ďťż
przepisy dotyczące zmian na nowy sezon (nowe klasy itp)
Rafał Piesio - Pon Wrz 05, 2005 10:38 pm " /> ">należy...poczekać z podziałem i zaproponować jakieś "rozwijające" przepisy. ">próba ograniczenia na początku choćby przez ilość ogniw mogła ten "wyścig zbrojeń" zahamować. A może rzeczywiście odwróćmy sytuację - open - 5 ogniw - 1 klasa - 8 minut? I co na to czołowi zawodnicy? No więc czy to jest propozycja "rozwijająca" tę klasę, czy nie? hmm - dla mnie "wyścig zbrojeń" to przede wszystkim wydatek pieniędzy - jeśli więc walka z nim miałaby polegac na zakupie wszystkiego tego, co dotychczas i oszczędzeniu na jednej tylko celi w pakiecie - to nie jest żadna oszczędność... poza tym mniej ogniw = mniej prądu, zatem nie ma mowy o wydłużeniu czasu wyścigu - zdecydowanie wolę pozostanie przy 6-ciu celach i rezygnację z postulatu 8-miominutowego biegu na rzecz dotychczasowego 5-ciominutowego... jedna klasa? osobiście nie mam nic przeciwko - i tak nie zamierzałem startować w klasie mikro-stock, ale zdaję sobie sprawę, że nie każdy, kto zaczyna przygodę z modelami jest już na samym początku tak pewny tego, że jest to jego hobby na całe życie, że zdecyduje się inwestować w mikro-open, dlatego tacy ludzie powinni również mieć alternatywę w postaci klasy stock, gdzie mogliby złapać bakcyla i podjąć ewentualną decyzję o wejściu dalej - do mikro open, tak jak to jest w przypadku modeli 1/10. tak na prawdę wszystko rozbija się o to ilu takich ludzi jest i czy po stworzeniu im osobnej klasy będzie na zawodach odpowiednia frekwencja. przecież dla tych, co nie będą startować w mikro to jest żadna różnica, czy na zawodach będą rozgrywane dwie grupy w tej samej klasie, czy też będą rozgrywane dwie, jednogrupowe klasy - no nie???? rozumiem argumenty, że ludzie nie chcą wydużenia czasu zawodów przez powstanie kolejnej klasy, ale dodatkowa grupa w istniejącej klasie również wydłuża czas zawodów i czas między biegami... no chyba, że ktoś boi dewaluacji nagród na zawodach - ale to świadczyłoby o tym, że to jemu, a nie tym "nowym" tak na prawdę zależy bardzo na tych nagrodach... rozumiem argument, że nagroda wygrana z 50-cioma zawodnikami jest cenniejsza (dla zwycięzcy) od wygranej z 5-cioma, ale rzecz w tym, że tych 45 trzeba jakoś zachęcić do wzięcia udziału w zawodach - dlatego moim zdaniem powstanie klasy mikro standard/stock może być krokiem we właściwą stronę. być może należałoby przed rozpoczęciem sezonu sporządzać listy zgłoszeniowe zawodników do poszczególnych klas i na podstawie tych list decydować o uczestnictwie danej klasy w danym sezonie na zawodach. oczywiście taka deklaracja nie mogłaby być gołosłowna - szła by za nią jakaś kaucja - np. 50 czy 100 PLN i jeśli ten, kto zadeklarowałby uczestnictwo w zawodach nie wziąłby udziału w określonej, minimalnej liczbie zawodów - kaucja by przepadała. (?) Marcin Derewiński - Wto Wrz 06, 2005 6:05 am " />tak przysluchuje sie tej dyskusji i pojawil sie argument o mordowaniu klasy mikro. Otoz z tego co widze to brak podzialu rzeczywiscie zamorduje ta klase na prawde. Z czasem bedzie na pewno wiecej zawodnikow w mikro open ale ... oni musza przejsc przez klase mikro standard bo na poczatek jest ona w zasiegu finansowym a nie tak jak mikro open. Nie wierzycie tu na forum ze bedzie wiecej zawodnikow to ja juzpodaje konkrety skad wiem ze bedzie nas wiecej. Marek Kusiakiewicz juz zakupil dla swoch podopiecznych kilka mikro do standardu, Grzegorz Nóżka rowniez szykuje kilku zawodnikow do mikro standard, Wojtek Buryj bedzie wraz ze swoimi podpiecznymi tworzyl modele mikro 2wd i tez beda startowac, a dodatkowo bedziemy mieli dwoch seniorow w osobach Krzyśka Rafalskiego i Jacka Ochocińskiego. Tak więc wyglada panowie ze to wlasnie wbrew wszelkiej wiekszosci z was logice dzieki podzialowi klasa sie rozwinie. I sytuacja bedzie wygladala tak ze w tym sezonie halowym bedzie malo zawodnikow w klasie open a duzo w standard natomiast juz w nastepnym sezonie proporcje sie beda wyrownywaly bo ci najlepsi i chetni przejda ze sdandardu do open a do standardu beda wchodzic nowi mlodzi ludzie. I nie jest to tylko moja optymistyczna wizja bo nie raz slyszalem ze duzo modelarzy ma w tej chwili mikro w odmu na polce ale boja sie z nami wystartowac bo nie maja takiego sprzetu. A posezonie w stadardzie przejscie do opena bedzie juz wymagalo mniejszych nakladow niz wejscie od razu do opena. Dlateo mysle ze powinnismy dokonac podzialu na standard, silnik 180 5 cel lekki tuning (czyli aluminiowe polosie itp, ale bez modyfikacji plytpodlogowych) i open 6 cel silniki do 300 plus bezszczotkowce. Przyjedzi pierwsza eliminacja i zobaczymy ilu bedzie chentych. Jezeli tak jak jacek pisze okaze sie ze pomysl nie wypali, to bedziemy sie zastanawiac nad innym roziawazaniem aby zachecic wiecej ludzi do startow. Jacek Ochociński - Wto Wrz 06, 2005 7:05 am " /> ">być może należałoby przed rozpoczęciem sezonu sporządzać listy zgłoszeniowe zawodników do poszczególnych klas i na podstawie tych list decydować o uczestnictwie danej klasy w danym sezonie na zawodach. oczywiście taka deklaracja nie mogłaby być gołosłowna - szła by za nią jakaś kaucja - np. 50 czy 100 PLN i jeśli ten, kto zadeklarowałby uczestnictwo w zawodach nie wziąłby udziału w określonej, minimalnej liczbie zawodów - kaucja by przepadała. (?) ... Wojtek Brudnik - Wto Wrz 06, 2005 7:27 am " />Wy tak sobie gadu gadu o wielkiej polityce rozwoju, mordowaniu klas itd, a ja zadalem jakis czas temu ( bedzie ze 4 strony temu) pytanie o legalność akku LiPo w openie i jakos nikt nie odpowiedzial. A moze bede tym brakujacym ogniwem by byla pelna grupa ?!? Wiem ze to forum dla zawodnikow, ale i tak patrzac na ta dyskusje z boku troche chyba mi sie odechciewa 18tek ( przynajmniej tych modelarskich ) Krzysztof Rafalski - Wto Wrz 06, 2005 7:20 pm " />W zawodach tylko NiMH. Jacek Ochociński - Czw Wrz 08, 2005 6:37 am " />Uwaga do finału MP w Rudzie Śląskiej - może tu jest miejsce na drugą klasę w mikro: "1.3. W finale Mistrzostw Polski przyjmuje się limit 30 zawodników w każdej klasie oraz minimum 3 zawodników w grupach wiekowych i minimum 5 zawodników w klasie." NIESTETY, przepisy sobie, a organizator, którzy jest stworzył sobie. KlasaE-10F, której to dotyczy, została potraktowana jako open, mimo, że była zgodna z przepisami liczba zawodników w kategoriach wiekowych juniora i młodzika - szkoda. Może czas na likwidację formuły w ogóle? Marcin Derewiński - Czw Wrz 08, 2005 10:28 am " /> ">Uwaga do finału MP w Rudzie Śląskiej - może tu jest miejsce na drugą klasę w mikro: "1.3. W finale Mistrzostw Polski przyjmuje się limit 30 zawodników w każdej klasie oraz minimum 3 zawodników w grupach wiekowych i minimum 5 zawodników w klasie." NIESTETY, przepisy sobie, a organizator, którzy jest stworzył sobie. KlasaE-10F, której to dotyczy, została potraktowana jako open, mimo, że była zgodna z przepisami liczba zawodników w kategoriach wiekowych juniora i młodzika - szkoda. Może czas na likwidację formuły w ogóle? Mysle Jacku ze nie koniecznie powinnismy rozpatrywac likwidacje klasy formuly, tylko wydaje mi sie ze powinno dojsc do sytuacji kiedy wreszcie przepisy nie beda tylko na papierze. Jest mnostwo przypadkow, w ktorych tak jak napisales przepisy sobie a zycie sobie. I nie jst to zwiazane tylko z klasa formula ale z tego co zauwazylem ze wszystkimi klasami. Sam napisales ze byli chetni, spelnili przepisy i co ... i kibel, organizator ich olal a to nie ladnie. Dlatego mysle ze chyba najpierw powinny byc przepisy ktor esa przestrzegane i potem zobaczymy. Taki jest moje zdanie. Jacek Ochociński - Czw Wrz 08, 2005 10:37 am " />Jestem dokładnie tego samego zdania, czytelne, respektowane przez zawodników i egzekwowane przez sędziów przepisy to podstawa - szczególnie dotyczy to przepisów technicznych w klasach, gdzie wprowadza się ograniczenia, oraz przepisów sportowych w trakcie zawodów. Dlatego chyba dyskutujemy na tym forum Marcin Derewiński - Czw Wrz 08, 2005 10:42 am " />mnie nasuwa sie teraz jedno pytanie od razu. Wszyscy wiemy ze przepisy powinny byc itp itd, natomiast ja na przyklad nie wiem kto mialby tego dopilnowac, moze jestem nie doinformowany ale chyba jest ktos kto ponosi odpowiedzialnosc za to zeby przespisy po pierwsze byly latwo dostepne (na przyklad na rcauto) po drugie zeby byly aktualizowane, po trzecie zeby dbal o to zeby przestrzegali ich i sedziowie i zawodnicy. Czy LOK powinien o to zadbac? Tak jak mowie nie wiem wiec chetnie bym sie dowiedzial. Rafał Piesio @ work - Czw Wrz 08, 2005 11:52 am " />no to ja Ci powiem tyle ile wiem: za tworzenie i uchwalanie przepisów odpowiedzialne jest tajemnicze ciało zwane CKM - czyli Centralna Komisja Modelarska. O ile wiem, jej członkami są panowie: - Jan Matukin, - Tadeusz Bernady, - Zbigniew Ciećwierz (Sekretarz CKM). Parę postów temu pojawił się postulat, aby do tej grupy dołączyli przedstawiciele nas, modelarzy/zawodników, tak, aby nic "o nas" nie działo się "bez nas". Jest to, moim zdaniem świetny pomysł - z każdej klasy powinna do CKM być oddelegowana np. jedna osoba reprezentująca interesy tej klasy. Członkami CKM mogliby również być przedstawiciele organizatorów zawodów. Tylko kto uchwala przepisy o funkcjonowaniu CKM i o jej składzie? Kto takiej reorganizacji mógłby dokonać? Sama CKM? LOK? Marcin Derewiński - Czw Wrz 08, 2005 1:49 pm " />no wlasnie rafalku do tego zmierzam. dochodzimy do tego ze znowu Pan Bernady i Pan Matukin maja slowo ktorym moga zrobic wszystko. Jak chca to kogos dopuszcza np do zawodow a jak nie chca to nie. A przepisy generalnie leza na polce i nie wazne czy robia cos zgodnie z przepisami czy tez nie. Dlatego z tymi przedstawicielami to masz racje. Wydaje mi sie ze wtedy kiedy jest jakas sytuacja w ktorej trzeba podjac decyzje to podejmujemy ja my wszyscy wiekszoscia glosow (czyli kazda klasa ma jeden glos w postaci swojego przedstaiwciela). I chyba tedy droga. Nie bedzie mozliwosci samowolek roznego rodzaju itp rzeczy, o wszystkim decyduja sedziowie i modelarze. Pomysl mi sie podoba. Artur Dzierzęcki - Czw Wrz 08, 2005 1:57 pm " /> ">no wlasnie rafalku do tego zmierzam. dochodzimy do tego ze znowu Pan Bernady i Pan Matukin maja slowo ktorym moga zrobic wszystko. Jak chca to kogos dopuszcza np do zawodow a jak nie chca to nie. A przepisy generalnie leza na polce i nie wazne czy robia cos zgodnie z przepisami czy tez nie. Dlatego z tymi przedstawicielami to masz racje. Wydaje mi sie ze wtedy kiedy jest jakas sytuacja w ktorej trzeba podjac decyzje to podejmujemy ja my wszyscy wiekszoscia glosow (czyli kazda klasa ma jeden glos w postaci swojego przedstaiwciela). I chyba tedy droga. Nie bedzie mozliwosci samowolek roznego rodzaju itp rzeczy, o wszystkim decyduja sedziowie i modelarze. Pomysl mi sie podoba. NARESZCIE!!!!!! Marcin Derewiński - Czw Wrz 08, 2005 2:02 pm " />teraz tylk pytanie kto jest za? bo jest nas spora ilosc a ja na razie to jest rafal i ja. Chcialbym uslyszec glosy innych w tej sprawie i moze cos zaczelibysmy juz dzialac, zeby moze nowy sezon rozpoczac juz z jakimis postepami jak chociazby wybrani przedstawiciele poszczegolnych klas. Krzysiek Jaskot - Czw Wrz 08, 2005 4:23 pm " />Jestem za. Krzysztof Rafalski - Czw Wrz 08, 2005 4:24 pm " />dobrze gadasz jestem "ZA" Marcin Derewiński - Nie Wrz 11, 2005 9:50 pm " />Panowie poniewaz jest to zwiazane ogolnie ze zmianami to wpisuje informacje w tym temacie. dotyczy ona jednak tylko zainteresowanych klasa mikro (natomiast podejscie moze sie odbic rowniez na innych klasach jak bedzie ktos chcial cos przewalczyc). Otoz wlasnie sie dowiedzialem ze silniki bezszczotkowe nie zostana dopuszczone w klasie OPEN. Powiem wam ze krew mnie zalala. Nie wiem czy pamietacie ale juz kilka ladnych tygodni temu wszyscy sie zgodzili i ustalone bylo ze jezdzimy w klasie open rowniez na silnikach bezszczotkowych. Powiem tylko tyle ze czuje sie po prostu zrobiony w balona. Bylo kilka rozmow z Panem Matukinem w tej sprawie, sam prosil zebysmy ustalili czy chcemy czy nie bo to od nas zalezy i co? I g...o, wszyscy sie zgodzili, dostalismy potwierdzeni od sedziow ze bezszczotkowce beda w mikro i ... wydalem cholera 120 dolarow na sprowadzenie tego ze stanow i zrobiono mnie po prostu w trabe, rece mi opadly i odechcialo mi sie wszystkiego. Nie wiem Rafal, Krzysiek, Marek, Krzysiek Jaskot, Artur i inni co wy o tym sadzicie. Przeciez nie mozna nas tak traktowac. Wojtek Brudnik - Nie Wrz 11, 2005 10:04 pm " /> dopisuje sie do listy zawiedzionych ... tez sobie w "międzyczasie" kupiłem bezszczotkowca. Szkoda, bo z dyskusji wynikało że będzie można... I wiem że co najmniej jeszcze jedna osoba też kupiła Mambe i M18. Marcin Derewiński - Nie Wrz 11, 2005 10:12 pm " /> ">:cry: dopisuje sie do listy zawiedzionych ... tez sobie w "międzyczasie" kupiłem bezszczotkowca. Szkoda, bo z dyskusji wynikało że będzie można... I wiem że co najmniej jeszcze jedna osoba też kupiła Mambe i M18. stary to wynikalo z dyskusji ale mielismy to zapewnione przez Pana Matukina osobiscie. dlatego krew mnie zalala a nie jestem zawiedziony. Po prostu zostalismy oszukani. Krzysiek Jaskot - Pon Wrz 12, 2005 5:30 am " />A jakie jest uzasadnienie tego, że nie możemy używać silników bezszczotkowych. Konkretne powody a nie tylko, że ktoś powiedział NIE. Przecież to my jeździmy w tej klasie i my wydajemy na to pieniądze. Może znowu jakimś osobom z klasy 1:10 przeszkadza to, że my będziemy mieli a oni nie. Może faktycznie nadszedł czas wielkich zmian i wszystkie wspaniałe "organizacje" powinny zostać poddane weryfikacji, lustracji (niepotrzebne skreślić). Wydałem 40 dychy na licencje i wydaje mi się, że firma, która bierze tą kasę ma w głębokim poważaniu nas zawodników i wszystkich modelarzy. Jak się słyszy o takich sytuacjach to wydaje mi się, że lepiej pojeździć sobie na parkingu. Tam przynajmniej nie ma żadnych zasad i nikt nie chce za to pieniędzy. Rafał Piesio @ work - Pon Wrz 12, 2005 8:00 am " />mam nadzieję, że Marek ujawni wreszcie projekt przepisów dla klasy 1/18, który przygotował na zlecenie p. Matukina, abyśmy mogli poznać konkrety, zamiast dyskutować o pogłoskach... jeżeli jednak to, co napisał Marcin jest prawdą to jestem ogromnie, wielce ROZCZAROWANY. była niepisana, dżentelmeńska umowa co do przepisów w naszej klasie, której jednym z filarów było wprowadzenie silników bezszczotkowych - sprawa ta została postanowiona podczas eliminacji do MP w Kłodzku - wszyscy startujący tam zawodnicy byli ZA. co komu przeszkadzały silniki bezszczotkowe w klasie mikro? że w innych klasach ich nie ma? że mikro nie może być klasą, która zacznie stosować te silniki? że "zabawkowa" klasa nie jest godna "zaszczytu" bycia pierwszą klasą samochodową RC w Polsce gdzie zastosowano te silniki??? zostało już wykazane, że SILNIKI BEZSZCZOTKOWE są pod każdym względem LEPSZE od silników szczotkowych, a ponadto, w ujęciu całego zezonu są znacząco TAŃSZE. HPI Polska - Pon Wrz 12, 2005 8:41 am " /> ">Powiem tylko tyle ze czuje sie po prostu zrobiony w balona. Mam nadzieję ze zrozumiecie teraz moje rozczarowanie i niechęć do współpracy w temacie On-road. Identycznie LOK potraktował Sprinta w Top Stocku i eliminacje do MP w klasach MT na torze Zgierzu. Gdyby od początku sprawa była postawiona jasno nikt nie byłby rozczarowany i nie poczynił co gorsza inwestycji finansowych. Ogólnie jestem bardzo zniesmaczony brakiem konsekwencji w decyzjach LOK. Zamiast walczyć o zaufanie zawodników i firm, które chcą inwestować udowadnia się wszystkim ze i tak ich zdanie nie ma tu żadnego znaczenia. P.S. Moje wypowiedź nie dotyczy silnika bez szczotkowego tylko ogólnego stosunku LOK do reszty świata. Ja straciłem już nadzieję. Ciekawe jak długo wy wytrzymacie. Maciej Bartoszek - Pon Wrz 12, 2005 8:42 am " />Bo te zawody to jedne wielkie robienie w balona. Jeżeli ta sama osoba sędziuje i ta sama osoba ustala przepisy to jest tutaj chyba coś nie tak. Panowie nikt nie szanuje naszego czasu i pieniędzy, które wkładamy w to piękne hobby. Dla kogo są te zawody ?? Dla zawodników czy dla sędziów organizatorów itd ... Krzysiek Jaskot - Pon Wrz 12, 2005 8:45 am " />Dla działaczy, urzędników i różnej maści "prezesów". Mogą się potem pochwalić, że wspierają różne imprezy. Rafał Piesio @ work - Pon Wrz 12, 2005 9:17 am " />spokojnie Panowie - nie róbmy zadymy, dopóki nie ma żadnej oficjalnej informacji... p.s. przepisy to nie LOK a CKM Krzysztof Rafalski - Pon Wrz 12, 2005 9:52 am " />Zgadzam się ze moimi przedmówcami. Co prawda nie mam jeszcze mamby, ale nie mam też zamiaru rezygnować z zakupu tych silników do M18. Ustalenia co do 18 były zaproponowane, przedyskutowane i uzgodnione ze wszystkimi Zawodnikami i p. Matukinem - tak wyglądała sprawa do MP, gdzie nagle p. Matukin zmienił zdanie. Podkreślam, że "propozycja nie używania bezszczotkowców" nie wypłynęła od Zawodników. Oczywiste jest zatem również i moje niezadowolenie i rozczarowanie z tego powodu. M18 w tym sezonie była klasą promocyjną. Mogliśmy zatem stosować wszystko do "naszych maluchów" na co pozwalała nam zasobność naszego portfela i co było tylko do kupienia gdziekolwiek na świecie. Dzięki temu (i tu padnie ulubione Wasze określenie) robiliśmy "wyścig zbrojeń" dla wyłącznie naszej przyjemności, ale to był nasz wybór i nikt nas do tego nie zmuszał. Tak powstała nasza M18open. Wyścig się skończył, bo już więcej narazie kupić się nie da Bezszczotkowce to nasza propozycja, nasz wybór (zgoda wszystkich zawodników M18open) i nie rozumiem dlaczego nie możemy ich stosować? Po co takie ograniczenie? Bo napewno nie ekonomika. Panowie, przedstawiciele Nas Modelarzy w CKM czy w jakimkolwiek "innym ciele" Nas "reprezentujący" Jak już tu wielokrotnie pisano, to jest NASZE hobby (nie Wasze) i to MY powinniśmy (poprzez naszych przedstawicieli) podejmować decyzje dotyczące Nas (bo to wyłącznie MY finansujemy nasze hobby) a nie dostosowywać się to Waszych pomysłów. Chyba nie normalną jest sytuacja, że zainteresowani się zgadzają, a Ktoś obok mówi, że NIE bo coś tam... Jeżeli CKM nie reprezentuje Naszych (Modelarzy) interesów, to nie jest to nasz reprezentant. Czas to zmienić. DOPUŚCIĆ BEZSZCZOTKOWCE DO M18open Marek Pleskacz - Pon Wrz 12, 2005 10:14 am " />Witam, Mam pytanie: Czy Pan Matukin oficjalnie sie gdzies wypowiedzial na temat dopuszczenia, badz nie, silnikow bezszczotkowych w klasie 1:18? Jesli nie, to z krytyka powinnismy zaczekac az to zrobi. Co do przestrzegania badz nie przepisow to moje zdanie jest nastepujace: Jezeli modelarze i sedziowie w sposob oficjalny nie zostana poinformowanie o istniejacym stanie prawnym (przepisach) to nie mozemy sie spodziewac ze beda oni tych przepisow przestrzegac. Jezeli Ssejm cos uchwali to ta ustawa staje sie prawem dopiero po opublikowaniu jej w Dzienniku Ustaw. W naszej sytuacji takim "Dziennikiem Ustaw" powinien byc biuletyn wysylany do wszystkich posiadajacych Licencje Sportowe. Licencja kosztuje i w jej cenie MUSI byc uwzglednione: 1. Jednorazowe wyslanie do nowego posiadacza Licencji Sportowej pelnego tekstu wszystkich regulaminow i przepisow do ktorych przestrzegania sie zobowiazal podpisujac swoja licencje. 2. Kalendarz imprez wysylany na poczatku sezonu do kazdego posiadacza licencji. 3. Uzupelnienia do regulaminow i przepisow po ich uchwaleniu wysylane do kazdego posiadacza licencji. Na zakonczenie. Moim zdaniem wszelkie zmiany w przepisach technicznych klas moga byc wprowadzone za zgoda wiekszosci zawodnikow startujacych w danej klasie a obowiazywac moga dopiero po roku od ich wprowadzenia. Pozdrowienia, Marek Pleskacz P.S. Jak widac zmiany sa potrzebne i ja oczywiscie jestem ZA. Maciej Bartoszek - Pon Wrz 12, 2005 11:03 am " />Bardzo ładna teoria a fakty wyglądają tak: O zmianach w "klasie" bo takowej nie ma, dowiedzieliśmy się w momencie ogłaszania wyników na MP w Tarnowie. To są poprostu kpiny. Marek Pleskacz - Pon Wrz 12, 2005 11:19 am " /> ">Bardzo ładna teoria a fakty wyglądają tak: O zmianach w "klasie" bo takowej nie ma, dowiedzieliśmy się w momencie ogłaszania wyników na MP w Tarnowie. To są poprostu kpiny. Witam, Wydawalo mi sie ze piszemy tutaj o tym co bysmy chcieli. Wiec napisalem. Wydaje mi sie rowniez ze placenie za licencje w momencie gdy nie otrzymujemy tych podstawowych informacji jest smieszne. Jesli nie bedziemy wymagac przed zaplaceniem za licencje to nie powinnismy sie dziwic ze to wszystko tak wyglada. Marek ROJNA - Pon Wrz 12, 2005 11:26 am " />Tytul Mistrza Polski to nie nagroda z paczki chrupek, nie widzialem jeszcze aby tytul MP byl nadany w klasie bez przepisow, i nie chodzi mi tylko o modelarstwo. U nas nie bylo klasy MT Unlimited czy Open, byla od poczatku klasa Monster Truck czyli MT. Przepisy wstepne do tej klasy sa opisane wlasnie na tym forum, i to wlasnie wiekszosc zawodnikow chciala wprowadzeniu tych przepisow. Maciej Bartoszek - Pon Wrz 12, 2005 11:49 am " /> ">Tytul Mistrza Polski to nie nagroda z paczki chrupek, nie widzialem jeszcze aby tytul MP byl nadany w klasie bez przepisow, i nie chodzi mi tylko o modelarstwo. U nas nie bylo klasy MT Unlimited czy Open, byla od poczatku klasa Monster Truck czyli MT. Przepisy wstepne do tej klasy sa opisane wlasnie na tym forum, i to wlasnie wiekszosc zawodnikow chciala wprowadzeniu tych przepisow. Panie Rojna jak Pan coś napiszesz to tylko śmiać się można bo złość niczego nie przyniesie. Jak zwykle wypowiada się najbardziej zainteresowany człowiek. Stoisz z boku i za przeproszeniem g...o wiesz, żadnemu z zawodników MT ta decyzja się nie spodobała. Jak możesz mówić że była klasa MT od początku ?? Skoro przepisów nie było od początku !! Marcin Derewiński - Pon Wrz 12, 2005 3:57 pm " />Panowie Od razu mowie zeby nie bylo nie domowien. Informacje o przepisach do mikro uzyskalem od Marka Kusiakiewicza ktory sporzadzil przepisy zgodnie z naszymi ustaleniami (pytalem go o to i mnie zapewnil ze tak) i kiedy zostaly wyslane do Pana Matukina (informacje ta dostalem tuz przed MP w rudzie wiec info mialem swieze, po za tym Marek nigdy mnie oszukal wiec dlaczego mialem mu nie wierzyc) byly takie jakie ustalone. I z nie wyjasnionych przyczyn przepisy te nagle zostaly zmienione. Nie rozumiem tego, bo to my jako zawodnicy wiekszoscia ustalamy przepisy wedlug ktorch chcemy sie scigac a nie dzialacze i sedziowie. Wiec moj wniosek jest taki ze ktos nam robi kolo d..y. I teraz pytanie kto i dlaczego? Od razu mowie wszem i wobec nie odpuszcze tego tematu dopoki ktos mi argumentem racjonalnym nie wyjasni dlaczego zostaly odrzucone przepisy ktore ustalilismy i zgodzilismy sie ze tak chcemy jezdzic (my zawodnicy ktorzy chca jezdzic). Wedlug mnie ktos z kims cos tu kombinuje bo jak to inaczej wyjasnic? Mowie jak bylo: Marek K byl za, Rafal byl za, Artur byl za, Krzysiek Jaskot byl za, ja bylem za i jeszcze kilka osob bylo za, wiec pytam do cholery kto wywarl taki nacisk ze przepisy zostaly zmienione. Panowie nie wiem jak wy ale ja nie mam zamiaru odpuscic wydanych 120 dolarow ktore wychodzi na to ze wyrzucilbym w bloto. Maciej Bartoszek - Pon Wrz 12, 2005 6:51 pm " />Widze, że mamy podobne problemy zapraszam do lektury i wyciągnięcia konkretnych wniosków: http://www.rcauto.pl/forum/viewtopic.php?t=10167 Marek Kusiakiewicz - Pon Wrz 12, 2005 8:56 pm " />Do Macieja Bartoszka: Maciej, wiesz co powinno się stać z klasą MT na Mistrzostwach Polski? Nie powinniście dostać tytułów MP. A dlaczego? A z prostej przyczyny: mogliście zostać potraktowani jako KLASA PROMOCYJNA co się wiąże z nie przyznawaniem tytułów MP. Sprawa druga - przepisy. W klasie MICRO w zeszłym roku przepisy zostały OPUBLIKOWANE do wiadomości wszystkich i wiadomo było gdzie ich szukać. I były dostępne na każdych zawodach. A kto zatwierdził WASZE przepisy że twierdzisz iż nikt ich nie przestrzega a zawody to jedno wielkie G ??? Powiem to krótko i dobitnie: jak nie podoba Ci się jazda na zawodach - nie jeździj. Problem polega na tym że "monsterowcy" (nie wszyscy) nie mogą się przestawić z jazdy na luźnych zasadach stosowanych na spotkaniach do pełnej mobilizacji na zawodach a co za tym idzie do przestrzegania PRZEPISÓW. Tylko o czym ja tu mówię? Jakich PRZEPISÓW? Gdzie one są? Na FORUM opublikowane?? Jeżeli tak to jest to jawna KPINA z wszytskiego. Zapytam jeszcze o jedno: ILE RAZY i JAK DALEKO BYŁO DO PIERWSZYCH ZAWODÓW jak sie prosiło monsterowców o podanie propozycji przepisów żeby nie było niedomówień na zawodach? I co? I jajeczko - nikt 4 liter nie ruszył w tym (na poważnie) temacie. A potem do kogo macie pretensje? Do sędziów? do organizatorów? Może do kasjerki z PKP? Litości. Kolejna rzecz. Co Ci przeszkadza złożenie protestu do sędziego (osoby która ustala przepisy - zresztą nie samodzielnie)? Ja nie widzę problemu i to żadnego. Narazie jak zauważyłem każdy kto ma pretensje do sędziego przychodzi i pyskuje na zawodach jak ma odwagę albo jak jej nie ma OPLUWA sędziów na forum. I po jaką cholerę? Nie można spokojnie protestu napisać i złożyć do sędziego głownego?? Kasy (wadium) szkoda? I znów litości. Sami sobie robimy gnój z naszego hobby. W większości przez: nieumiejętnośc czytania, brak zanjomości przepisów i szukania dziury w całym na każdym kroku. Na koniec dobra rada: prosze sie zastanowić dwa razy nad tym co się chce napisac a potem to pisać a nie odwrotnie. Teraz do wszystkich posiadaczy micro silników bezszczotkowych. Panowie, rozmowy w Kłodzku nie były rozmowami wiążącymi pod ŻADNYM względem (i teraz się właśnie naraziłem wszytskicm z którymi jeżdżę w MICRO). Każdy z Was kupił bezszczotkowca wcześniej niż sie wyklarowały przepisy (i to narazie nieoficjalne przepisy). A kto tak na poważnie się zastanowił co będzie jeżeli jednak bezszczotkowce nie przejdą? Chyba nikt. Można więc mieć pretensje tylko do siebie. Sprawa druga co do MICRO. Zastanówmy sie czego tak właściwie chcemy? Popularności tej klasy czy jazdy w gronie 7 zawodników? Jak narazie zabijamy klasę micro skutecznie. Młodzi zawodnicy boja się z nami jeździć. A dlaczego? Bo parcie na zwycięstwo jest cholernie duże w tej klasie. Rzekłbym że nawet większe niż w klasach 1:10. Zastanówmy sie co nam to daje? Dla mnie silnik bezszczotkowy mógł być. Spoko. Tylko co z silnikiem 300?? do standardu? Żeby sie pozabijali na torze? I co będzie jak na zawody przyjedzie np. 2 ludzi z bezszczotkowcami a sędzia nie dopuści ich do startu ponieważ będzie niewystarczająca ilość zawodników w klasie bezszczotkowców? Rozwijajmy klasę MICRO a nie szlachtujmy ją na maxa. Krzysztof Rafalski - Pon Wrz 12, 2005 9:33 pm " />Do Marka: o jakim wyklarowaniu przepisów M18 mówisz i kto niby miałby je wyklarować? bo chyba nie My Zawodnicy? jeśli chodzi o "zabijanie" klasy mikro, to uważasz że tych 7 zawodników powinno teraz zamontować 180 i jeżdzić razem z tymi początkującymi, przecież proponujemy podział na standard i open (300 i bezszczotkowiec byłby w openie) bezszczotkowce i 300 startowały by razem, więc nie byłoby takiej sytuacji, że nie mielibyście minimum regulaminowego. (ale i tak mamy 5 bezszczotkowców) a rozwój klasy mikro miałby polegać na wprowadzeniu standardu 180 dla początkujących z jedynym ograniczeniem silnika i akusów. (ale to już wyklepaliśmy wielokrotnie na tym forum - i to też zapewne się KOMUŚ nie podoba. Marcin Derewiński - Pon Wrz 12, 2005 9:39 pm " />Marek nie masz racji absolutnie. Po pierwsze rozmowy w klodzku byly bardzo wiazace gdyz wlasnie po to pytalismy wszystkich czy sie zgadzaja zeby sprawe zalatwic i dostalismy pelna aprobate od Pana Matukina co ewidentnie bylo wizace, bylem przy tej rozmowie i wiem jak to wygladalo. Po drugie nikt nikomu nie zabrania dalej jezdzic na silniku 300 (wcale nie ma gwarancji ze ludzie jezdzacy na bezszczotkowcach bedaq wygrywac). Ty mowisz o zabijaniu klasy a ja mowie o obnizeniu kosztow co wlasnie daje silnik bezszczotkowy. Jeszcze raz powtarzam ze rozmowa byla wiazaca, a po za tym jezeli nawet nie to dlaeczego skoro my zawodnicy danej klasy ustalilismy ze bedziemy jezdzic na bezszczotkowcach mialoby cos nie przejsc, przeciez to od nas ma zalezec na czym jezdzimy a od sedziow to zebysmy przestrzegali tego co proponujemy. Dlatego pojawil sie podzial na standard i open. I w standardzie bedzie duzo poczatkujacych a w openie uzbiera sie juz jedna grupa. Nie wierzysz to prosze juz wyliczam: Rafal Piesio, Marcin Rafalski, Krzysiek Jaskot, Wojtek bukryj, Wojtek Brudnik, Marek Kusiakiewicz, Marcin Derewiński, kolega z czarnym ferrai (przepraszam ze nie pamietam nazwiska), ewentualnie Artur Dzierzecki i jeszcze ze dwie osoby. I ty mi tu wyjezdzasz o zabijaniu klasy mikro. Wiekszosc z tych ludzi wlasnie chce jezdzic na bezszczotkowcach, czesc z nich juz je ma a nic nie stoi na przeszkodzie zeby jezdzic razem z silnikami 300. Bedzie podzial i w standardzie beda jezdzic mlodzi i bardzo dobrze. Rafał Piesio - Pon Wrz 12, 2005 9:52 pm " /> ">Zastanówmy sie czego tak właściwie chcemy? Popularności tej klasy czy jazdy w gronie 7 zawodników? Jak narazie zabijamy klasę micro skutecznie. Młodzi zawodnicy boja się z nami jeździć. A dlaczego? Bo parcie na zwycięstwo jest cholernie duże w tej klasie. Rzekłbym że nawet większe niż w klasach 1:10. Zastanówmy sie co nam to daje? Dla mnie silnik bezszczotkowy mógł być. Spoko. Tylko co z silnikiem 300?? do standardu? Żeby sie pozabijali na torze? I co będzie jak na zawody przyjedzie np. 2 ludzi z bezszczotkowcami a sędzia nie dopuści ich do startu ponieważ będzie niewystarczająca ilość zawodników w klasie bezszczotkowców? Rozwijajmy klasę MICRO a nie szlachtujmy ją na maxa. Marku, mam wrażenie, że jesteś niekonsekwentny. Sam wystąpiłeś na początku tego wątku z pomysłem utworzenia nie jednej, a trzech klas mikro - w jednej z nich (open) miał być wg Ciebie stosowany silnik bezszczotkowy... W toku dyskusji wyklarowało się, że trzy klasy to przesada i że dobrym pomysłem godzącym potrzeby zarówno zaangażowanych w klasę "7 zawodników" jak i ambicje nowych adeptów chcących stawiać kroki w klasie mikro byłby podział na dwie klasy: open i stock. Tak więc i wilk byłby syty - i owieczka cała... Pytasz o miejsce silników 300? Oto odpowiedź: w klasie open można byłoby startować zarówno na bezszczotkowcach jak i na silnikach szczotkowych - tu jest miejsce dla silników 300. Silnik bezszczotkowy kupiłem w mniejszym stopniu ze względu na "wyścig zbrojeń" a w większym - ze względu na niesamowitą frajdę z jazdy jaką ten silnik daje - jeździłem na nim na treningach podczas MP w Rudzie i byłem oczarowany jego możliwościami - coś pięknego - model jeździł tak samo jak Open jednego z czeskich zawodników, który też akurat w tym czasie sobie trenował. Właśnie ze względu na frajdę jaką jazda modelem wyposażonym w ten silnik daje, jestem gotów startować na zawodach na nieprzepisowym silniku i nie być klasyfikowanym, byle tylko móc sobie pojeździć po porządnym torze, porządnym modelem z porządnym silnikiem.... Kolejna sprawa - po raz trzeci w tej dyskusji powtórzę: w ujęciu całego sezonu SILNIK BEZSZCZOTKOWY JEST TAŃSZY OD SILNIKÓW SZCZOTKOWYCH, których zużywamy w tym czasie kilkanaście - argument o nieekonomiczności tych silników po prostu do mnie nie trafia. Następna rzecz - sławetny "wyścig zbrojeń" - każda klasa go przechodziła - wystarczy spojrzeć na przepaść dzielącą modele TS od modeli Open w skali 1/10 - tam "wyścig zbrojeń" miał miejsce kiedyś - ostatecznie sytuacja się wykrystalizowała i panuje tam względny "spokój" technologiczny. Nasza klasa była nowa w tym sezonie - nic więc dziwnego, że nasze modele przeszły dość daleko idącą ewolucję w tym czasie - od modeli praktycznie "pudełkowych" do całkiem zaawansowanych cudeniek, jednak moim zdaniem osiągnęliśmy już również "nasycenie" tuningiem - nasze modele mają wszystko, co mogą mieć i już więcej się nie da wykombinować - koniec wyścigu... I na koniec - temat poruszony gdzieś wcześniej w tym wątku - zawodnicy, którzy spróbowali startów w tej klasie i się wycofali. Cóż - zawsze tak było, jest i będzie, że część z ludzi, którzy czegoś próbują - wycofuje się z tego po jakimś czasie. Zapewne i tu mieliśmy do czynienia z takim zjawiskiem. Drugą część z tych, co zrezygnowali stanowili ci, którzy nie podeszli do sprawy wystarczająco poważnie - myśleli, że kupią sobie model-zabawkę i w przerwach między "prawdziwymi" wyścigami będą się zabawiać ścigając się mikrusami. Okazało się jednak, że takie podejście nie wróży dobrych rezultatów i jeśli się chce liczyć w tej klasie, to trzeba się w nią dość poważnie zaangażować - świadczy to tylko o tym, że jest to taka sama klasa jak wszystkie inne startujące na zawodach... Dlatego należy ją równie poważnie traktować jeśli chodzi o przepisy - bardziej powinno być brane pod uwagę zdanie zawodników już jeżdżących w tej klasie (zdanie, które jest wyraźnie znane) niż zdanie potencjalnych zawodników (którego tak naprawdę nie znamy i możemy się jedynie domyślać jakie ono jest - kto wie czy zastosowanie silników bezszczotkowych nie będzie akurat tym, czego oni oczekują - należy wziąć bowiem pod uwagę, że znaczna część kupujących modele mikro wyposaża je w bezszczotkowce jeszcze zanim zainteresują się zawodami). Maciej Bartoszek - Pon Wrz 12, 2005 11:38 pm " /> ">Do Macieja Bartoszka: Maciej, wiesz co powinno się stać z klasą MT na Mistrzostwach Polski? Nie powinniście dostać tytułów MP. A dlaczego? A z prostej przyczyny: mogliście zostać potraktowani jako KLASA PROMOCYJNA co się wiąże z nie przyznawaniem tytułów MP. Sprawa druga - przepisy. W klasie MICRO w zeszłym roku przepisy zostały OPUBLIKOWANE do wiadomości wszystkich i wiadomo było gdzie ich szukać. I były dostępne na każdych zawodach. A kto zatwierdził WASZE przepisy że twierdzisz iż nikt ich nie przestrzega a zawody to jedno wielkie G ??? Tak właśnie się składa, że przepisy MT nie były publikowane przed sezonem, wiec nie było czego przestrzegać. I NIGDZIE nie napisałem że nikt nie przestrzega przepisów bo jak można przestrzegać coś czego nie ma ? ">Powiem to krótko i dobitnie: jak nie podoba Ci się jazda na zawodach - nie jeździj. Problem polega na tym że "monsterowcy" (nie wszyscy) nie mogą się przestawić z jazdy na luźnych zasadach stosowanych na spotkaniach do pełnej mobilizacji na zawodach a co za tym idzie do przestrzegania PRZEPISÓW. Tylko o czym ja tu mówię? Jakich PRZEPISÓW? Gdzie one są? Na FORUM opublikowane?? Jeżeli tak to jest to jawna KPINA z wszytskiego. I tak właśnie zrobie, jeżeli nie będzie przepisów zatwierdzonych i oficjalnie opublikowanych to nie startuje w MP. Bo jeżeli ma być tak jak teraz, że jedna osoba może decydować o wszystkim wg własnego uznania to tutaj jest coś nie tak. ">Zapytam jeszcze o jedno: ILE RAZY i JAK DALEKO BYŁO DO PIERWSZYCH ZAWODÓW jak sie prosiło monsterowców o podanie propozycji przepisów żeby nie było niedomówień na zawodach? I co? I jajeczko - nikt 4 liter nie ruszył w tym (na poważnie) temacie. Określani byliśmy jako chołota co się zebrać nie potrafi, więc czego od nas wymagać ? Jedyne co ogranicza PROPOZYCJA przepisów MT to to że nie można startować modelem, ktory ma umieszczony silnik niżej niż 38mm do najniższego punktu ramy/podwozia modelu. Cała reszta jest praktycznie dowolna więc o czym my tu wogóle mówimy ?? ">A potem do kogo macie pretensje? Do sędziów? do organizatorów? Może do kasjerki z PKP? Zbyt duża władza leży w rękach jednej osoby. ">Kolejna rzecz. Co Ci przeszkadza złożenie protestu do sędziego (osoby która ustala przepisy - zresztą nie samodzielnie)? Ja nie widzę problemu i to żadnego. Narazie jak zauważyłem każdy kto ma pretensje do sędziego przychodzi i pyskuje na zawodach jak ma odwagę albo jak jej nie ma OPLUWA sędziów na forum. I po jaką cholerę? Nie można spokojnie protestu napisać i złożyć do sędziego głownego?? Kasy (wadium) szkoda? Protest ? Na podstawie czego ? Przepisów MT których nie ma ? Dowolność interpretacji istniejących zasad jest poprostu przerażająca. Jeżeli jest tak że jedna osoba może tworzyć, egzekwować i zmieniać przepisy wg własnych upodobań to ja dziękuje za całe to przedsięwzięcie. I jeszcze odnośnie mojego posta, który został skasowany bo jak czytam "forum to nie miejsce na prywatne wojny z sędziami. Masz coś co do nich - na zawodach napisz protest. Jak to nie pomoże - napisz skarge do LOK-u na pracę sędziego." Sędzia to jakiś archanioł czy jak ? że może obrażać każdego dookoła, szerzyć swoje opinie nie słuchająs sprzeciwu i twierdzić że demokracja jest dobra ale tylko pewnego stopnia, czyli do momentu kiedy jest zgodna z jego zdaniem. Tego nie rozumiem, jak w ocenie zawodów jest napisane sędzia jest super świetnie były prowadzone zawody to wszystko jest ok. A jak pojawiają się krytyczne głosy odnośnie pracy sędziego to odrazu jest problem i trzeba takiego posta usunąć. W każdym razie dobrze wiedzieć, że wolność słowa na tym forum istnieje tylko do momentu kiedy jest zgodna z poglądami właścicieli forum. Domyślałem się, że post może zostać skasowany dlatego jeżeli ktoś jest ciekaw jego treści proszę mi podesłać adres to wyśle na e-mail treść jego. Na chwile obecna jestem zniesmaczony zaistniałą sytuacją i daje sobie spokój z zawodami, z tego co mi wiadomo to wielu zawodników ma podobne zdanie do mojego i też już mają dosyć tej całej sytuacji. Dlatego proszę się nie zdziwić jak poznikają klasy bo nie będzie miał w nich kto startować. Krzysiek Jaskot - Wto Wrz 13, 2005 5:21 am " />To, że poznikają klasy i zawodnicy to nic nie szkodzi. Najważniejsze, że "działacze" będą zadowoleni. Tak było kiedyś, tak jest teraz i tak będzie w przyszłości. Żyjemy w "Republice Kolesi" Czytałem twojego posta i znam jego treść. Jest dla mnie niezrozumiałe dlaczego został usunięty. Podobno od 1989 roku mieszkamy już w Europie i w kraju, w którym jest wolność słowa i wypowiedzi. Czyżby powrót cenzury? Jeżeli ktoś czuje się obrażony czyjąś wypowiedzią zawsze może wystąpić do sądu z powództwa cywilnego w sprawie o zniesławienie. Ale nie wystąpi bo nasze sądy nie mają czasu zajmować się takimi *****łami (nie jesteśmy na świeczniku). Krzysztof Rafalski - Wto Wrz 13, 2005 8:40 am " />Do Maćka: Mnie również "udało" się przeczytać twojego posta i tak samo nie bardzo rozumiem dlaczego Marek go usunął. Wydaje mi się, że nie było w nim nic obraźliwego poza twoją relacją z zawodów i krytyką sędziów - co nie jest chyba "zbrodnią". Do Marka: Nie bardzo rozumiem Marku twojego tłumaczenia zasłaniając się dobrem Organizatorów! Szkoda, że tę długą wypowiedz Kolegi Modelarza skasowałeś, nie dając szansy zapoznania i ustosunkowania się innym do niej. Myślałem, że jest to forum publiczne, koleżeńskie i wolno nam pisać prawdę o zawodach (nawet jeśli jest to gorzka prawda), a nie tylko chwalić jak to było cacy. Czyżby nie dopuszczano tutaj słów krytyki, nawet jeśli jest słuszna, bo narazisz się Sędziom? a może myślisz, że jak jeden Sędzia się "pogniewa" to zawodów nie będzie? no, całkiem możliwe.... Jeśli to formu ma tak wyglądać (z taką cenzurą) to nie wiem jaka jest jego przyszłość? Jakub Mazur - Wto Wrz 13, 2005 9:17 am " />Ja chce tylko dodoac do tej sprawy jedno. Dlaczego ja nie dostalem vice mistrza zaraz za Mackiem??????? Przeciez modelem truggy zdobylem 9 miejsce w murowanej goslinie. I mam wg klasyfikacji drugie miejsce w tej klasie. I GDZIE JEST MOJE WYRÓŻNIENIE???? Janusz Potepa - Wto Wrz 13, 2005 9:35 am " /> ">Dlaczego ja nie dostalem vice mistrza zaraz za Mackiem??????? Przeciez modelem truggy zdobylem 9 miejsce w murowanej goslinie. I mam wg klasyfikacji drugie miejsce w tej klasie. I GDZIE JEST MOJE WYRÓŻNIENIE???? No widzisz, jak byś odpowiednio wcześniej narobił rabanu to byłby tytuł v-ce mistrza. Tylko to raczej trzeba by było uznać za dużą przegraną, przy 50%-wej szansie na wygranie mistrzostwa |