10 Standart, bo odbywają się one lokalnie, a u nas nie ma zawodów lokalnych, dlatego aby dać ludziom szansę pojeżdżenia tymi modelami istnieje podział na 1/10 Standart i Open. Tomek Massalski - Pon Wrz 05, 2005 9:46 pm " /> ">Szkoda bardzo, że wyrwałeś ją z kontekstu odpowiedzi na Jacka argumenty. To Jacek powiedział, że są tacy ludzie, nie ja. Ja tylko do tego się odniosłem. ja jej nie wyrwałem z kontekstu - ja ją zacytowałem w całości... Zapewne widziałeś taki program Jacka Fedorowicza co się nazywa "Dziennik Telewizyjny". Tam też czasami cytowane są całe wypowiedzi tylko pytanie jest przed nim zmieniane lub niepowiedziane. Moim zdaniem jest to wyrwae z kontekstu odpowiedzi na Jacka argumenty, a nie z kontekstu mojej wypowiedzi. Marek Pleskacz - Pon Wrz 05, 2005 9:53 pm " /> ">Przypomnij mi proszę, gdzie i kiedy odbyły się Mistrzostwa Świata lub Europy w klasie E-10DTM Standard. przypomnij mi proszę ile w tym roku odbyło się lokalnych zawodów w klasie E-10DTM Standard w Polsce? Rafał. Wybacz, ale Marek pisze o rozwiązania światowych. Tomek, Czy fakt nie rozgrywania zawodow rangi MS czy ME w danej klasie jest dowodem na brak jej popularnosci??? Powiedz ilu producentow produkuje silniki do klas STD, ROAR Stock itp? Gdyby nie bylo zapotrzebowania (=popularnosci) nikt by ich nie produkowal. Pozdrowienia, Marek Rafał Piesio - Pon Wrz 05, 2005 9:58 pm " /> ">Zapewne widziałeś taki program Jacka Fedorowicza co się nazywa "Dziennik Telewizyjny". Tam też czasami cytowane są całe wypowiedzi tylko pytanie jest przed nim zmieniane lub niepowiedziane. Moim zdaniem jest to wyrwae z kontekstu odpowiedzi na Jacka argumenty, a nie z kontekstu mojej wypowiedzi. mierny jest to program, nie ogladam go, ale wiem o co w nim chodzi... Twoje odniesienie się do wypowiedzi Jacka bylo - moim zdaniem - rodzajem parafrazy czy wręcz jej rozwinięciem, zatem oznacza to, że nawet jeśli moja odpowiedź, Twoim zdaniem, odnosi się do wypowiedzi Jacka, odnosi się również do wypowiedzi Twojego autorstwa. No chyba, że Twoje odniesienie się do wypowiedzi Jacka było polemiką? ROJNA - Pon Wrz 05, 2005 10:00 pm " /> ">Czy fakt nie rozgrywania zawodow rangi MS czy ME w danej klasie jest dowodem na brak jej popularnosci???....... Marek O jkaiej tu popularnosci mowa w Mikro nie ma nawet pelnej grupy. Tomek Massalski - Pon Wrz 05, 2005 10:02 pm " /> ">Czy fakt nie rozgrywania zawodow rangi MS czy ME w danej klasie jest dowodem na brak jej popularnosci??? Powiedz ilu producentow produkuje silniki do klas STD, ROAR Stock itp? Gdyby nie bylo zapotrzebowania (=popularnosci) nikt by ich nie produkowal. Marek Masz rację. Popularne to one są bardzo. Może troche mniej popularne od open, ale i tak szalenie. Mam tylko małe zastrzeżenie, a może dwa. Micro jak na razie nie jest u nas zbyt popularna, a z tego co mi wiadomo, to jak na razie klasa Micro na świecie jest traktowana raczej rekraacyjnie. Tak więc te argumenty w naszej dyskusji nie mogą mieć, moim zdaniem, zastosowania. Być może zaraz odezwą się głosy, że będzie popularna. Całkiem nie wykluczone. Tylko, moim zdaniem, należy do tego czasu poczekać z podziałem i zaproponować jakieś "rozwijające" przepisy. Tomek Massalski - Pon Wrz 05, 2005 10:05 pm " /> ">No chyba, że Twoje odniesienie się do wypowiedzi Jacka było polemiką? Było o tyle polemiką, że uważam, że takie zachowanie/poglądy (chęć wytworzenia sobie klasy, żeby stanąć na pudle) są co najmniej nie zdrowe. Stąd moje oburzenie. Rafał Piesio - Pon Wrz 05, 2005 10:10 pm " /> ">No chyba, że Twoje odniesienie się do wypowiedzi Jacka było polemiką? Było o tyle polemiką, że uważam, że takie zachowanie/poglądy (chęć wytworzenia sobie klasy, żeby stanąć na pudle) są co najmniej nie zdrowe. Stąd moje oburzenie. osobliwe masz podejście do definicji polemiki - na ile ja zrozumiałem wypowiedź Jacka - była ona pełna sarkazmu, a więc również dezaprobaty czy też "oburzenia" na to, że dana klasa została stworzona dla tych, co chchą za wszelką cenę wygrywać. jeżeli twoja polemika polegała na tym, że również się obużyłeś - to już wszystko rozumiem... Jacek Ochociński - Pon Wrz 05, 2005 10:11 pm " /> ">należy...poczekać z podziałem i zaproponować jakieś "rozwijające" przepisy. ">próba ograniczenia na początku choćby przez ilość ogniw mogła ten "wyścig zbrojeń" zahamować. A może rzeczywiście odwróćmy sytuację - open - 5 ogniw - 1 klasa - 8 minut? I co na to czołowi zawodnicy? No więc czy to jest propozycja "rozwijająca" tę klasę, czy nie? |